tag:blogger.com,1999:blog-89548884188830518742024-03-03T02:04:54.691-08:00Sudety Pełne TajemnicSudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-2602602970529536482015-02-28T07:27:00.001-08:002015-02-28T07:27:47.905-08:00Góry Sowie (Bystrzyca Górna - Zamek Grodno - Złoty Las - Bystrzyca Górna)<b>TRASA </b>: Bystrzyca Górna - Gołogóra - Jezioro Bystrzyckie - Zamek Grodno - Myślęcin - Przełęcz Krzyż - Złoty Las - Lubachów - Bystrzyca Górna<br />
<b style="text-align: center;">ODLEGŁOŚĆ</b><span style="text-align: center;"> : około 19 km</span><br />
<div>
<b>TRUDNOŚĆ</b> : bardzo łatwa</div>
<div>
<b>DOJAZD</b> : samochód</div>
<div>
<b>PRZEBIEG</b> : Wycieczkę rozpoczynamy w Bystrzycy Górnej, samochód najlepiej zostawić w okolicy kiosku ruchu niedaleko placówki pocztowej. Tutaj też szlak żółty, którym będziemy podążać skręca z drogi asfaltowej, koło cmentarza podążając w kierunku lasu.<br />
<br />
<b>Bystrzyca Górna - </b>Początki osady sięgają XIV wieku, ale jej rozwój datowany
jest na dwieście lat później, gdy rozpoczęto tutaj eksploatację galeny. Wybuch
wojny trzydziestoletniej przerwał prace górnicze, które zostały wznowione
dopiero w XVIII w. W 1904 r. źródła historyczne podają nazwę kopalni
Marie-Agnes (na mapach górniczych z 1924 r. oznaczona już jako nieczynne wyrobisko).
Wiek XIX zmienił wieś w popularne letnisko pełne gospód, zajazdów i noclegowisk.<br />
<br />
Zagłębiamy się więc w Bystrzycki Las podążając za znakami szlaku żółtego. Trawersować będziemy cztery szczyty, o wysokościach około 500 m. n.p.m.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZRPob8xJtxg/VOzWGr9ew_I/AAAAAAAAAmw/ohVwLfSAr7Y/s1600/PICT0481.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZRPob8xJtxg/VOzWGr9ew_I/AAAAAAAAAmw/ohVwLfSAr7Y/s1600/PICT0481.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przy ładnej pogodzie otwierać się będą momentami takie oto przepiękne widoki na Przedgórze Sudeckie z Masywem Ślęży.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6VwQwPZ2u0YTTXWdHMSv4UQQfeR-hJJLv5H9kQ5FILraOP_oWaxFow6nrjOku1ZLvCd90xWoZ98e9XWmHOSB_AydhTzXPnr6shYJlSBte2WbMJwhPvb7CfCJB8phZrR-Jxlg8nurhWQFw/s1600/PICT0492.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6VwQwPZ2u0YTTXWdHMSv4UQQfeR-hJJLv5H9kQ5FILraOP_oWaxFow6nrjOku1ZLvCd90xWoZ98e9XWmHOSB_AydhTzXPnr6shYJlSBte2WbMJwhPvb7CfCJB8phZrR-Jxlg8nurhWQFw/s1600/PICT0492.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br />
<br />
<br />
Trasa jest bardzo łagodna i przystępna, ścieżki niezbyt strome. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3f_DWF-C_nc/VPDRLOAcPaI/AAAAAAAAAnI/YQ80yQxJZes/s1600/PICT0494.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-3f_DWF-C_nc/VPDRLOAcPaI/AAAAAAAAAnI/YQ80yQxJZes/s1600/PICT0494.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br />
Po pewnym czasie ścieżka skręci niespodziewanie w prawo, na szczęście szlak jest bardzo dobrze oznakowany.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsQfqLhy0W0bygi-CZ0xAx1pppK8vcLpfWrCEtBQ7lQ7EL7TlULtuBuI2XnD3ABBhckTMbfUaOunQFf9ORiCqikIkeQ1gSV8Llwv4Kk4hJH6d3trYR6RTBmnp8P1ytewxawzoaoPNNdPU4/s1600/PICT0506.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsQfqLhy0W0bygi-CZ0xAx1pppK8vcLpfWrCEtBQ7lQ7EL7TlULtuBuI2XnD3ABBhckTMbfUaOunQFf9ORiCqikIkeQ1gSV8Llwv4Kk4hJH6d3trYR6RTBmnp8P1ytewxawzoaoPNNdPU4/s1600/PICT0506.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br />
<br />
<br />
Gdy po lewej zobaczymy samotne skały oznaczać to będzie już niedługo wyjdziemy na asfaltową szosę przy Jeziorze Bystrzyckim.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyo5uiAUJV-6L62w5CPcOZBQ_GeffpyBm9IcyIL-VY4iLgtOqpz3Xznss9pzgrV7PLwH1nQLrmDsFNm3K0p9Df_Tfr2yxDWtEtlUOO2kDhht9Gwl1VkA0vGTT_uJ26o5irRcXxtOYJOqSw/s1600/PICT0511.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyo5uiAUJV-6L62w5CPcOZBQ_GeffpyBm9IcyIL-VY4iLgtOqpz3Xznss9pzgrV7PLwH1nQLrmDsFNm3K0p9Df_Tfr2yxDWtEtlUOO2kDhht9Gwl1VkA0vGTT_uJ26o5irRcXxtOYJOqSw/s1600/PICT0511.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Jezioro Bystrzyckie</b> - Zwane też Lubachowskim, to jezioro zaporowe malowniczo
położone w dolinie przełomu Bystrzycy, powstałe na początku XX wieku po zbudowaniu powyżej Lubachowa zapory o wysokości 44 m. Zbiornik ma około 3,2 km
długości, jego szerokość nie przekracza 480 m.<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 18.0pt;">
Zapora, zbiornik i okolica
stanowią dużą atrakcję turystyczną Gór Sowich. </div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Niestety czeka nas teraz długi odcinek szosą asfaltową, pamiętajmy zatem o elementach odblaskowych przy naszych plecakach i/lub kurtkach oraz o tym, że powinniśmy poruszać się lewą stroną jezdni.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-m01VtWAdphVdO8HqwvnF4RrGekM2w0uqjuktnHEU1nSeo6bkZoXZ8lU54BTjtSnL5metun9fHqAM3f7w1nt1oIJoX9I1vJoiiC5zMJ9iubSbSjnOaVhqSKaM_B82SswVVd0ByzfsHHCk/s1600/PICT0538.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-m01VtWAdphVdO8HqwvnF4RrGekM2w0uqjuktnHEU1nSeo6bkZoXZ8lU54BTjtSnL5metun9fHqAM3f7w1nt1oIJoX9I1vJoiiC5zMJ9iubSbSjnOaVhqSKaM_B82SswVVd0ByzfsHHCk/s1600/PICT0538.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
W międzyczasie po lewej stronie miniemy stare wyrobisko pogórnicze u podnóża, którego postawiono wiele ciekawych tablic informacyjnych.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaRk-NcPWoMGzy-1gWSq3Gs0tu3sWsmilpYq9tcq5ZJAAYd0OasjBB9A0Y9HI0w2VFEeZicraeGVGmfMN9qb5NhDo2L3-OXhIU7x5lGpAS4LaziVk9HJNwp1VtFoW9_CxIhg04Oh3AAT46/s1600/PICT0541.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaRk-NcPWoMGzy-1gWSq3Gs0tu3sWsmilpYq9tcq5ZJAAYd0OasjBB9A0Y9HI0w2VFEeZicraeGVGmfMN9qb5NhDo2L3-OXhIU7x5lGpAS4LaziVk9HJNwp1VtFoW9_CxIhg04Oh3AAT46/s1600/PICT0541.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Niedługo później miniemy niewielkie skrzyżowanie z szosą, która podążać będzie dalej prosto w kierunku Michałkowej, my natomiast skręcimy w prawo, przechodząc nad potokiem Młynówka, by kontynuować wędrówkę dookoła Jeziora Bystrzyckiego.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Towarzyszyć nam będą takie widoki.. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuDu1QdAcV2qoS9iakPJt46sF8FVisendgrYP56ySKAdzzPSbeDoy8nfPnfefb2hYIPEmmP4wD2ZfjlzkjObLIk0hBDSS8F13h1kUilhCOy1QIz5CG0WOVANcDtOrN6bT4v6rz9B4fumsn/s1600/PICT0543.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuDu1QdAcV2qoS9iakPJt46sF8FVisendgrYP56ySKAdzzPSbeDoy8nfPnfefb2hYIPEmmP4wD2ZfjlzkjObLIk0hBDSS8F13h1kUilhCOy1QIz5CG0WOVANcDtOrN6bT4v6rz9B4fumsn/s1600/PICT0543.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBXmXnLUR_NJduX7c36b-1cMGLSvNoEARTp4N20HuNuf88o3Fjoz-Jh6vs2BwZpqBeXR3z7eHq2pcTL0n8giKKAIcVnAbddzKlPx-R0glh7qodW_Z-zfnHtMbpFQ8KEQPKVvslgjxJx1KZ/s1600/PICT0544.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBXmXnLUR_NJduX7c36b-1cMGLSvNoEARTp4N20HuNuf88o3Fjoz-Jh6vs2BwZpqBeXR3z7eHq2pcTL0n8giKKAIcVnAbddzKlPx-R0glh7qodW_Z-zfnHtMbpFQ8KEQPKVvslgjxJx1KZ/s1600/PICT0544.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
W soboty i niedziele w sezonie turystycznym można wybrać się w rejs po Jeziorze Bystrzyckim na dwóch statkach: "Książ" lub "Grodno".<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<b>w godzinach:</b> 10:00 - 19:00</div>
<div style="text-align: left;">
<b>bilety: </b>15 zł N, 10 zł U</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ1xxIS02XFYVwMjKkB2148AOL7pGzIQdQc1biSj1yfvKEnf5HbQBpVXWESnJpuaD0A7QYy0n2_G_8e2JHovezam8RiOLEjyilgY6oRIFAMb8NIS4Zsksa8n258sMZ-2CuOUOx5UAkGzh3/s1600/PICT0545.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ1xxIS02XFYVwMjKkB2148AOL7pGzIQdQc1biSj1yfvKEnf5HbQBpVXWESnJpuaD0A7QYy0n2_G_8e2JHovezam8RiOLEjyilgY6oRIFAMb8NIS4Zsksa8n258sMZ-2CuOUOx5UAkGzh3/s1600/PICT0545.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Nieco dalej ujrzymy jedną z wizytówek tego miejsca - most wiszący.<br />
<br />
Jest to metalowa kładka łącząca brzegi jeziora, niestety już od dłuższego czasu nieczynna dla turystów.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Przed nami ostatni odcinek asfaltowy przed Zagórzem Śląskim. Zanim jednak dotrzemy do właściwej miejscowości jeszcze jedna rzecz została do zobaczenia. Ujrzymy ją po lewej stronie ale tylko pod warunkiem, że mocno zadrzemy głowę do góry i że gęste liście nie przysłonią nam widoku.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-5j6SLtjSd4JTFd-pxeLC-Iuzf4UAHzsHCeIwGYB7uBJzjKHs8DN3PLHWo1LDejPudQWu_Dvb-UwPcK-VJAL6gOC7nze1jcc5omqlHU3Y5Afz29dsUgHKb5AuMmrrU038bApATNKsAB4Z/s1600/PICT0547.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-5j6SLtjSd4JTFd-pxeLC-Iuzf4UAHzsHCeIwGYB7uBJzjKHs8DN3PLHWo1LDejPudQWu_Dvb-UwPcK-VJAL6gOC7nze1jcc5omqlHU3Y5Afz29dsUgHKb5AuMmrrU038bApATNKsAB4Z/s1600/PICT0547.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Z miejscem tym wiąże się pewna legenda. Otóż..<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<i>Za piastowskich czasów, kiedy ziemie te należały jeszcze do
książąt świdnickich, na zamku sprawował władzę pewien nieznany dziś z imienia
kasztelan. Dzielny był to rycerz, gdyż raz po raz z powodzeniem odpierał ataki
wojsk czeskich, często zapuszczających się w owym czasie w te strony. Nie było
normalnego sposobu do zdobycia tej ważnej Śląskiej warowni, wrogowie więc
postanowili spróbować zdobyć ją podstępem. Otóż na sąsiedniej, dobrze widocznej
Kruczej Skale zaczęła się pojawiać tajemnicza postać w rycerskiej zbroi.
Widywali ją często zamkowi wartownicy, kilkakrotnie też przyglądał się jej sam
kasztelan. Czegóż to nie czyniono, by pojmać tę postać, ta jednak zawsze
znikała bez śladu! Nic więc dziwnego, że pośród załogi wyczuwało się wyraźne
poruszenie, podenerwowanie, a w końcu lęk przed jakimś tajemniczymi, złymi
siłami. </i></div>
<div style="background-color: white; color: #252525; font-family: sans-serif; font-size: 14px; line-height: 22.3999996185303px; margin-bottom: 0.5em; margin-top: 0.5em;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<i>Pewnego razu, gdy znowu ujrzano na Kruczej Skale natręta,
porozumiano się z nim na odległość. Opowiedział on wtedy o skarbach ukrytych na
zamku, ale coś więcej powie tylko kasztelanowi, jeżeli ten samotnie przybędzie
do niego. Cóż było robić. Kasztelan w zgodzie z rycerskimi zasadami udał się na
wyznaczone spotkanie. Na to tylko czekali wrogowie. Pod Kruczą Skałą został on
osaczony i obezwładniony, a czyhające opodal wojsko w zaskoczeniu wtargnęło do
zamku, splądrowało go i puściło z dymem. Upamiętnia zaś to wydarzenie krzyż na
Kruczej Skale.</i></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: xx-small;"><i>Źródło: "Zamek Grodno", Marek Dudziak</i></span></div>
<br />
Jeśli nie udało się teraz dojrzeć skały w tym miejscu - nic straconego, będzie okazja spojrzeć na nią z góry, z zamkowej wieży.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcxjuCfSxXdHFivgzJD_YfF-meZKtS4XLJO_tLZi5S-PX20QPxD9u9QA2jOqd0tAbaOcInjme2xlcdJV_05KilFpDAlxBgCXARQOscvBfTxTnkFSqeF4X0xSW9hD1g51TWAu8cD81YZF4v/s1600/PICT0552.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcxjuCfSxXdHFivgzJD_YfF-meZKtS4XLJO_tLZi5S-PX20QPxD9u9QA2jOqd0tAbaOcInjme2xlcdJV_05KilFpDAlxBgCXARQOscvBfTxTnkFSqeF4X0xSW9hD1g51TWAu8cD81YZF4v/s1600/PICT0552.JPG" height="240" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
Gdy natomiast spojrzymy w prawo zobaczymy, że Jezioro zaczyna się zwężać do koryta rzeki Bystrzycy.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RHoErli1H_c/VPGhFgrNaqI/AAAAAAAAApI/hkPMPNdVm00/s1600/PICT0550.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RHoErli1H_c/VPGhFgrNaqI/AAAAAAAAApI/hkPMPNdVm00/s1600/PICT0550.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Spójrzmy też nieco wyżej, ponad wodę. Powinniśmy już ujrzeć Choinę a ponad nią górującą wieżę zamku Grodno.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Po pokonaniu ostatniego zakrętu ujrzymy zabudowania Zagórza Śląskiego.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4AQtXg7cAt0jbEmJyCSSZzdFwOZyzuLIhYsnpAN-L-OAE-CDjjnUiHt1D7TCMrW46qJICntJBXrp9L2wej5jrfOyDcQvYGxe_wJUpu-sUwcjonlH8srovaduFHAO7z9hTAbnK1falLFlI/s1600/PICT0556.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4AQtXg7cAt0jbEmJyCSSZzdFwOZyzuLIhYsnpAN-L-OAE-CDjjnUiHt1D7TCMrW46qJICntJBXrp9L2wej5jrfOyDcQvYGxe_wJUpu-sUwcjonlH8srovaduFHAO7z9hTAbnK1falLFlI/s1600/PICT0556.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<b>Zagórze Śląskie - </b>Wieś powstała jako osada związana z zamkiem Grodno i nosiła tą samą co zamek nazwę. W II poł. XIX w. udostępniono zamek zwiedzającym, co spowodowało przekształcenie się Zagórza w miejscowość letniskową. Na początku XX w. atrakcyjność wsi wzrosła wraz z uruchomieniem Kolei Bystrzyckiej oraz utworzeniem Jeziora Lubachowskiego. Po II wojnie światowej miejscowość zachowała turystyczny charakter jednakże wraz z upadkiem linii kolejowej, popularne dawniej letnisko straciło na znaczeniu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTlGGwA1NOUSGoO1dDQ6PDD39Nkpv9t_U-fwovK6XNqGnDfQlSeYtgPIC3kYcSLKYWJSGc3nXCiDwEy76p6ajcECrhvSxkGN3_rXVeK2jlmJ06jn3O5pJLqdVDTM-BQk781Q6sabe2dQs_/s1600/PICT0557.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTlGGwA1NOUSGoO1dDQ6PDD39Nkpv9t_U-fwovK6XNqGnDfQlSeYtgPIC3kYcSLKYWJSGc3nXCiDwEy76p6ajcECrhvSxkGN3_rXVeK2jlmJ06jn3O5pJLqdVDTM-BQk781Q6sabe2dQs_/s1600/PICT0557.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Na głównej drodze skręcamy w prawo i tutaj już pojawiają się pierwsze drogowskazy do zamku, zgodnie z nimi po chwili opuszczamy asfalt by skręcić ponownie w prawo za szlakiem żółtym i zielonym, które zaczynają swe podejście na szczyt Choiny.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
W ten sposób wkroczyliśmy właśnie na teren rezerwatu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTz8HKAcWo5Kyic4R5F3cLbi38NIE7ELSqOm39u7edDdfrojYD0hPX6sfeqPjqmu9BVkxTqqZKrs6o4voffBeKxRFn5q-J4NnkOmeuW3dJxTCzDYvD_I4rj_XmpUI1QiIp7-NlcWGQi17p/s1600/PICT0561.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTz8HKAcWo5Kyic4R5F3cLbi38NIE7ELSqOm39u7edDdfrojYD0hPX6sfeqPjqmu9BVkxTqqZKrs6o4voffBeKxRFn5q-J4NnkOmeuW3dJxTCzDYvD_I4rj_XmpUI1QiIp7-NlcWGQi17p/s1600/PICT0561.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<b><br /></b>
<b>Rezerwat "Góra Choina"</b> - rezerwat utworzono głównie dla ochrony naturalnego lasu
mieszanego porastającego wzgórze Choina i zachowania ruin zamku piastowskiego
"Grodno".<br />
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 18.85pt; text-align: justify; text-indent: -.85pt;">
Lasy liściaste porastające grzbiety góry zawierają ciekawe okazy
starodrzewu dębu, lipy i buka.</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 18.85pt; text-align: justify; text-indent: -.85pt;">
Co robi szczególne wrażenie zwłaszcza jesienią.</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Po krótkim spacerze serpentynami dochodzimy do jednej z większych atrakcji środkowej części Sudetów.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfnV-XiRx62D5pf1_9eikWnWZPDXgbpghsf1N5MhgYtaYIVkyYcsHBp_9PrOwUqQA7oB7you3pw3gBanEd1H8rTW5PDuNJmylTTKcj8BnAzmwpwLP4I6QzD1zcFab7KrlZBqHyG6StwGIk/s1600/PICT0570.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfnV-XiRx62D5pf1_9eikWnWZPDXgbpghsf1N5MhgYtaYIVkyYcsHBp_9PrOwUqQA7oB7you3pw3gBanEd1H8rTW5PDuNJmylTTKcj8BnAzmwpwLP4I6QzD1zcFab7KrlZBqHyG6StwGIk/s1600/PICT0570.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<b>Zamek Grodno</b> - Wzniesiony najprawdopodobniej w XIII w. przez Bolka I, księcia świdnicko-jaworskiego. W XIX w. zwany był perłą romantyzmu. Na tle innych zamków wyróżniają go niewątpliwie bogate zdobienia zwane - sgraffito.<br />
Jest to t<span style="text-align: justify;">echnika dekoracyjna malarstwa ściennego polegająca na nakładaniu kolejnych, kolorowych warstw tynku i zeskrobywaniu fragmentów warstw wierzchnich w czasie, kiedy jeszcze nie
zaschły. W ten sposób poprzez odsłanianie warstw wcześniej nałożonych
powstaje bardzo trwały wielobarwny wzór. </span><br />
<span style="text-align: justify;">Już na samym wstępie wita nas ta niesamowita mozaika przedstawiająca między innymi charakterystyczne heraldyczne lwy strzegące głównego wejścia do zamku.</span><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W zamku funkcjonuje muzeum
utworzone w 1965 r. przez Oddział PTTK w Wałbrzychu. Zbiór muzealny tworzą
eksponaty zastane na zamku po II wojnie światowej, a także wypożyczone z
Muzeum Okręgowego w Wałbrzychu. W 2009 roku nad zamkiem zawisło widmo katastrofy
budowlanej. Większość obiektu pozbawiona była zadaszenia, a mury odchylały się
w niektórych miejscach nawet o pół metra od pionu, co groziło ich zawaleniem.
Wybawieniem dla zabytku okazało się jego przejęcie od PTTK przez gminę Walim.
Miała ona bowiem większe możliwości sięgnięcia po fundusze zewnętrzne na remont
zamku, niż jego poprzedni gospodarz. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W chwili obecnej odnowiono sgraffita i mury zewnętrzne zamku, zadaszono większość komnat. Gmina podaje również, że trwa remont zamkowej
kaplicy i jest wstępną zgoda biskupa świdnickiego, by odbywały się w niej śluby. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na dziedzińcu funkcjonuje też od jakiegoś czasu restauracja dla turystów, w niej można też zakupić bilety.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6nnVBBNuQY8YAtgmn3q89xfKUcFAVcYIaGvj9Yc45QHa-RGPHvNuhc8oX0HH7hI7DHDqrG_RhZobd42_17piWV-BEnLmnDUU1xZcrcYk2avjzRxDLrLrAotGu5_zoZhZj5SzgkNtuvZkB/s1600/PICT0574.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6nnVBBNuQY8YAtgmn3q89xfKUcFAVcYIaGvj9Yc45QHa-RGPHvNuhc8oX0HH7hI7DHDqrG_RhZobd42_17piWV-BEnLmnDUU1xZcrcYk2avjzRxDLrLrAotGu5_zoZhZj5SzgkNtuvZkB/s1600/PICT0574.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zamek zwiedzać można <u>przez cały
rok za wyjątkiem dni świątecznych</u> (Niedziela wielkanocna, 1.XI i 24, 25.XII) w godzinach:</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<b>V - IX: 9:00 - 18:00 (w weekend do 19:00)</b><br />
<b>X - IV 9:00 - 17:00 (w weekend do 18:00)</b><br />
<br />
<u>Ostatnie wejście godzinę przed zamknięciem.</u><br />
<br />
<b>Cennik: <span style="text-align: justify;"> 10,00 zł N, </span><span style="text-align: justify;">7,00 zł U</span></b><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Bilety łączone Zamek Grodno +
Sztolnie Walimskie: </b><b>18,00 zł N, <o:p></o:p>14,00 zł U</b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiACo6S_RHzjanFz3PgZ0BTVOsEUyiwDdCbDn4TBNoTNgoelcs35zizXnPLHEYB_GhEzFleUm5NmCxf15XNT6HJN9JeQ2kiCPEM3Bbqe84RPvkNDC2GgbNCorFR-B0rLDBMO9KFOXrTpzQv/s1600/PICT0576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiACo6S_RHzjanFz3PgZ0BTVOsEUyiwDdCbDn4TBNoTNgoelcs35zizXnPLHEYB_GhEzFleUm5NmCxf15XNT6HJN9JeQ2kiCPEM3Bbqe84RPvkNDC2GgbNCorFR-B0rLDBMO9KFOXrTpzQv/s1600/PICT0576.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-72WQ7YFOdhg/VPG8CZ16u6I/AAAAAAAAAqs/6or1jRuHW8k/s1600/PICT0579.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-72WQ7YFOdhg/VPG8CZ16u6I/AAAAAAAAAqs/6or1jRuHW8k/s1600/PICT0579.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKKqspryagLXs6QJPGPhBOv1f0Ryko2LXySncwl0wtx0YnavIFKNHovrwxfGggc8OYDSiat_F1VxZC0AxLxBXoS-nOojYoNwt8-X9_7gB7NbGch_66bCALQJxfK7p1VTD4s84bTzWjhrJ2/s1600/PICT0638.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKKqspryagLXs6QJPGPhBOv1f0Ryko2LXySncwl0wtx0YnavIFKNHovrwxfGggc8OYDSiat_F1VxZC0AxLxBXoS-nOojYoNwt8-X9_7gB7NbGch_66bCALQJxfK7p1VTD4s84bTzWjhrJ2/s1600/PICT0638.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx_Ys3bqAuRbxUAaGKIfiJUNVmOvmB36t4EglzjU_hlrno9GzsbTzt9LI6FO5X48I6Bf7oq0rXxV6btZ-WJGVrZbXekRAUCmmRUvuDwv5wsqRn-WjxRvYLk7mS2iR7hCx33xjXxOmu9Tqs/s1600/PICT0641.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx_Ys3bqAuRbxUAaGKIfiJUNVmOvmB36t4EglzjU_hlrno9GzsbTzt9LI6FO5X48I6Bf7oq0rXxV6btZ-WJGVrZbXekRAUCmmRUvuDwv5wsqRn-WjxRvYLk7mS2iR7hCx33xjXxOmu9Tqs/s1600/PICT0641.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja1h3Hw7rnBWnvX0efuebfvjsonW4F86eKUbBFdOTqlI_FdPyccbstLRn4DO-_t1ljfIqHSWi-2JnAvI5gLeAX7Hx14UNcxQOSgXA0Ny6RO0xDsxGbschXMKVkofQHWkyn-RwxbH6xwO03/s1600/PICT0640.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja1h3Hw7rnBWnvX0efuebfvjsonW4F86eKUbBFdOTqlI_FdPyccbstLRn4DO-_t1ljfIqHSWi-2JnAvI5gLeAX7Hx14UNcxQOSgXA0Ny6RO0xDsxGbschXMKVkofQHWkyn-RwxbH6xwO03/s1600/PICT0640.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Z wieży zamkowej rozpościera się fantastyczna panorama tej części Sudetów Środkowych z Górami Sowimi i Wałbrzyskimi na pierwszym planie..<br />
<br />
<br />
..I na wspomnianą już wcześniej Kruczą Skałę.<br />
<br />
<br />
Zachęcam do odwiedzania Zamku w trzeciej dekadzie maja gdy odbywa się tu Jarmark Średniowieczny zwany też Jarmarkiem Księżnej Agnieszki. Oprócz wydawania pieniędzy na wszelakich kramach średniowiecznych można też postrzelać z łuku, obejrzeć turnieje rycerskie, występy kuglarzy, zabawy plebejskie a nawet powiększyć swą kolekcję o wybity na miejscu "Denar Walimski".<br />
<div>
<br /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0BuSSREDT7lb9NBmBP2pZJYLff1b1XCaT7-SIjo3ahNIpctNm0b7xKpj7_bFValapQGAzNoytFX-asBmy9k_k8bzeTYgELlq74Q6wHP2ruXUWqHUupXVRBSYf1mdkQWl3KLgF7Ah-BWJq/s1600/PICT0642.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0BuSSREDT7lb9NBmBP2pZJYLff1b1XCaT7-SIjo3ahNIpctNm0b7xKpj7_bFValapQGAzNoytFX-asBmy9k_k8bzeTYgELlq74Q6wHP2ruXUWqHUupXVRBSYf1mdkQWl3KLgF7Ah-BWJq/s1600/PICT0642.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
Gdy już nacieszymy oczy i zmysły widokami i historią zamku ruszamy w dalszą drogę. Wybieramy teraz inną ścieżkę, niż ta którą przyszliśmy, oznaczoną aż trzema szlakami: żółtym, niebieskim oraz zielonym i ruszamy w dół w kierunku Zagórza.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-MOvJh-iG2cc/VPHEv2wztDI/AAAAAAAAArc/YzzzhoIN_x4/s1600/PICT0668.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-MOvJh-iG2cc/VPHEv2wztDI/AAAAAAAAArc/YzzzhoIN_x4/s1600/PICT0668.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Po lewej stronie za płotem, jeśli nie ma zbyt bujnej roślinności może uda nam się dojrzeć taki ciekawy widok..<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Gdy dotrzemy na dół między zabudowania nasze szlaki rozejdą się, żółty i niebieski skręcą w lewo my natomiast podążamy w prawo za znakami szlaku zielonego, które poprowadzą nas wzdłuż nieczynnej linii kolejowej a później na skrzyżowaniu w lewo obok boiska w kierunku zabudowań Myślęcina.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTTlWtdLj2VHmW2gAjB135NIycl3qVhifKEUc-paqN_nfGlpd91rYCvST9KZT6ubY-fimO3ymayXKDq62PbhIl_a3IK9VfUxKMzkkIe11y0Ie5guU_y15GzQiOftq7XEM6HcwD5ssNjAq3/s1600/PICT0708.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTTlWtdLj2VHmW2gAjB135NIycl3qVhifKEUc-paqN_nfGlpd91rYCvST9KZT6ubY-fimO3ymayXKDq62PbhIl_a3IK9VfUxKMzkkIe11y0Ie5guU_y15GzQiOftq7XEM6HcwD5ssNjAq3/s1600/PICT0708.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<b>Szlak Zamków Piastowskich</b> - <span style="text-align: justify;">szlak turystyczny o długości 146
km, przebiegający przez tereny województwa dolnośląskiego.</span><br />
<br />
<span style="text-align: justify;">Rozpoczyna się w Zamku Grodno następnie przechodzi przez największy zespół parkowo-zamkowy Zamek Książ, Zamek w Bolkowie, Zamek Bolczów, Jelenią Górę, Siedlęcin (książęca wieża mieszkalna z XIV w.),
Wleń i kończy się na Pogórzu Kaczawskim, u podnóża góry Grodziec, gdzie
usytuowany jest pochodzący z XV w. zamek Grodziec oraz gotycki kościół.</span><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na trasie znajduje się 15 zamków
i grodów piastowskich.</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDErfdufO75oUbW6BK-60JkdA_2lfeQH0B5Gspyc1ZAgPHPQnVmBfSjg3tJoTZlH96pgH4U-REbRnw60iRFM5joHSGqQZUviEiG9rceXyjcS2viVLzt7FiqJUy-pfbkLQl-AAnxS1C6hDQ/s1600/PICT0670.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDErfdufO75oUbW6BK-60JkdA_2lfeQH0B5Gspyc1ZAgPHPQnVmBfSjg3tJoTZlH96pgH4U-REbRnw60iRFM5joHSGqQZUviEiG9rceXyjcS2viVLzt7FiqJUy-pfbkLQl-AAnxS1C6hDQ/s1600/PICT0670.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Kontynuujemy wędrówkę w górę wsi, do momentu w którym nasz szlak skręci w prawo schodząc z asfaltowej szosy w kierunku pól.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Xiwq_UalgWE/VPHQWoXJVnI/AAAAAAAAAr4/GquaH36hoGs/s1600/PICT0682.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Xiwq_UalgWE/VPHQWoXJVnI/AAAAAAAAAr4/GquaH36hoGs/s1600/PICT0682.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgrT3DOesPVW2UK3D2uOdyUEBhR7-Nte7jLXCR91la0yk2By85zFStCi0MrMPSChjCAAIXqedNWng3Yl0aVCveEjPtZITicVU5MosJ9sE3M7YbrRUEaYzijQr0qRZIwrt9Eg1Eizuv1OIG/s1600/PICT0686.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgrT3DOesPVW2UK3D2uOdyUEBhR7-Nte7jLXCR91la0yk2By85zFStCi0MrMPSChjCAAIXqedNWng3Yl0aVCveEjPtZITicVU5MosJ9sE3M7YbrRUEaYzijQr0qRZIwrt9Eg1Eizuv1OIG/s1600/PICT0686.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Po prawej stronie możemy wypatrzeć zamek Grodno z kolejnej perspektywy na tej wyprawie.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Gdy obejrzymy się za siebie ujrzymy taki widok..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIEORim7_UXxQugugaaTg20xx7CrVGfq8aOnC5-3ZsqA8sEtZqw33awktKD-ZI5w5-Drf-sHKWWBZPpJuogjTsi-kOXpN2MJrrnJJEKdDEtLP9phiJZC4t5_wjJXCw5OPWkbU_617TJ3MW/s1600/PICT0689.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIEORim7_UXxQugugaaTg20xx7CrVGfq8aOnC5-3ZsqA8sEtZqw33awktKD-ZI5w5-Drf-sHKWWBZPpJuogjTsi-kOXpN2MJrrnJJEKdDEtLP9phiJZC4t5_wjJXCw5OPWkbU_617TJ3MW/s1600/PICT0689.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm2SU7NUKIoSK6GTwj1BIwX_Dd306hJCtlPc_KtvqiZOIS2OAPh8mC4Eyrt-90Jyz3ZOgmB4ArC-bszJyh07QlJ2UN4JqtxhAlvHAqG0lRAfzRCj-ityS4WwyXbdsZL7XKeeO75m1hOY1V/s1600/PICT0698.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm2SU7NUKIoSK6GTwj1BIwX_Dd306hJCtlPc_KtvqiZOIS2OAPh8mC4Eyrt-90Jyz3ZOgmB4ArC-bszJyh07QlJ2UN4JqtxhAlvHAqG0lRAfzRCj-ityS4WwyXbdsZL7XKeeO75m1hOY1V/s1600/PICT0698.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
..Po chwili zaczniemy powoli zagłębiać się w las</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Po pewnym czasie dojdziemy do przełęczy Krzyż pod Zamkową Górą. Stoją w tym miejscu dwa pomniki, niestety jeden z nich jest pozbawiony tablicy informacyjnej ale umieszczony nad pomnikiem znak trąbki sygnałowej każe szukać analogii i powiązań ze środowiskiem myśliwskim.</div>
<div>
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipGC2rHjqHoem02XzTJKczweqLypouLAT_tQSd0G3_TO-l88YmGHGCLlMR_aLd6G6E5Y3mHMheDLLoP5CbXvwLawpkfzlN9u8R808TDaCEY4uz1is9pt6xWkLyVvjRC_f0SIZ14PMre0QP/s1600/PICT0703.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipGC2rHjqHoem02XzTJKczweqLypouLAT_tQSd0G3_TO-l88YmGHGCLlMR_aLd6G6E5Y3mHMheDLLoP5CbXvwLawpkfzlN9u8R808TDaCEY4uz1is9pt6xWkLyVvjRC_f0SIZ14PMre0QP/s1600/PICT0703.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNd2Htlh7eHVh_tH9MPLkbQt0A9XVvxWBFL6cW2f9emPJM5fVGTc3QctAaSdpUN78wYFaN_nSpRfmPSXenBvbJOT1wm-wTK4HBTWa0C6PvP212lWnMS7kls4oOmNj-oFR-gpIqBT6876dN/s1600/PICT0704.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNd2Htlh7eHVh_tH9MPLkbQt0A9XVvxWBFL6cW2f9emPJM5fVGTc3QctAaSdpUN78wYFaN_nSpRfmPSXenBvbJOT1wm-wTK4HBTWa0C6PvP212lWnMS7kls4oOmNj-oFR-gpIqBT6876dN/s1600/PICT0704.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Kontynuujemy wędrówkę szlakiem zielonym, który doprowadza nas w końcu do Miejscowości Złoty Las, gdzie nasz szlak Zamków Piastowskich odbije w lewo podążając w kierunku zamku Książ, a my natomiast skręcając w prawo wkroczymy na ostatni odcinek naszej wędrówki, który, niestety, prowadzić będzie już wśród zabudowań.<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Złoty Las</b> - osada leśna położona nad Złotym Potokiem, do 1996 roku nosiła nazwę Nieganów.</div>
<div>
<br />
<br /></div>
<div>
Po dotarciu do Lubachowa skręcamy na głównej drodze w lewo kierując się w stronę Bystrzycy Górnej.</div>
<div>
Przed dotarciem do celu miniemy zabytkowe wiadukty dawnej kolei Bystrzyckiej.</div>
<div>
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcRmHSJKZVKKjrSbjdkDQKe8CD7juFAtb_6eC_VKeabNSeRW6UrUGPAV-s9CQtDRC_RQIHtZv4BhYsGXBWrEPcREETd3oJa4w8M2u5qk3UYZn8UsIPATTsmyTdZOLIWse4oxeCl9i-9sCx/s1600/PICT0713.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcRmHSJKZVKKjrSbjdkDQKe8CD7juFAtb_6eC_VKeabNSeRW6UrUGPAV-s9CQtDRC_RQIHtZv4BhYsGXBWrEPcREETd3oJa4w8M2u5qk3UYZn8UsIPATTsmyTdZOLIWse4oxeCl9i-9sCx/s1600/PICT0713.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5wF8jLRaHQaL6KcpHmVuyM2lIwIFZmTU0paCgfPRrSRPtvVI1tIOUxlfG4s6TqjGwGlE-JNeZz-eSzB1sCOoZWvbR46uHZsV_OICiMxB2YePMT5FLyx334k9B70VuPAZRzf9jKAicZ-jJ/s1600/PICT0711.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5wF8jLRaHQaL6KcpHmVuyM2lIwIFZmTU0paCgfPRrSRPtvVI1tIOUxlfG4s6TqjGwGlE-JNeZz-eSzB1sCOoZWvbR46uHZsV_OICiMxB2YePMT5FLyx334k9B70VuPAZRzf9jKAicZ-jJ/s1600/PICT0711.JPG" height="150" width="200" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div>
<b>Wskazówka. </b>Na całym odcinku naszej drogi do Bystrzycy Górnej polecam poruszać się specjalną ścieżką spacerowo-rowerową usytuowaną po prawej stronie rzeki Bystrzycy (w tym celu trzeba wypatrzyć jeden z mostków przez które można rzekę przekroczyć). Jest to atrakcyjniejsza wizualnie i bezpieczniejsza droga.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Po drodze jest kilka miejsc, w których można zatrzymać się na posiłek (m.in pizzeria i restauracja). Stąd już niedaleko do miejsca, w którym pozostawiliśmy nasz środek transportu.</div>
<div>
<br /></div>
</div>
</div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-62977546273219698992015-02-22T12:37:00.000-08:002015-02-22T12:37:54.989-08:00Góry Złote (Lądek Zdrój - Arboretum - Trzy Ambony - ruiny zamku Karpień - Rozdroże Zamkowe - Karpno - Rozdroże Zamkowe - Trojak - Lądek Zdrój)<b>TRASA </b>: Lądek Zdrój - Arboretum - Droga Piasta - Trzy Ambony - źródło św. Antoniego - ruiny zamku Karpień - Rozdroże Zamkowe - Karpno - Rondo Karpowskie - Wielka Droga Okólna - Rozdroże Zamkowe - Trojak - Samotnik - Lądek Zdrój<br />
<b style="text-align: center;">ODLEGŁOŚĆ</b><span style="text-align: center;"> : około 15 km</span><br />
<div>
<b>TRUDNOŚĆ</b> : łatwa</div>
<div>
<b>DOJAZD</b> : samochód</div>
<div>
<b>PRZEBIEG</b> : wycieczkę rozpoczynamy w turystycznej części Lądka Zdrój, auto najlepiej zostawić w okolicy kościoła św. Jerzego przy ulicy Kościuszki.<br />
<br />
<b>Lądek Zdrój - </b>miasto położone między pasmem Gór Złotych i Krowiarek w dolinie rzeki Białej Lądeckiej. Jest jednym z najbardziej znanych oraz najstarszych uzdrowisk datowany na XV w. Według źródeł historycznych już w 1241 r. istniały tu urządzenia kąpielowe zniszczone przez Mongołów wracających z pola bitwy pod Legnicą.<br />
Najstarszy zakład przyrodoleczniczy „Jerzy” z basenem zbudowanym na źródle o tej samej nazwie został wzniesiony w 1498 r.<br />
<div class="MsoNormal">
W połowie XIX wieku na terenie Kotliny Kłodzkiej działała
księżna Marianna Orańska. Także Lądek wiele jej zawdzięcza, dzięki jej
inicjatywie m.in. wybudowano drogę łączącą miasto z Kamieńcem i Ziębicami,
Bolesławowem oraz morawskim Starym Mĕstem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d6/Prinses_Marianne_van_Oranje-Nassau.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d6/Prinses_Marianne_van_Oranje-Nassau.jpg" height="320" width="243" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Marianna Orańska</b> - Urodziła się 9 maja 1810 r. była córką króla Niderlandów Wilhelma
I i królewny pruskiej Wilhelminy Fryderyki z domu von Hohenzollern. W roku 1828
zaręczyła się z wygnanym szwedzkim księciem Gustawem Wazą, w którym była bardzo
zakochana, ale do ślubu nie doszło dzięki presji dyplomatycznej szwedzkiego
króla Karola XIV Jana, który drżał o swój tron (groził nawet wypowiedzeniem
wojny Niderlandom, gdyby para się pobrała).</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Od 1830 do 1849 roku była żoną swego brata ciotecznego
Albrechta Pruskiego, najmłodszego syna króla Fryderyka Wilhelma III i brata
późniejszego cesarza Wilhelma I. Nie było to udane małżeństwo. Marianna nie pasowała
do surowego, wręcz wojskowego ceremoniału pruskiego dworu. Dodatkowo
zdecydowanie górowała nad mężem inteligencją i obyciem, ten natomiast coraz
częściej dopuszczał się zdrady. W roku 1845 Marianna porzuciła swego męża i
nieletnie dzieci, przeniosła się do Voorburga w Holandii i żyła tam w otwartym
związku miłosnym ze swym masztalerzem Johannesem van Rossumem. Miała z nim
syna. Sytuacja wzbudziła oburzenie dworów w Hadze i Berlinie, które zerwały z
nią wszelkie stosunki. </div>
<div class="MsoNormal">
Małżeństwo zakończyło się głośnym rozwodem w 1848 r. oraz
infamią, kiedy to okazało się, że Marianna spodziewa się dziecka z van
Rossumem. Zabroniono jej kontaktów z dziećmi, a król Fryderyk Wilhelm IV,
zakazał jej pobytu na terytorium Prus dłuższego niż jeden dzień, W tej sytuacji
w 1853 r. Marianna zakupiła za 175 000 pruskich talarów pałac we wsi Bílá Voda
położonej po austriackiej stronie granicy, z którego mogła dojeżdżać do pałacu
w Kamieńcu Ząbkowickim i pałacyku w Stroniu Śląskim.</div>
<div class="MsoNormal">
Księżna Marianna zapisała się w historii bardzo racjonalną i
skuteczną działalnością ekonomiczną, która przyczyniła się do znacznego rozwoju
dóbr, których była właścicielką. Dzięki jej staraniom powstała cała sieć górskich
dróg. Wybudowała drogi gospodarcze i dukty. Umożliwiło to rozwój okolicznych
wsi, pozwoliło zagospodarować rozległe kompleksy leśne, głównie w Górach
Bialskich i Masywie Śnieżnika. Wprowadziła nowe zasadzenia i rozwinęła
gospodarkę leśną. Na terenach nizinnych kazała zakładać stawy rybne z hodowlą
pstrąga.</div>
<div class="MsoNormal">
W pamięci poddanych pozostała jako Dobra Pani i utrwalona
została w wielu nazwach miejscowych w okolicach Masywu Śnieżnika.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: xx-small;">źródło: Krzysztof R. Mazurski „Miłość i dramaty królewny Marianny”</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Podążamy ulicą Kościuszki, po lewej miniemy Zakład Przyrodoleczniczy "Jerzy", nieco dalej skręcamy w lewo w ulicę Moniuszki. Po prawej stronie miniemy staw biskupi, po lewej kawałek dalej dużą restaurację "Sielanka". W tym miejscu wejdziemy już między drzewa, po chwili powinniśmy dostrzec wejście do Arboretum po naszej lewej stronie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs4e5Y_yTUGtwfnHrYNSrcln_6P46A-5X5q5V0RXz8Xa246LTvTVbeToDt3GSPKaxNREd_DmugULebh7xpop8ptsBQbZ_YLTF1M6ZmDrB9RlejxqLFMXRVqsp_hkMive6ZbL42eeziKJGZ/s1600/PICT0302.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs4e5Y_yTUGtwfnHrYNSrcln_6P46A-5X5q5V0RXz8Xa246LTvTVbeToDt3GSPKaxNREd_DmugULebh7xpop8ptsBQbZ_YLTF1M6ZmDrB9RlejxqLFMXRVqsp_hkMive6ZbL42eeziKJGZ/s1600/PICT0302.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Arboretum, Lądek Zdrój</b> - Powstało w latach 70 XX wieku - posadzono wówczas ponad 250 gatunków roślin, których sadzonki i nasiona sprowadzono z całej Polski. Obecnie podziwiać można kolekcję ponad 150 gatunków i odmian drzew i krzewów. Z najciekawszych roślin, które możemy tu spotkać warto wymienić m.in. brzozę ojcowską, świerk wężowy, jałowce, sekwoje i pięknie kwitnące wiosną różaneczniki.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Zwiedzanie</b>: maj - październik, wt - nd, 10-18</div>
<div class="MsoNormal">
<b>cennik</b>: N: 4zł, U: 2zł</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po odwiedzeniu arboretum ruszamy w dalszą drogę za znakami niebieskiej trasy kuracyjnej. Po chwili dochodzimy do źródła św. Jadwigi.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-qpgnAWKzk64/VOoTodNnmgI/AAAAAAAAAhY/1qlVSwo1gqQ/s1600/PICT0305.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-qpgnAWKzk64/VOoTodNnmgI/AAAAAAAAAhY/1qlVSwo1gqQ/s1600/PICT0305.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Źródło i pomnik św. Jadwigi</b> - W 1911 roku źródełko to zostało zabudowane w formie
fontanny, jego oprawa utrzymana została w stylu historyzmu z elementami
neoklasycyzmu i neorenesansu oraz ozdobiona reliefem przedstawiającym popiersie
św. Jadwigi Śląskiej w habicie zakonnym, trzymającą w ręku miniaturkę bazyliki
trzebnickiej. Pomnik ufundowali bracia Braunowie - znani przemysłowcy z Berlina
w dowód wdzięczności za udaną kurację. Podobno woda z tego źródełka przywróciła
do zdrowia i dała siły witalne wielu ludziom. Z miejscem związana jest także legenda
mówiąca o tym, że święta Jadwiga miała nocować niedaleko miejsca, z którego
teraz płynie woda.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Od źródła podążamy dużą drogą gruntową, tak zwaną "Drogą Piasta" aż do rozdroża z ławkami - możemy skorzystać z tego miejsca na krótki posiłek przed dalszą wędrówką.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gdy ruszymy już dalej, kilka kroków dalej zobaczymy wspomniane wcześniej rozdroże z którego odchodzą trzy drogi, każda z innymi oznaczeniem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_hmXZDX1FXv9t66iPKDkxQsv8mix6jKc_pPAA8JbwizdG2DcazHwBgNiuAvfSqdlN6TgeJNQDlgfOqCc5CYKFgEcpH7vQK_wxzq9fndxvZ4KEnPnJYZ27IC7eCEcgo52o0LTSuyfGcdPc/s1600/PICT0506.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_hmXZDX1FXv9t66iPKDkxQsv8mix6jKc_pPAA8JbwizdG2DcazHwBgNiuAvfSqdlN6TgeJNQDlgfOqCc5CYKFgEcpH7vQK_wxzq9fndxvZ4KEnPnJYZ27IC7eCEcgo52o0LTSuyfGcdPc/s1600/PICT0506.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /><b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b>UWAGA! </b>Wybieramy środkową ścieżkę (niewielką leśną dróżkę) oznaczoną czerwonymi i niebieskimi znakami tras kuracyjnych, która zaprowadzi nas na niegdyś popularny wśród kuracjuszy punkt widokowy Trzy Ambony.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHsaqLs8V0xXVGScySv2gv-5gRhFlGlBEh_c-4GCbjj2ONNTXA2FILT3Cil8Ww0cBbwrCY61bCDysjZEGknHGHrH6OrsQGtgkOM6Vo2fY13jWaa9QKXWeAVHL2M0072aLEzi6D4knHbYdI/s1600/PICT0508.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHsaqLs8V0xXVGScySv2gv-5gRhFlGlBEh_c-4GCbjj2ONNTXA2FILT3Cil8Ww0cBbwrCY61bCDysjZEGknHGHrH6OrsQGtgkOM6Vo2fY13jWaa9QKXWeAVHL2M0072aLEzi6D4knHbYdI/s1600/PICT0508.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po krótkiej wędrówce po lewej stronie dostrzeżemy charakterystyczne skały, ze szlaku pod Trzy Ambony wydeptanych jest kilka ścieżek wybierzmy jedną z nich i podejdźmy pod sam punkt widokowy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQVVHgEIoBDiMFacwtPrcdDe86_2mI5Ui7U-y2lbp1VFr73GM_5b6T1r8EGEXJpQS1boMeAcxk0sy-oB2m75PqIFH7tWbLbrskyGbcx3KpxFietwCnAnTV6ep6ZWNWXkXR8ntw5qJxoW_6/s1600/PICT0510.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQVVHgEIoBDiMFacwtPrcdDe86_2mI5Ui7U-y2lbp1VFr73GM_5b6T1r8EGEXJpQS1boMeAcxk0sy-oB2m75PqIFH7tWbLbrskyGbcx3KpxFietwCnAnTV6ep6ZWNWXkXR8ntw5qJxoW_6/s1600/PICT0510.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Skałki są niewysokie lecz na ich szczyt prowadzą pozostałości kamiennych schodków - niegdysiejszego udogodnienia dla kuracjuszy.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ze szczytu nie ma co liczyć na rozległe panoramy ale można dojrzeć zabudowania Lądka między drzewami zwłaszcza jesienią, gdy nie przysłaniają wszystkiego liście, oraz okoliczne wzniesienia.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PnEFvHCqAag/VOocwJ4MCAI/AAAAAAAAAic/6lJl_1iX8qw/s1600/PICT0541.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PnEFvHCqAag/VOocwJ4MCAI/AAAAAAAAAic/6lJl_1iX8qw/s1600/PICT0541.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-OP9HzhI5UR4/VOocm-jxOYI/AAAAAAAAAiU/n6n9tkcVPhE/s1600/PICT0539.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-OP9HzhI5UR4/VOocm-jxOYI/AAAAAAAAAiU/n6n9tkcVPhE/s1600/PICT0539.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
Schodząc z Trzech Ambon obejrzyjmy się jeszcze raz za siebie..</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK91Q1AEwv8icFqlNKjmnrLJSsMhjTEZnGv0CtVIosDZxHkR1TQpq4-nxegZinCpiSj2-P2sf-mibIp5U9x6TnI_34dWROpnq7avdLAMmPxFVX3MfHO9bQDjl0Jhm9_uFWUHh4B2KgNqfj/s1600/PICT0547.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK91Q1AEwv8icFqlNKjmnrLJSsMhjTEZnGv0CtVIosDZxHkR1TQpq4-nxegZinCpiSj2-P2sf-mibIp5U9x6TnI_34dWROpnq7avdLAMmPxFVX3MfHO9bQDjl0Jhm9_uFWUHh4B2KgNqfj/s1600/PICT0547.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxdL-YgagrD2DFc9Ggr4JXTvuAM6zhSVN91l1ROgt8MTsdTZ94Iu7SF_ggoj0guDHjkKf3aon8t-xXwjiwBfxzinxUG63tgE0GHYCBsX6DjvhyOdarF3pPT8TXOpe18bpfqo1wveHcTf4J/s1600/PICT0548.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxdL-YgagrD2DFc9Ggr4JXTvuAM6zhSVN91l1ROgt8MTsdTZ94Iu7SF_ggoj0guDHjkKf3aon8t-xXwjiwBfxzinxUG63tgE0GHYCBsX6DjvhyOdarF3pPT8TXOpe18bpfqo1wveHcTf4J/s1600/PICT0548.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
W tym miejscu kończy się niebieska trasa kuracyjna, dalej prowadzić nas będą już tylko znaki czerwone, niestety nie są one najnowsze musimy więc uważnie śledzić mapę by nie zgubić ścieżki.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ9rd6oTacgRloTQsqiMkWJK47j9E3aSy9uLXhhbFu694sczCjIRi__WbIqDs8Bas-H67ANRfWFFNbQS9nq8lJhKiGUvsaecgDaFaC_CoDD8G7NYvlqbym36MmuWOaOguPP_VUkTheeUIV/s1600/PICT0551.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ9rd6oTacgRloTQsqiMkWJK47j9E3aSy9uLXhhbFu694sczCjIRi__WbIqDs8Bas-H67ANRfWFFNbQS9nq8lJhKiGUvsaecgDaFaC_CoDD8G7NYvlqbym36MmuWOaOguPP_VUkTheeUIV/s1600/PICT0551.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po pewnym czasie dotrzemy do drugiego źródełka na naszej trasie. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Źródło św. Antoniego</b> - o samym źródle nie wiadomo właściwie nic oprócz tego, że istniało już przed 1945 r. Dzięki podniszczonej tablicy, której napis głosi "Antoni Quelle" udało się tylko ustalić patrona źródełka.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Dalej nasza droga wieść będzie jeszcze chwilkę po płaskim by niedługo skręcić w lewo..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFp_hzoLB-rHJjKP3e8eGms3RwhmfAHKRTc2aAHZdY-tmEzsS1PtApr5AOrzpiXqACbfSjXb4-3a8qTIYc5OCDD-ZbUkL_mdJIMMTt3HhjreRZ6vjD5SgIhsyDSn41JAEUcq7L1Ojk4mhE/s1600/PICT0553.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFp_hzoLB-rHJjKP3e8eGms3RwhmfAHKRTc2aAHZdY-tmEzsS1PtApr5AOrzpiXqACbfSjXb4-3a8qTIYc5OCDD-ZbUkL_mdJIMMTt3HhjreRZ6vjD5SgIhsyDSn41JAEUcq7L1Ojk4mhE/s1600/PICT0553.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
.. gdzie zaczniemy podejście na szczyt Królówki (782 m. n.p.m.)</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZGdKt1bjgy9TrMiOqDtxzvKFMUvHazZkgjNX-F2FaSE3B6Ckf8Ho4h0wR4-AmudigdaiF5HPn6D8QVhctCoQagRQLBSuWcY7TtwmVA0tEy0bNbycgCqixBKzrw2nFliDun1mPMm7OR3WF/s1600/PICT0559.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZGdKt1bjgy9TrMiOqDtxzvKFMUvHazZkgjNX-F2FaSE3B6Ckf8Ho4h0wR4-AmudigdaiF5HPn6D8QVhctCoQagRQLBSuWcY7TtwmVA0tEy0bNbycgCqixBKzrw2nFliDun1mPMm7OR3WF/s1600/PICT0559.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po prawej stronie, jeśli pogoda pozwoli podziwiać będziemy mogli sąsiednie wzniesienie. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha2xNYDCqGuuXacSfH30Trl-eZaVzZoUvC2v5uSAJZO_P3rumV9r8jRTL_rx251RQPPbzo_j0JaRfoxclYNygurgI_I8s9jlMUNgDJLv-iqih72_HkbQMVW58Vo92k0UPxsZlNSMCRhM-7/s1600/PICT0568.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha2xNYDCqGuuXacSfH30Trl-eZaVzZoUvC2v5uSAJZO_P3rumV9r8jRTL_rx251RQPPbzo_j0JaRfoxclYNygurgI_I8s9jlMUNgDJLv-iqih72_HkbQMVW58Vo92k0UPxsZlNSMCRhM-7/s1600/PICT0568.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Na szczycie znajduje się grupa skalna zwana Kobylicowymi skałami, tutaj dołączy do nas niebieska ścieżka by po chwili znów nas opuścić.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Znajdujemy się na obszarze leśnym Grodzki Las.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Kontynuujemy wędrówkę grzbietem Królówki aż do momentu wyjścia na dużą drogę gruntową. Nieco z przodu po lewej stronie powinniśmy dostrzec już wzniesienie Karpiaka na którym znajdują się ruiny zamku Karpień. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1tLMsPUNAJL-dzA5ugjnBJZw3MOAB1sp9usZ003fNym_2RBigYtlnMDElAFiIzGWbFbTlwcSsiTJdndOoUpMGAB4dPxZ0xrhdBYWHX4_x-hlXEaqN68Bfh7VTJIzBLY76ykKRTw0kerE/s1600/PICT0576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1tLMsPUNAJL-dzA5ugjnBJZw3MOAB1sp9usZ003fNym_2RBigYtlnMDElAFiIzGWbFbTlwcSsiTJdndOoUpMGAB4dPxZ0xrhdBYWHX4_x-hlXEaqN68Bfh7VTJIzBLY76ykKRTw0kerE/s1600/PICT0576.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgerIXiuuLf7K9nz_8ZStlOsN-OLoUwmMueLEyZj-Rf10hUVDQyduUoloFAAdjDxg-09vcSrMvZlR-C87cL4EMT2VbULMveypDX3ZJ2mg3mbDFXviokTtlKPRsLPPzkthFlvl8CgWBsNUwB/s1600/PICT0580.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgerIXiuuLf7K9nz_8ZStlOsN-OLoUwmMueLEyZj-Rf10hUVDQyduUoloFAAdjDxg-09vcSrMvZlR-C87cL4EMT2VbULMveypDX3ZJ2mg3mbDFXviokTtlKPRsLPPzkthFlvl8CgWBsNUwB/s1600/PICT0580.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Zamek Karpień</b> - O pierwszym zamku w tym miejscu wspomina się przed
1200 r. a jego postawienie przypisuje się władcy Czech. Natomiast pierwszym znanym z nazwiska panem na zamku był Thamo Glubos
Starszy, lennik króla Jana Luksemburskiego. Szlachcic ten posiadał w herbie złotego karpia i stąd wywodzona
jest nazwa Karpień. Zamek położony w strategicznym miejscu nad rejonami
osadniczymi w dolinach, strzegł również kilku przełęczy, przez które prowadziły
trakty handlowe (jeden z ważniejszych, nazwany później Solną Drogą, biegnie u
stóp zamku)..</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQweRKHWW1ylbSwkpbW8YlVlL5mqdxU6mj9hXCVF-0nVsAEezUz1-U38RFbrIJ7Kv9udSbw_7YTmjmqyegOVO6x3BpVJNqxMf0I66EVgO2774nOeOFRL6tQkrcPXiL9QVUn8IXs0lF1z8/s1600/PICT0582.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHQweRKHWW1ylbSwkpbW8YlVlL5mqdxU6mj9hXCVF-0nVsAEezUz1-U38RFbrIJ7Kv9udSbw_7YTmjmqyegOVO6x3BpVJNqxMf0I66EVgO2774nOeOFRL6tQkrcPXiL9QVUn8IXs0lF1z8/s1600/PICT0582.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
..razem z zamkiem Homole i Rychleby tworzył system obronny tej części Śląska. Zamek w XIV i XV w. był siedzibą szlachty władającej
państewkiem feudalnym obejmującym obszar całej Doliny Górnej Białej Lądeckiej i
jej dopływów powyżej dzisiejszego Radochowa. Pomyślne trwanie państewka trwało półtora wieku. Okres wojen
husyckich spustoszył okolicę i sam zamek. Opuszczony, na wpół zrujnowany zamek był do 1513 r.
siedliskiem rabusiów, dopóki mieszczanie lądeccy nie przegonili ich stamtąd
równając z ziemią zamek ostatecznie. Kamień z ruin przez lata służył miejscowej
ludności jako budulec. Od XVII w. stał się atrakcją turystyczną dla kuracjuszy
rozwijającego się wówczas kurortu w Lądku-Zdroju. Ruiny zagospodarowano dzięki
staraniom Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego. W 1885 r. GGV postawiło na dawnym
podgrodziu drewnianą wieżę widokową. Została ona zburzona w 1899 r.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9CrBfTelBnHbBg4GVUbwVDnnl9YrtN61LCWRQRG5eXmVbq6QJ_IeXWOezItgbpthl9cBUdK3PkvSkDKtIkTDKcEKCjfoaAycNOqWwwI7u8fPQz-7POOBJPUVLi4YR4VYV6DvHGKW2N10p/s1600/PICT0584.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9CrBfTelBnHbBg4GVUbwVDnnl9YrtN61LCWRQRG5eXmVbq6QJ_IeXWOezItgbpthl9cBUdK3PkvSkDKtIkTDKcEKCjfoaAycNOqWwwI7u8fPQz-7POOBJPUVLi4YR4VYV6DvHGKW2N10p/s1600/PICT0584.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
To co dzisiaj tu zobaczymy to w zasadzie same fundamenty i
kamienie. Miejsce warte jest jednak odwiedzenia ze względów edukacyjnych –
dobrze widoczny jest podział obiektu na gród wewnętrzny z wieżą i dziedzińcem,
zewnętrzny mur obronny i na podgrodzie. Na dziedzińcu można jeszcze odnaleźć
głaz z wyrytym planem zamku, wyrżniętym dla turystów w 1883 r. oraz kamienną
ławę jeszcze sprzed wojny. Obiekt leży na terenie Lasów Państwowych i
niezabezpieczony popada niestety w dalszą ruinę. Poza akcjami sprzątania
organizowanymi przez ZHP lub PTTK, nie jest przedmiotem żadnych prac
konserwacyjnych.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi6b7K6_Ywvj1vsMEYPzptHJfzd1WUU5THhtYziqTDipDxNrkUlAFwi5rBhs2vPKAa4ZscKjH1y9gEstH-WRbiaxaJVlr9ykq7H62o0rL8cU0QCgCild0AfWBtiVkWGoc0s_5Uj4L1s73j/s1600/PICT0574.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi6b7K6_Ywvj1vsMEYPzptHJfzd1WUU5THhtYziqTDipDxNrkUlAFwi5rBhs2vPKAa4ZscKjH1y9gEstH-WRbiaxaJVlr9ykq7H62o0rL8cU0QCgCild0AfWBtiVkWGoc0s_5Uj4L1s73j/s1600/PICT0574.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
W okolicy zamku swoje stanowisko ma rzadka i chroniona
sudecka roślina- <b>wawrzynek wilczełyko</b>, który kwitnie wczesną wiosną.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
<b>UWAGA!</b> Roślina ta jest bardzo silnie trująca. Zjedzenie
10-12 dojrzałych owoców może spowodować śmierć dorosłego człowieka, lecz dla dziecka nawet 1-2 owoce mogą być
śmiertelne.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUrRIWqNENsl8HZbK-PLKMtwjjrNKFDBcmr8ofTIr12zffcKYnVeSudHbQ0R1C6hHIFh5wIZHemV8gZ9-skM-TtwJnicM-gA0VvfgbzXD6_dMNwrorvJAEO_h4LS_DJ7chzaeBt8H05P3u/s1600/PICT0586.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUrRIWqNENsl8HZbK-PLKMtwjjrNKFDBcmr8ofTIr12zffcKYnVeSudHbQ0R1C6hHIFh5wIZHemV8gZ9-skM-TtwJnicM-gA0VvfgbzXD6_dMNwrorvJAEO_h4LS_DJ7chzaeBt8H05P3u/s1600/PICT0586.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Z zamku schodzimy zielonym i niebieskim szlakiem kierując się w stronę Zamkowego Rozdroża.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJN1oN0bthUIBSEkf-elUeViUZkghasUEVeyrVX4rkvUylsx6khhhne6T9DqwiiFxhKoNauaIXnZ64tdQHTaKTwtfJsDy_0o8J58IQT_vbhJZI_O66g_lfFO_1PWQBQRDVq9CHaCgFt5Lk/s1600/PICT0588.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJN1oN0bthUIBSEkf-elUeViUZkghasUEVeyrVX4rkvUylsx6khhhne6T9DqwiiFxhKoNauaIXnZ64tdQHTaKTwtfJsDy_0o8J58IQT_vbhJZI_O66g_lfFO_1PWQBQRDVq9CHaCgFt5Lk/s1600/PICT0588.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcTnIyO-Rv8RAqIFlEzzkHpy1vz-giM1FF6-3TQgzriAlXjmgz5CgCmxMpM2_z3l2DKKhEUsJtWd4W91sa4hTuAQA1_i3h0YFAEe9gtKjo_n2jqglEYrO_r91-ik_c-SNT2eePzXQBKgSc/s1600/PICT0593.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcTnIyO-Rv8RAqIFlEzzkHpy1vz-giM1FF6-3TQgzriAlXjmgz5CgCmxMpM2_z3l2DKKhEUsJtWd4W91sa4hTuAQA1_i3h0YFAEe9gtKjo_n2jqglEYrO_r91-ik_c-SNT2eePzXQBKgSc/s1600/PICT0593.JPG" height="150" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC0i_ptbEb0mvxg1elzcBZ7b3m6ml4-Q1IKm3946vHdEOhf9Qyp47kDGCaaKrXe11B3UXdnoyAUOAvIvpeA-lv1thcrrJ2J47foGYQoy7JuLo-ZtiKBJTeUggiTnpkaUb81edHemf0G-nd/s1600/PICT0589.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC0i_ptbEb0mvxg1elzcBZ7b3m6ml4-Q1IKm3946vHdEOhf9Qyp47kDGCaaKrXe11B3UXdnoyAUOAvIvpeA-lv1thcrrJ2J47foGYQoy7JuLo-ZtiKBJTeUggiTnpkaUb81edHemf0G-nd/s1600/PICT0589.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Na rozdrożu jest zadaszona wiata, warto zaplanować sobie tutaj dłuższy odpoczynek.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZikG7MYdKKcu6WQZHl1HMQWdw8r_4Kv7-z7KjO8D5RzBRpmPv1eV3o-QAmBb2R5Gpl-X0o0TLqta6a58huJx6JHWLCXFv6L4-T4FNCxnGya9lRGNTNzZQ1kApKfB5S938dC3xLpmyzTtL/s1600/PICT0594.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZikG7MYdKKcu6WQZHl1HMQWdw8r_4Kv7-z7KjO8D5RzBRpmPv1eV3o-QAmBb2R5Gpl-X0o0TLqta6a58huJx6JHWLCXFv6L4-T4FNCxnGya9lRGNTNzZQ1kApKfB5S938dC3xLpmyzTtL/s1600/PICT0594.JPG" height="150" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gdy już nabierzemy sił wybieramy dużą</div>
<div class="MsoNormal">
gruntową drogę i szlak zielony, kierując</div>
<div class="MsoNormal">
się za drogowskazem "Kościół w Karpnie"</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-34J54G0YpCE/VOotqm0pesI/AAAAAAAAAlU/xexhWqqFViU/s1600/PICT0614.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-34J54G0YpCE/VOotqm0pesI/AAAAAAAAAlU/xexhWqqFViU/s1600/PICT0614.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal">
<b>Karpno</b> - Od średniowiecza była to wieś służebna przy zamku Karpień,
który wówczas był stolicą niewielkiego feudalnego państwa karpieńskiego. We wsi
mieścił się również posterunek celny przy trakcie do Czech przez Przełęcz
Karpowską.</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p> </o:p>Po wymianie narodowościowej po 1945 r. wieś pozostała
niezamieszkana. Popadła w całkowitą ruinę. Ostatnim zamieszkanym domem pozostał budynek leśniczówki przy drodze do Stójkowa..</div>
<div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC93aetEROrQwLyZwanVjP79O6eZpkn3hDy_EedPAMO0VOmT8O95q6cGNkDpVTCVVMns3rlE4EJoP5NACWPQaOtILwM7RVGGXqw04yeZ0RIWvoXWUGxk9bZKuamNfTr0TjVkQeKmy_UgpO/s1600/PICT0603.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC93aetEROrQwLyZwanVjP79O6eZpkn3hDy_EedPAMO0VOmT8O95q6cGNkDpVTCVVMns3rlE4EJoP5NACWPQaOtILwM7RVGGXqw04yeZ0RIWvoXWUGxk9bZKuamNfTr0TjVkQeKmy_UgpO/s1600/PICT0603.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
..Do dziś pozostał w niej tylko mały kościółek z XIX w. – sanktuarium Matki Bożej od Zagubionych. Kościółek ten w latach 80 XX w. odbudowali i zaadoptowali na swoje sanktuarium leśnicy i myśliwi. </div>
<div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DQE9JqvBXN4/VOou7vqcBCI/AAAAAAAAAlk/mb-j9upq9Bg/s1600/PICT0605.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DQE9JqvBXN4/VOou7vqcBCI/AAAAAAAAAlk/mb-j9upq9Bg/s1600/PICT0605.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Wnętrze kaplicy podziwiać można przez kratę, którą zabezpieczono drzwi wejściowe. Wizerunek jelenia zdobiący kratę nawiązuje do leśników i myśliwych, którzy objęli pieczę nad tym leśnym sanktuarium.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Podążamy przed siebie za znakami szlaku zielonego i niebieskiej ścieżki spacerowej. Po lewej i prawej stronie mijać będziemy zrujnowane domostwa dawnej wsi Karpno. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZrIYrMi4TBpwsFd_2_o-LfsEM9UZnAw_DEGODR9FkatZDcQOManLTfocRm9TJxnrIwwh4XHgPJGjNreXe3cPfiiKCyd0CavDkSv44d6u9rw2JIFEvFXiJSSsWlImXe3YS-AIsm-2Fm0tw/s1600/PICT0621.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZrIYrMi4TBpwsFd_2_o-LfsEM9UZnAw_DEGODR9FkatZDcQOManLTfocRm9TJxnrIwwh4XHgPJGjNreXe3cPfiiKCyd0CavDkSv44d6u9rw2JIFEvFXiJSSsWlImXe3YS-AIsm-2Fm0tw/s1600/PICT0621.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<b>UWAGA! </b>W miejscu w którym niebieska ścieżka opuszcza szlak zielony my czynimy to samo skręcając w lewo.</div>
<div class="MsoNormal">
Na tym odcinku zachowajmy szczególną czujność, bowiem po chwili porzucamy też niebieskie oznakowania i na zakręcie z trzech opcji wybieramy nieoznakowaną drogę po lewej kierując się w stronę Ronda Karpowskiego. Po pewnym czasie powinna nas ona doprowadzić do Wielkiej Drogi Okólnej oznakowanej niebieskimi znakami ścieżki kuracjuszy. Tutaj skręcamy w lewo cofając się do Rozdroża Zamkowego.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po pewnym czasie znajdziemy się na znanym nam już Rozdrożu z wiatą. Tym razem wybieramy szlak niebieski, który skręca w prawo niewielką leśną ścieżką wspinając się na zbocze Trojaka.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pDrheoMcngQ/VOo2p9HZMnI/AAAAAAAAAmA/6w-juzP4rLo/s1600/PICT0629.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-pDrheoMcngQ/VOo2p9HZMnI/AAAAAAAAAmA/6w-juzP4rLo/s1600/PICT0629.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
Po drodze mijać będziemy cztery niesamowite formacje skalne: Skalną Bramę, Trzy Baszty, Skalny Mur i na końcu Trojan z pięknym punktem widokowym.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
W pewnym momencie przychodzi zwątpienie czy to na pewno Góry Złote a nie Stołowe przypadkiem? Odpowiedzi udzieli nam geologia, w górach Stołowych mamy do czynienia z piaskowcami tutaj natomiast z gnejsami, czyli dwoma zupełnie różnymi rodzajami skał.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gnejsy, z których zbudowany jest Trojak częściowo wystają ze
stoku tworząc skały, atrakcyjne nie tylko turystycznie ale i wspinaczkowo.
Skały te, razem ze Stołowymi Skałami na zboczu Królówki są opisywane w
literaturze pod wspólną nazwą Skałki Lądeckie. Wytyczono w nich blisko 80 dróg
wspinaczkowych zakładając wzdłuż nich stałe punkty asekuracyjne.</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: 12pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-qXKgpRMa4qo/VOo5_zmnsjI/AAAAAAAAAmY/Sy9ytR_Mcdg/s1600/PICT0659.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-qXKgpRMa4qo/VOo5_zmnsjI/AAAAAAAAAmY/Sy9ytR_Mcdg/s1600/PICT0659.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Punktem kulminacyjnym naszej wyprawy jest niewątpliwie panorama jaka roztacza się ze szczytu Trojana. Na punkt widokowy wiodą stopnie wykute w kamieniu dla kuracjuszy z Lądka, którzy chętnie odwiedzają to miejsce.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Z góry roztacza się niesamowity widok na niemal całą Kotlinę Kłodzką z wyraźnie wyróżniającą się kopułą Śnieżnika.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwkSH66-I9EAo9vZC57fp5qNJcKAFI0EhHXQ0Yy4spmEgNC-b61XQ5FsAF_qr2stV6vlkaic7k0gideWHsINZNvXXTex1VkVGApp454EaJC8xGOEMB_-PFp10aTxKssfbQsGC8kY0WhweL/s1600/PICT0650.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwkSH66-I9EAo9vZC57fp5qNJcKAFI0EhHXQ0Yy4spmEgNC-b61XQ5FsAF_qr2stV6vlkaic7k0gideWHsINZNvXXTex1VkVGApp454EaJC8xGOEMB_-PFp10aTxKssfbQsGC8kY0WhweL/s1600/PICT0650.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Gdy już nasycimy oczy widokami wracamy na szlak niebieski, który schodząc wciąż w dół doprowadzi nas obok ostatnich skał Samotnika i Samotnej, które miniemy po prawej, do zabudowań Lądka i dalej praktycznie pod sam kościół św. Jerzego, który tym razem będziemy mieć po lewej stronie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-45875792703540001702014-07-25T06:37:00.000-07:002014-07-25T06:37:09.675-07:00Góry Bystrzyckie (Polanica Zdrój - Kamienna Góra - Rozdroże pod Błaszkową - Torfowiska pod Zieleńcem - Rozdroże pod Bieścem - Polanica Zdrój)<b>TRASA </b>: Polanica Zdrój - Kamienna Góra - Rozdroże pod Błaszkową - Droga Justyny - Widlasta Droga - Torfowiska pod Zieleńcem - Rozdroże pod Bieścem - Zielona Droga - Kamienna Góra - Polanica Zdrój<br />
<b style="text-align: center;">ODLEGŁOŚĆ</b><span style="text-align: center;"> : około 25 km</span><br />
<div style="text-align: start;">
<b>TRUDNOŚĆ</b> : dość trudna</div>
<div style="text-align: start;">
<b>DOJAZD</b> : samochód</div>
<div style="text-align: start;">
<b>PRZEBIEG</b> : wycieczkę rozpoczynamy na Przełęczy Sokołowskiej, gdzie zostawiamy samochód (nie ma tutaj niestety parkingu. Można zostawić auto na poboczu albo poprosić o gościnę pana leśniczego, który nieopodal ma swoją siedzibę.) Za znakami szlaku zielonego podążamy w kierunku Kamiennej Góry.</div>
<br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWTVxjIkjJHqpA6K3F3wp7W0jukGJsxH-LHnP2UeVE9xJGpJLqi0TL_o4xHuwmCAwpC7cBTOg8P19S2_sExo9-1Xjpao9xT2SLEUpP6XjW85Vfw2vfnvMkPLCv48BxyxB79Ph5S63l9yJE/s1600/PICT0473.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWTVxjIkjJHqpA6K3F3wp7W0jukGJsxH-LHnP2UeVE9xJGpJLqi0TL_o4xHuwmCAwpC7cBTOg8P19S2_sExo9-1Xjpao9xT2SLEUpP6XjW85Vfw2vfnvMkPLCv48BxyxB79Ph5S63l9yJE/s400/PICT0473.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Zanim jednak wejdziemy w las, mając po prawej stronie ostatnie zabudowania Polanicy warto obrócić się za siebie by podziwiać takie oto widoki.. lub lepsze przy większej przejrzystości powietrza.<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha8FIA5sYssKjQ5KIrXIo_qUxkisyvykt3XdczB09tdlcDHAULxjaRWB1PfeFe1EZD4quyhj9T-zLLiWxWg8j36JUPQf8BfWDkN2pwE5JzoyzgkLTpKDMdrMUlaXZ56fBJi-kF4ynEgYgq/s1600/PICT0640.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha8FIA5sYssKjQ5KIrXIo_qUxkisyvykt3XdczB09tdlcDHAULxjaRWB1PfeFe1EZD4quyhj9T-zLLiWxWg8j36JUPQf8BfWDkN2pwE5JzoyzgkLTpKDMdrMUlaXZ56fBJi-kF4ynEgYgq/s320/PICT0640.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<br />
<br />
Podejście na Kamienną Górę (704 m.n.p.m.) jest niezbyt długie i stosunkowo łatwe. Po drodze towarzyszyć nam będą ciekawe formacje skalne.<br />
Na samej górze znajdują się drewniane ławy, przy których można chwilkę odpocząć.<br />
Porzucamy tutaj szlak zielony i kierujemy się w stronę punktu widokowego za ładnie oznakowaną ścieżką..<br />
<br />
<br />
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3kRiIS2nOD_SZckpQ6te6qg8pg5oJ1BeStGC4YPLFtr7Te_Tz3Xbo3x0v1uIrSHQjhwwwS7iNc-9hmL1LYeZFrCZymWgdqMiK22KWjy_rRBNugoB0Il4ObeL1beHOVxI2rUnXYM5DnMM8/s1600/PICT0489.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3kRiIS2nOD_SZckpQ6te6qg8pg5oJ1BeStGC4YPLFtr7Te_Tz3Xbo3x0v1uIrSHQjhwwwS7iNc-9hmL1LYeZFrCZymWgdqMiK22KWjy_rRBNugoB0Il4ObeL1beHOVxI2rUnXYM5DnMM8/s320/PICT0489.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
..za serduszkami docieramy do występu skalnego z wykutymi stopniami i metalową barierką skąd przy dobrej widoczności rozpościera się piękny widok na położoną poniżej Polanicę Zdrój. Dawniej miejsce to było popularnym celem wycieczek turystów i kuracjuszy.<br />
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoVQqPSCtRmTq0aaVJQxEBJgUSqPEVW6v2HTMNylpf4WnfByJNVJsJ8BRFeJK-8_vjdpufUL-tcFLr-oJrRRzRRM3E1Y1Pqra8Vh34R1xaComVQDb_2CyT1r7Yaw-2WhHV_fNY-YmI4Dg_/s1600/PICT0481.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoVQqPSCtRmTq0aaVJQxEBJgUSqPEVW6v2HTMNylpf4WnfByJNVJsJ8BRFeJK-8_vjdpufUL-tcFLr-oJrRRzRRM3E1Y1Pqra8Vh34R1xaComVQDb_2CyT1r7Yaw-2WhHV_fNY-YmI4Dg_/s640/PICT0481.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 16px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW_o5sjw7UtVqn3E0pT7sfDyepLhmLL-agWG6zPHHGZxBhs9OtLpkEkSYcPLQZr4uEaov0jgsnDsGp0ky10Qu0N2ryeyK7WYnsQER1kW6JLsGxdHvuCc7KQpRahrvJ-36h5u49Zi0xCFWh/s1600/PICT0484.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW_o5sjw7UtVqn3E0pT7sfDyepLhmLL-agWG6zPHHGZxBhs9OtLpkEkSYcPLQZr4uEaov0jgsnDsGp0ky10Qu0N2ryeyK7WYnsQER1kW6JLsGxdHvuCc7KQpRahrvJ-36h5u49Zi0xCFWh/s320/PICT0484.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<br />
Po nacieszeniu oczu widokami podążamy wciąż za szlakiem "serduszkowym" wgłąb malowniczego świerkowego lasu cały czas schodząc lekko w dół.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCmBDyv2if0WcD_HgEO8csFfPjz8IUmHFINAWoag7tOq4oe-JaAxbtPYm-LSge4cy4ROmW8pRN8kWx-UuFgkjBRfVzneGahZ8ZCLei5yncSVVdTcr4iI1bD-3b0aAlIRlZsHPnprJR4Fdp/s1600/PICT0486.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCmBDyv2if0WcD_HgEO8csFfPjz8IUmHFINAWoag7tOq4oe-JaAxbtPYm-LSge4cy4ROmW8pRN8kWx-UuFgkjBRfVzneGahZ8ZCLei5yncSVVdTcr4iI1bD-3b0aAlIRlZsHPnprJR4Fdp/s320/PICT0486.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Warto podziwiać nie tylko to co przed nami ale także to co mamy po bokach. <br />
Głównie po prawej, nieco w głębi mijać będziemy nienazwane skały, bezładnie porozrzucane po wysokim lesie.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Dochodzimy do drogi leśnej, na której skręcamy w prawo kierując się w stronę niewielkiego widocznego stąd wzniesienia, na którym znajdują się ruiny fortu.<br />
<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOIgJpOuOBJAkrPmZXUEBigfT8wN6T87k0ggjwDopG6yMLXGKMxP4p1csuPFXW1yVGlgapJFmi5g6d9AaJoCjxNri5pnsa9bcjd57yFwxmt5lbQFLyyU4z5NMzEh27xV3gpBmIQO1O0IXE/s1600/PICT0504.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOIgJpOuOBJAkrPmZXUEBigfT8wN6T87k0ggjwDopG6yMLXGKMxP4p1csuPFXW1yVGlgapJFmi5g6d9AaJoCjxNri5pnsa9bcjd57yFwxmt5lbQFLyyU4z5NMzEh27xV3gpBmIQO1O0IXE/s1600/PICT0504.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<b>Fort Fryderyka</b> (niem. <i>Fort Friedrich</i>) - zbudowano z rozkazu króla Prus Fryderyka Wilhelma II w latach 1790-1795. Fort Fryderyka, powstał w tym miejscu jako jeden z pięciu fortów na ziemi kłodzkiej wchodzących w skład systemu obronnego powiązanego z twierdzą w Srebrnej Górze i twierdzą w Kłodzku.<br />
Zadaniem fortu nie była obrona odcinka, lecz wszczęcie alarmu na wypadek inwazji poprzez sygnalizację ogniem (rozpalenie ogniska). Po przegranej wojnie pruskiej z Napoleonem w 1806 r. król Fryderyk Wilhelm III rozkazał rozebrać forty, które nie odegrały nigdy roli militarnej. Rozbieranie budowli rozpoczęto w 1807 r., w kilkanaście lat po wybudowaniu, zaś resztki rozebrano w 2. połowie XIX w.: zniknęła wówczas część nadziemna fortu, a część podziemna została prawie w całości zasypana. Pozostały tylko w miarę widoczne w części zachodniej schodki prowadzące do korytarzyka w podziemiu, w większości zasypanego. Widać też jeszcze mury i kilka zasypanych wejść do podziemi.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiKDMFYTr6FAuiYnaQQWRznjfy-gtsEsp43JONzwC26MPrINeWr0kVcalpBoYl5XRADWX_rKMsz0-mLgxt2JlYdwBVi26pYBwgSBfijiHJv009pzoOCJQ17tyz0PyqzQZ43ZBol8DnWpyA/s1600/PICT0491.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiKDMFYTr6FAuiYnaQQWRznjfy-gtsEsp43JONzwC26MPrINeWr0kVcalpBoYl5XRADWX_rKMsz0-mLgxt2JlYdwBVi26pYBwgSBfijiHJv009pzoOCJQ17tyz0PyqzQZ43ZBol8DnWpyA/s1600/PICT0491.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Z Fortem Fryderyka związana jest zabawna historia. Na jego szczycie znajduje się mocno omszała, zachowana do dziś tabliczka z napisem <b>Ponzels kühner Sprung 1887</b> (Śmiały skok Ponzela) oraz rysunkiem dłoni wskazującej kierunek, upamiętniająca skok miejscowego ekscentryka, Augusta Ponzela. Tenże jako stary wiarus i weteran wojny francusko-pruskiej w l. 1870-71, nie do końca trzeźwo myśląc, założył się ze swym kolegą Karolem, że otoczony przez wroga skoczy w kilkunastometrową przepaść. Ponzel przeżył, spadł bowiem na gałęzie wysokiego świerka, po których osunął się na dół. Potem pokaleczony i podrapany, w poszarpanym niedzielnym garniturze poszedł jeszcze do gospody, aby skonsumować wygraną: butelkę wódki Uran i pęto kiełbasy. Jak opowiadał gościom, którzy na początku lat dwudziestych składali mu życzenia z okazji 80. urodzin – następny tydzień leżał w łóżku, gdyż „łokropnie go boloła d…”<br /><br /><i><span style="font-size: x-small;"> źródło: "Polanica Zdrój wczoraj i dziś" Georg Wenzel</span></i><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkwKVzIotrfj_KlwLlxnCqhQrUZpDDri0r4OpqendyOraOxabcA5Y6kI6PbtSLURd8J4X3n-61z4Tu_40b3h6Ana53csRDUNA9Bi01ae2rYU86XH2nW08eOOWHFgNiySeX-k0kr8QeLxJ2/s1600/PICT0500.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkwKVzIotrfj_KlwLlxnCqhQrUZpDDri0r4OpqendyOraOxabcA5Y6kI6PbtSLURd8J4X3n-61z4Tu_40b3h6Ana53csRDUNA9Bi01ae2rYU86XH2nW08eOOWHFgNiySeX-k0kr8QeLxJ2/s1600/PICT0500.JPG" height="480" width="640" /></a><br />
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span><br /> Po zwiedzeniu ruin podążamy wciąż za szlakiem "serduszkowym" do pierwszego skrzyżowania, na którym porzucamy ten oryginalny szlak (zwany też szlakiem zakochanych) i wybieramy zielony szlak rowerowy.<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjVYRHAgg5yTk-zl-nofk2dD-SyEnKkwZPazLTyEX_O_w8hHDlBIBmCqqIGeyO0BCVUMB7qzTN8hOufkef2B5rmVsIpAsy2FH0Joh_3YdfOgF6HtUADG14gK0-cwVxjCEcW6D_aqzYYJw5/s1600/PICT0507.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjVYRHAgg5yTk-zl-nofk2dD-SyEnKkwZPazLTyEX_O_w8hHDlBIBmCqqIGeyO0BCVUMB7qzTN8hOufkef2B5rmVsIpAsy2FH0Joh_3YdfOgF6HtUADG14gK0-cwVxjCEcW6D_aqzYYJw5/s1600/PICT0507.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Wędrować teraz będziemy utwardzoną <br />
leśną drogą..<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-N268eJ8x8sA/U9I9JSpBjrI/AAAAAAAAAds/8qh3GxA2j6c/s1600/PICT0509.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-N268eJ8x8sA/U9I9JSpBjrI/AAAAAAAAAds/8qh3GxA2j6c/s1600/PICT0509.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
..w międzyczasie mijając liczne stanowiska<br />
z zabezpieczonymi mrowiskami. <br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Po pewnym czasie porzucimy szlak rowerowy i wygodną drogę na rzecz szlaku czerwonego odbijając w lewo na niewielką leśną ścieżkę. Tutaj zaczniemy też podejście na szczyt Wolarza (852 m.n.p.m.) i Rudnika (845 m. n. p. m.). Z tego drugiego przy dobrej widoczności rozciągają się malownicze widoki na położoną w dole Polanicę Zdrój i Szczytną.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-UGwlh-MD_b8/U9I-1Vn4LZI/AAAAAAAAAd4/g3Ptciljlmw/s1600/PICT0514.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-UGwlh-MD_b8/U9I-1Vn4LZI/AAAAAAAAAd4/g3Ptciljlmw/s1600/PICT0514.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Uwaga. </b>Ze szczytu Rudnika do drogi asfaltowej prowadzącej w stronę Torfowisk pod Zieleńcem prowadzi bardzo strome zejście, należy zachować ostrożność zwłaszcza wiosną i jesienią gdy skały i korzenie są mokre i pokryte dużą ilością liści.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wu-BbY5KUfE/U9JC8mV1nuI/AAAAAAAAAeA/XEFzSIOsOuA/s1600/PICT0536.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wu-BbY5KUfE/U9JC8mV1nuI/AAAAAAAAAeA/XEFzSIOsOuA/s1600/PICT0536.JPG" height="320" width="240" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-p-Kew-YDXO4/U9JDgBrL2CI/AAAAAAAAAeI/yFEdH2f9-e8/s1600/PICT0539.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-p-Kew-YDXO4/U9JDgBrL2CI/AAAAAAAAAeI/yFEdH2f9-e8/s1600/PICT0539.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: start;">
Po dotarciu na asfalt i krótkim odpoczynku ruszamy w lewo wciąż za znakami szlaku czerwonego. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: start;">
Po prawej przed zakrętem miniemy zabudowania leśniczówki. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe9i8kxKad8YZCyG2laseGcj7dbHGUpcKDyB5C5VWtsH0D_LO_txkoR2PMQvfispjaRUYRAA4AJIIFuSuPA1Cs50G4uP_vlQlM0dwy0VTxR-J4ssqgnDyD3ADUgJcIS1Aj03eIXv3x-0W9/s1600/PICT0554.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe9i8kxKad8YZCyG2laseGcj7dbHGUpcKDyB5C5VWtsH0D_LO_txkoR2PMQvfispjaRUYRAA4AJIIFuSuPA1Cs50G4uP_vlQlM0dwy0VTxR-J4ssqgnDyD3ADUgJcIS1Aj03eIXv3x-0W9/s1600/PICT0554.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
W pobliżu znajdziemy też znaki ostrzegające przed występowaniem w tym rejonie żmij.<br />
Gady te, na przełomie kwietnia i maja odbywają swoje gody wtedy też istnieje największa szansa na spotkanie ich podczas wędrówki. Również latem węże lubią wygrzewać się na kamieniach lub asfalcie w promieniach słońca.<br />
Żmije są pożyteczne i nie niepokojone nie zaatakują człowieka, jeśli więc taką zauważymy zostawmy ją w spokoju i omińmy po prostu dużym łukiem.<br />
<br />
<br />
<br />
Po pewnym czasie dojdziemy do Rozdroża pod Błaszkową. W tym miejscu porzucamy szlak czerwony, który prowadzi dalej do Dusznik Zdrój i kontynuujemy wędrówkę asfaltową drogą za znakami zielonego europejskiego szlaku rowerowego oraz niebieskiego szlaku rowerowego.<br />
Niedługo później porzucamy i tą drogę na rzecz nieoznakowanej drogi asfaltowej prowadzącej do pobliskiego kamieniołomu. Po lewej stronie towarzyszyć nam będzie potok Suszka.<br />
Drogą tą, zwaną Drogą Justyny, wędrujemy aż do momentu spotkania ze szlakiem niebieskim, na który zbaczamy skręcając w lewo na Widlastą Drogę, która poprowadzi nas pod Torfowiska wzdłuż Czerwonego Potoku szemrzącego nam..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGJg7jF1dGcMP6MsxlwzSHPnlEOWeRj-rC9aeRLxPB0lGwgqxn5rZmI5ptznJBdFvOM6JT_bqvlfeHFHBZUhWIFQm8r7BelWdxF6cH50TWhlKSzIfhCf1VYVuRLzG5asg1tvM1ah9e2tFl/s1600/PICT0579.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGJg7jF1dGcMP6MsxlwzSHPnlEOWeRj-rC9aeRLxPB0lGwgqxn5rZmI5ptznJBdFvOM6JT_bqvlfeHFHBZUhWIFQm8r7BelWdxF6cH50TWhlKSzIfhCf1VYVuRLzG5asg1tvM1ah9e2tFl/s1600/PICT0579.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
..raz po prawej..<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3iC1OWx4RAa_90LgKlwAiNoCUmzZa2yC7PflJ9DXGe1X1F6rYUnziNbaMYPf2MMnxkW_JaMSL7kv7cl1UjTuhzTs0lmao41HgOn1pIjqT42sceLutq-AlieC9b4Bq7O0EtQ7kGUSAMjfr/s1600/PICT0583.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3iC1OWx4RAa_90LgKlwAiNoCUmzZa2yC7PflJ9DXGe1X1F6rYUnziNbaMYPf2MMnxkW_JaMSL7kv7cl1UjTuhzTs0lmao41HgOn1pIjqT42sceLutq-AlieC9b4Bq7O0EtQ7kGUSAMjfr/s1600/PICT0583.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
..raz po lewej stronie..<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /><br />Docieramy do obszaru objętego specjalną ochroną. SOOS Natura 2000 Torfowisko pod Zieleńcem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOkziPEcu7w7F1OGIAgbfDmsGkFfe6X08OeIxq3qcypPYlS5qKJ8w0GHUYMMBU_awzgoJskFG3OPjSfoFRpzjfKSjNJ5Q9rCOWAngXMg6-e86c7KuhFg1t4oY2pipTYYDqPkrBfUKsrash/s1600/PICT0584.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOkziPEcu7w7F1OGIAgbfDmsGkFfe6X08OeIxq3qcypPYlS5qKJ8w0GHUYMMBU_awzgoJskFG3OPjSfoFRpzjfKSjNJ5Q9rCOWAngXMg6-e86c7KuhFg1t4oY2pipTYYDqPkrBfUKsrash/s1600/PICT0584.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<b>Specjalny Obszar Ochrony Siedlisk Natura 200 Torfowisko pod Zieleńcem </b>- Sień Natura 2000 to najmłodsza forma ochrony przyrody w Polsce przyjęta w roku 2004 z chwilą wejścia w struktury Unii Europejskiej.<br />
Obejmuje ona swoją ochroną dwa typy obszarów : obszary specjalnej ochrony ptaków oraz specjalne obszary ochrony siedlisk. W przypadku Torfowiska pod Zieleńcem chronione jest jedyne tak dobrze zachowane torfowisko wierzchowinowe w Sudetach Środkowych o bardzo wysokiej wartości przyrodniczej. Poza torfowiskami karkonosko-izerskimi, jest to najlepiej zachowane torfowisko górskie w południowo-zachodniej Polsce. Zespoły fauny i flory towarzyszącej tego typu siedliskom są zachowane w doskonałym stopniu. Strefa SOOS Natura 2000 Torfowisko pod Zieleńcem pokrywa się z rezerwatem przyrody.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJE68lmHp1m7S_TA-SLqMoaJDxhy224KQFbC7rciJ8TzomAyMDvdohLGP2zVrwwNCXSCpW9IWxyKU7SctJLibfcayFNc4QGk_LZ7N3ZTw1cGx_lL7bAn53pI6dlMfh6tZUKMEE5HanGZjH/s1600/PICT0591.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJE68lmHp1m7S_TA-SLqMoaJDxhy224KQFbC7rciJ8TzomAyMDvdohLGP2zVrwwNCXSCpW9IWxyKU7SctJLibfcayFNc4QGk_LZ7N3ZTw1cGx_lL7bAn53pI6dlMfh6tZUKMEE5HanGZjH/s1600/PICT0591.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Po pewnym czasie porzucamy Widlastą Drogę (która w pewnym momencie przejdzie znów w asfalt) i skręcamy w prawo w leśną drogę prowadzącą już na same Torfowiska, za znakami ścieżki przyrodniczej i spacerowej, po chwili dołączy do nas również niebieski szlak rowerowy.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF7Hb5zNDykiJoJ1ZYGqSN9Ea-dL1xXs0P14PuJ0rL8gQ9668pRONMYfJcA21qL3fwJuzp7mrCaXUtYxJXbkJX04FrDEptOOPTwC_IEBUESy8-q7NVbXpBjxiQgmOBk7bRqYPdfmY5Ox7x/s1600/PICT0594.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF7Hb5zNDykiJoJ1ZYGqSN9Ea-dL1xXs0P14PuJ0rL8gQ9668pRONMYfJcA21qL3fwJuzp7mrCaXUtYxJXbkJX04FrDEptOOPTwC_IEBUESy8-q7NVbXpBjxiQgmOBk7bRqYPdfmY5Ox7x/s1600/PICT0594.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Po niedługim czasie docieramy do granicy Torfowiska. Pamiętajmy, że wkraczamy też na teren rezerwatu przyrody.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Warto rzucić teraz okiem na mapkę strategiczną. Znajdujemy się w miejscu oznaczonym czerwonym kółkiem przy pierwszej tablicy informacyjnej na ścieżce przyrodniczej "Torfowiska pod Zieleńcem", po lewej stronie dołącza do nas szlak zielony.<br />
<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglJBPvQ2DCbhXF9Aezs9DOX7gCk5e3Yz8JsErXEzH9Enrh-HgvSNOkNu2Vcqgv6z8-VVAeRqfg4Y3csec3Q6T8fN63zs2644OeZ8fzXV6lQ_6LTfPD8vYN6CAOZNJzIBIS9ARknG9kkK1v/s1600/Torfowiska+Pod+Ziele%25C5%2584cem%252C+mapka+strategiczna+z+oznaczeniem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglJBPvQ2DCbhXF9Aezs9DOX7gCk5e3Yz8JsErXEzH9Enrh-HgvSNOkNu2Vcqgv6z8-VVAeRqfg4Y3csec3Q6T8fN63zs2644OeZ8fzXV6lQ_6LTfPD8vYN6CAOZNJzIBIS9ARknG9kkK1v/s1600/Torfowiska+Pod+Ziele%25C5%2584cem%252C+mapka+strategiczna+z+oznaczeniem.jpg" height="296" width="640" /></a></div>
<br /><br />
Koniecznie trzeba przejść się kładką i na własne oczy zobaczyć z czego słyną Torfowiska. W ramach utworzonego tu rezerwatu ochroną zostały objęte takie gatunki jak kosodrzewina, brzoza karłowata, sosna błotna, rosiczka, żurawina błotna oraz bagno zwyczajne.<br /><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-cEijeDi9caI/U9JVBleVBPI/AAAAAAAAAfo/5cmkjijE56A/s1600/PICT0615.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cEijeDi9caI/U9JVBleVBPI/AAAAAAAAAfo/5cmkjijE56A/s1600/PICT0615.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIc2ibRdSxxcNX6RRL5Q1Zo3MNQfO9XYqNfrUkODHgjeIeBGUS70Diwh9WMc2V9n8uHNOqE9K73_-puYYGE8yB0pmXrnljS4CMniO9R90p1Ry3ARCOpzgg2O39LQdWb0PD5ojMP_0MIVs7/s1600/PICT0617.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIc2ibRdSxxcNX6RRL5Q1Zo3MNQfO9XYqNfrUkODHgjeIeBGUS70Diwh9WMc2V9n8uHNOqE9K73_-puYYGE8yB0pmXrnljS4CMniO9R90p1Ry3ARCOpzgg2O39LQdWb0PD5ojMP_0MIVs7/s1600/PICT0617.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhacdYFsFOfNP6on97t9Sr9-Q01j2cUU7kSfQ_ezdP9vXCY9IWOyj4GoRQlRyYoEUZh6j8Fwt0qjpLllIxyok6zLw1WWxiIWK4KJ0LN2Wq2y3W4FkCR2kRjiDnt7dbDF7T9S17Fzje63866/s1600/PICT0603.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhacdYFsFOfNP6on97t9Sr9-Q01j2cUU7kSfQ_ezdP9vXCY9IWOyj4GoRQlRyYoEUZh6j8Fwt0qjpLllIxyok6zLw1WWxiIWK4KJ0LN2Wq2y3W4FkCR2kRjiDnt7dbDF7T9S17Fzje63866/s1600/PICT0603.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Idąc dalej, wejdźmy na wieżę widokową, z której obserwować można stanowiska chronionej sosny błotnej.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-s0dfebymV4c/U9JW86Ga6aI/AAAAAAAAAgI/RpO9MhnNpxM/s1600/PICT0604.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-s0dfebymV4c/U9JW86Ga6aI/AAAAAAAAAgI/RpO9MhnNpxM/s1600/PICT0604.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<b>Sosna błotna</b> - Gatunek bardzo rzadki, wpisany do czerwonej księgi roślin. Jest to mieszaniec sosny pospolitej i kosodrzewiny, dorasta do 20 metrów wysokości.<br />
W Polsce znany jest na ośmiu stanowiskach. Na Torfowisku występuje w części północnej i środkowej , najbardziej typowe dla tego gatunku okazy znajdują się w pobliżu wieży widokowej.<br />Gatunek objęty jest ścisłą ochroną!<br /><br />
<br />
Wieża służy do obserwacji przyrodniczych więc na rozległe panoramy nie ma co liczyć. Niemniej jednak warto wspiąć się na jej szczyt chociażby po to by móc popodziwiać w całej okazałości Torfowiska pod Zieleńcem.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Gdy już nacieszymy oczy i duszę ruszamy w drogę powrotną początkowo tą samą drogą, którą przyszliśmy. Gdy wejdziemy na powrót na Widlastą Drogę, tym razem skręcamy w prawo za znanymi nam już znakami szlaku niebieskiego, który doprowadzi nas aż do Rozdroża pod Bieścem. Tutaj dołączy do nas szlak zielony, który wybieramy porzucając niebieski, który odbija w prawo w kierunku przełęczy Spalonej.<br />
Wybieramy marsz zielonym szlakiem po Zielonej Drodze, który doprowadzi nas przez znaną nam już Kamienną Górę na przełęcz Sokołowską gdzie pozostawiliśmy nasz środek transportu.<br /><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-y6Gf526PaFo/U9JaOVosZcI/AAAAAAAAAgY/JjdEVqmcIPg/s1600/PICT0625.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-y6Gf526PaFo/U9JaOVosZcI/AAAAAAAAAgY/JjdEVqmcIPg/s1600/PICT0625.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />Na tym etapie wyprawy może nas już dopaść zmęczenie, na szczęście Zielona Droga, jakby wiedząc o tym oferuje szeroki wachlarz drewnianych ławek i miejsc na odpoczynek.<br /><br /><br />Tak oto kończy się kolejna wyprawa w Sudety Pełne Tajemnic.<br /><br />
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh00tWZdIsgiLh7UlSyWZVJO0Sx_XpoumwvAgr16Abo-Yl5tDOZH8M8Va_P8GJTx5GIf9nYWDZV8dBj0kTSzMP7lp560o2FY0rZ8bLUlTfSwnQCTMIqoJvvzTPcQXxKpTev6nyiYTNxpfVe/s1600/PICT0486.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-83731152781095618502013-06-08T13:21:00.000-07:002013-06-08T13:21:45.140-07:00Pogórze Kaczawskie (Jawor - Myślibórz - Radogost - Grobla - rezerwat "Wąwóz Siedmica" - rezerwat "Wąwóz Myśliborski" - Myślibórz)<br />
<b>TRASA </b>: Jawor - Myślibórz - Małe Organy Myśliborskie - Bazaltowa Góra - Radogost - Grobla - rezerwat "Nad Groblą" - rezerwat "Wąwóz Siedmica" - rezerwat "Wąwóz Myśliborski" - Myślibórz<br />
<div>
<b>ODLEGŁOŚĆ</b> : około 18 km<br />
<b>TRUDNOŚĆ </b>: łatwa, mało wspinania więcej chodzenia<br />
<b>DOJAZD</b> : samochód<br />
<b>PRZEBIEG </b>: Po dotarciu do Jawora warto poświęcić chwilę czasu i zwiedzić przepiękny kościół Pokoju.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghOc103FGfLdNWI6TYYe-qCxIt6f-_GLuwzheZIFdvOOmOxu_F1OkzJMuWCNlps1fwJ5Wqcd3GaB7-aL3_lQK75uq7YAwTrFXHKWpK3X5Q0Y3CYPY8tvQnlxBuGW5ARub1YbZJK4TA1j1P/s1600/PICT0291.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghOc103FGfLdNWI6TYYe-qCxIt6f-_GLuwzheZIFdvOOmOxu_F1OkzJMuWCNlps1fwJ5Wqcd3GaB7-aL3_lQK75uq7YAwTrFXHKWpK3X5Q0Y3CYPY8tvQnlxBuGW5ARub1YbZJK4TA1j1P/s1600/PICT0291.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<b>Kościół Pokoju w Jaworze</b> - ewangelicki kościół wybudowanym na mocy porozumień pokoju westfalskiego zawartego w 1648 roku i kończącego wojnę trzydziestoletnią. Jest jednym z trzech Kościołów Pokoju wybudowanych po wojnie i jednym z dwóch zachowanych do dziś (drugi istniejący w Świdnicy, trzeci, który się nie zachował - w Głogowie). Budowla powstała z materiałów nietrwałych: drewna, słomy i gliny.<br />
Na uwagę zasługuje barokowe wyposażenie wnętrza: ołtarz, ambona i chrzcielnica. Po stronie północnej i południowej wzniesiono po cztery kondygnacje empor, których parapety zdobią obrazy ilustrujące Stary i Nowy Testament oraz pejzaże z zamkami i tarcze heraldyczne. Wszystkie elementy konstrukcyjne pokrywają polichromie o motywach fantazyjnie zwiniętych wici roślinnych. Ten obiekt wyróżnia się na tle historii sztuki europejskiej II połowy XVII w. ze względu na swą unikatowość i wysokie walory artystyczne.</div>
Z racji dużego znaczenia dla kultury i dziedzictwa ludzkości kościół został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Zwiedzanie:</b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
<b>Kwiecień - październik</b>: w godz. <b>10.00–17.00,</b> niedziele od <b>12.00</b></div>
<div>
<b>Listopad - marzec</b>: na życzenie po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym</div>
<div>
<br /></div>
<b>tel. +48 76 870 51 45, tel./fax. +48 76 870 32 73</b><br />
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
<b>Cennik: </b>bilet normalny<b> - 10 zł</b></div>
<div>
<b> </b>bilet ulgowy<b> - 5 zł</b></div>
<div>
<b><br /></b>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Po zwiedzeniu kościoła wybieramy boczną drogę odbijającą z krajowej <b>3</b> w kierunku Myśliborza.</div>
<div>
<br />
<div>
<br />
<b>Myślibórz</b> - Pierwsza wzmianka wymienia miejscowość pod słowiańską nazwą Mojecz oraz Moyes, która pochodzić ma od imienia założyciela lub właściciela Mojana. W 1374 roku wymieniana jest jako "Meuzewersdorf". We wsi znajduje się budynek oddziału Zarządu Parków Krajobrazowych, obejmującego Park Krajobrazowy Chełmy. Mieści się w nim m.in. schronisko oraz ośrodek dydaktyczny - Centrum Edukacji Ekologicznej CEEiK "Salamandra".<br />
<br />
Po prawej stronie mijamy zespół pałacowy, z drugiej poł. XIX w. z pałacem wzniesionym w latach 1859-1861 według projektu Carla Wolfa. Od 1950 r. pozostaje w kompletnej ruinie aż do roku 1996 kiedy to zostaje odbudowany przez prywatnego właściciela. Zamek należał do rodu Prittwitzów. Aktualnie wciąż w trakcie odrestaurowywania.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Jedziemy dalej, przy przystanku autobusowym skręcamy w lewo za znakami wskazującymi na "Wąwóz Myśliborski". Po czym kierujemy się za znakami na parking. Parking jest płatny. Bilet całodniowy: 5 zł samochód osobowy, 10 zł bus / autokar.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Tutaj rozpoczynamy nasz marsz. Musimy wziąć ze sobą wszystko co będzie nam niezbędne na siedem godzin pieszej wędrówki. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Kierujemy się z początku drogą, którą przyjechaliśmy, na rozstaju dróg podążamy za znakami szlaku czerwonego w kierunku Małych Organów Myśliborskich.<br />
Uwaga. Po wyjściu ze wsi, nad polem, wybieramy cały czas drogę na wprost (lekko zarośniętą) a nie drogę, którą dojeżdżają rolnicy do swoich pól.</div>
<div>
Obchodzimy górę Rataj i po około kwadransie od opuszczenia wsi dochodzimy do jednej z większych atrakcji okolicy - Małych Organów Myśliborskich. (W pewnym momencie będziemy musieli zejść kawałeczek ze szlaku i podążyć za znakami atrakcji przyrodniczej -dosłownie minutę w prawo aby dotrzeć pod same Organy)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-PXsU9iGUBas/UauZBptF32I/AAAAAAAAAVw/sbo3vIrqkyA/s1600/PICT0282.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-PXsU9iGUBas/UauZBptF32I/AAAAAAAAAVw/sbo3vIrqkyA/s1600/PICT0282.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
<b><br /></b></div>
<div>
<b>Małe Organy Myśliborskie</b> - to relikt dawnego kamieniołomu bazaltu. W którym została odsłonięta środkowa część komina wulkanicznego. Zakrzepła lawa tworzy słupy o średnicy do 30 cm. i wysokości do 25 metrów. Znajduje się na wzgórzu Rataj (350 m. n.p.m.)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br />
<br />
Przy Organach znajdują się pozostałości ławek i miejsce na ognisko.<br />
Ruszamy dalej, wracamy tą samą dróżką po czym skręcamy w prawo na szlak. Po paru minutach dochodzimy do drogi gruntowej, na której również skręcamy w prawo. Po chwili nasz szlak odbija z drogi w łąkę, na lewo (!). Kierujemy się do dużego drzewa, na nim znajdziemy wymalowany szlak. Przekraczamy mały strumyczek i dochodzimy do ściany lasu. Skręcamy w prawo wciąż za znakami szlaku czerwonego.<br />
Podążamy nim aż do miejsca zetknięcia z żółtą ścieżką przyrodniczą, na którą skręcamy (w prawo) i po chwili dochodzimy do wieży widokowej na Bazaltowej Górze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyutSiOtwH_9_wcOTcO3kdJKqSsuOBHx7nwJr4ft2eAdqup6kTQ47HbOpkKIUzTu09aAR8LV-7swjkrKx4LajXx4QItvvvP62lBReIO6bsGTKdAAdb9RSG9wVIQSkGne3nJMN3hjp6Ka-y/s1600/PICT0308.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyutSiOtwH_9_wcOTcO3kdJKqSsuOBHx7nwJr4ft2eAdqup6kTQ47HbOpkKIUzTu09aAR8LV-7swjkrKx4LajXx4QItvvvP62lBReIO6bsGTKdAAdb9RSG9wVIQSkGne3nJMN3hjp6Ka-y/s1600/PICT0308.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Bazaltowa Góra - </b>368 m. n.p.m. Według przekazów w czasach pogańskich znajdował się tu święty gaj. Gaj ten miał nakazać spalić biskup wrocławski Cyprian. Na szczycie znajdowała się podobno również otoczona kamiennym kręgiem świątynia pogańska.<br />
<br />
Wieża widokowa - wybudowana w 1906 r., fundatorem było Towarzystwo Karkonoskie. Wpisano ją do rejestru zabytków w 1992 r., wyremontowano w 1994 r. Ma 10 metrów wysokości.<br />
<br /></div>
<div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-6vWcbeLmg80/Ua4oaAjWoGI/AAAAAAAAAWU/bNTwG2MIjT8/s1600/PICT0297.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-6vWcbeLmg80/Ua4oaAjWoGI/AAAAAAAAAWU/bNTwG2MIjT8/s1600/PICT0297.JPG" height="200" width="150" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Przy wieży są ławki i miejsce na ognisko. Na szczyt wiodą wąskie spiralne schody. Platforma widokowa jest wąska, zmieszczą się na niej maksymalnie dwie osoby, poza tym ze szczytu można co najwyżej podziwiać okoliczną buczynę i osoby stojące na dole. Niemniej jednak miejsce posiada specyficzny klimat, może kryje jakąś tajemnicę?<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQL_wnb_sAlCZOF3T5NcEUi7Yoa_1spQB5kbEq4Ryq9JXV0RVZvQ1za8QlyfcPOiaovsM6-h6yHN90YBoYNyqXzvJiTWBXAMawapPbVzwQjZCn2NjyrQ6_slG7XvIXNKSn4Orw1jUBccEx/s1600/PICT0296.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQL_wnb_sAlCZOF3T5NcEUi7Yoa_1spQB5kbEq4Ryq9JXV0RVZvQ1za8QlyfcPOiaovsM6-h6yHN90YBoYNyqXzvJiTWBXAMawapPbVzwQjZCn2NjyrQ6_slG7XvIXNKSn4Orw1jUBccEx/s1600/PICT0296.JPG" height="200" width="150" /></a></div>
<br />
<br />
Gdy już wchłoniemy atmosferę miejsca podążamy dalej za znakami żółtej ścieżki przyrodniczej i dochodzimy do punktu widokowego z drewnianą barierką.<br />
<br />
<br />
Przy dobrej widoczności ujrzymy tutaj (od lewej): Wzgórza Strzegomskie, Masyw Ślęży, Góry Sowie z Wielką Sową, Góry Kamienne i fragment Pogórza Wałbrzyskiego.</div>
<div>
<div class="" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2_fKKwsOYZ8UJYpAVVfKg5T78GRqAHWVMF-HBWfMaFZS380H7_DvtW9hAfv137Z_2AaP5uVd_E1uODXcWJOQZJpG0fNJDxuLBNQNzNVJT5bMXlVCt5RR5IS_F8riOZLF7m8JGTV_MlTb/s1600/PICT0314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2_fKKwsOYZ8UJYpAVVfKg5T78GRqAHWVMF-HBWfMaFZS380H7_DvtW9hAfv137Z_2AaP5uVd_E1uODXcWJOQZJpG0fNJDxuLBNQNzNVJT5bMXlVCt5RR5IS_F8riOZLF7m8JGTV_MlTb/s1600/PICT0314.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both;">
Z punktu widokowego podążamy dalej za znakami żółtej ścieżki przyrodniczej schodząc w dół aż do dużej drogi gruntowej gdzie wejdziemy znów na szlak czerwony i skręcimy w prawo. Z daleka widzimy podobne rzeźbienia w skałach jak na Organach Myśliborskich. Warto podejść bliżej, są tam również ławki, zadaszona wiata i miejsce na ognisko.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Nydmgx3wbJzLDm3Ibw7io3B-APo384sESb11yE1fbgIFMVQZzkm7t21WcPJJkgd8CtVKPadTdEmVUS0ZGiwsQJ3lDhaDZ8FGBe7h4f-5lMiBkYBU6S1QQrK03QewTugftYZf3ZtdlO5u/s1600/PICT0316.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Nydmgx3wbJzLDm3Ibw7io3B-APo384sESb11yE1fbgIFMVQZzkm7t21WcPJJkgd8CtVKPadTdEmVUS0ZGiwsQJ3lDhaDZ8FGBe7h4f-5lMiBkYBU6S1QQrK03QewTugftYZf3ZtdlO5u/s1600/PICT0316.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<b><br /></b>
<b>Kamieniołom na Bazaltowej Górze</b> - nieczynny kamieniołom bazaltu. Podczas eksploatacji odsłonięto centralną część dawnego komina wulkanicznego.<br />
<br />
<br />
Gdy spojrzymy w górę, zobaczymy znaną nam już barierkę i punkt widokowy.</div>
<div class="" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wracamy na drogę gruntową do szlaku czerwonego i skręcamy w prawo kontynuując naszą wędrówkę. Po niedługim czasie dojdziemy do asfaltowej szosy, skręcamy na niej w prawo i po chwili wciąż za znakami szlaku czerwonego skręcamy w lewo przekraczając jezdnię. Przeskakujemy przez strumień i podchodzimy na małą górkę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tutaj znów opuszczamy na chwilkę szlak i skręcamy w lewo za znakami pobliskiej atrakcji.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po krótkiej chwili dochodzimy do Groty Pustelnika.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<u style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-TGp4p7LDQ8o/UbNSpWgiO9I/AAAAAAAAAXU/hTZlkrWJcVQ/s1600/PICT0323.JPG" height="480" width="640" /></u></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Grota Pustelnika</b> - jest efektem działalności człowieka a nie natury. W jakim celu powstała - nie wiadomo.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Być może prowadzono tu poszukiwania cennych rud metali, a może rzeczywiście mieszkał tutaj mnich pustelnik, jak twierdzą mieszkańcy pobliskich Paszowic. Grota ma długość 5 m. i szerokość 1,5 m. Nieopodal znajduje się jeszcze jedna szczelina o głębokości 2 m.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po obejrzeniu groty wracamy do szlaku. Skręcamy w lewo i zagłębiamy się w las. Podążamy za znakami szlaku czerwonego aż do momentu wyjścia na skraj lasu na większą drogę gruntową. Tutaj skręcamy w prawo. Po chwili szlak czerwony skręci w lewo w stronę pobliskich zabudowań by obejść górę Radogost. My natomiast podążamy cały czas drogą za znakami szlaku przyrodniczego.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na wprost nas lekko po lewej stronie wznosi się góra Radogost, wczesną wiosną i późną jesienią będzie można dostrzec górę wieży widokowej - miejsca do którego zmierzamy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLtVvhkf306Q4cgIborNgBPH9uEhzqVhvr9NGqBJOVUKBXAOax0j9D5Zll_moVBt3RTvydtkQBRh4Cc7snE7Y5AtccG-lGguhNucoGXX_eA0zRQn6rl4yZAS_cs9yVy4W_2dsdbdE5NbDu/s1600/PICT0327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLtVvhkf306Q4cgIborNgBPH9uEhzqVhvr9NGqBJOVUKBXAOax0j9D5Zll_moVBt3RTvydtkQBRh4Cc7snE7Y5AtccG-lGguhNucoGXX_eA0zRQn6rl4yZAS_cs9yVy4W_2dsdbdE5NbDu/s1600/PICT0327.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGjMLLDRrR_8y2o2WG8byfbQ5x9TcO4Z18sT2xPTc8juB1tRwwEiveDIiKwXgHyune0yxh8EgSDOuOzcMutBO3TzdQTNjKHPnFB2PkF8yivezl54w9Kp7b2Ai-tvyWc7pqvCTpKg56AEwZ/s1600/PICT0328.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGjMLLDRrR_8y2o2WG8byfbQ5x9TcO4Z18sT2xPTc8juB1tRwwEiveDIiKwXgHyune0yxh8EgSDOuOzcMutBO3TzdQTNjKHPnFB2PkF8yivezl54w9Kp7b2Ai-tvyWc7pqvCTpKg56AEwZ/s1600/PICT0328.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Podążając wciąż za znakami ścieżki przyrodniczej zagłębiamy się w las, po drodze mijamy zrujnowane źródełko "Cesarskie".<br />
<br />
<br />
<br />
Niedługo potem ścieżka przyrodnicza zakręca w lewo i zaczynamy podejście (jedyne właściwie na tej trasie) pod górę Radogost.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiwKIq2MPlnKuSEBpovw_Clm_EmshoY2-vzeCDieSJAI0CmENnsfQp7jbK5T2O_2qYWvYTDjSNfEGkx5wD67NkFCJhOCXg_NKR3qa5Gs8P0sqWR8RKVTyfQRSPpEuAbgtj12_lP6Ux7XeD/s1600/PICT0334.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiwKIq2MPlnKuSEBpovw_Clm_EmshoY2-vzeCDieSJAI0CmENnsfQp7jbK5T2O_2qYWvYTDjSNfEGkx5wD67NkFCJhOCXg_NKR3qa5Gs8P0sqWR8RKVTyfQRSPpEuAbgtj12_lP6Ux7XeD/s1600/PICT0334.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<b><br /></b>
<b>Radogost</b> - 398 m. n.p.m., nazwa góry pochodzi od imienia bożka słowiańskiego plemienia Wieletów, czczonego w Radogoszczy. Przed 1945 rokiem wzniesienie nazywało się <i>Janus berg - </i>góra Janusa<br />
(Janus - w mitologii rzymskiej bóg czczony na równi z Jowiszem).<br />
Radogost podobnie jak Bazaltowa góra uważany jest za dawną słowiańską górę kultową o czym świadczyć też może jego obecna nazwa.<br />
Miejsce to było zagospodarowane od stuleci. W czasie wojen husyckich istniał tu niewielki zameczek, który został zdobyty i spalony na jego ruinie wybudowano wieżę widokową.<br />
22 metrowa wieża widokowa wybudowana została w XIX w., w bezchmurny dzień z jej szczytu roztacza się panorama na praktycznie całe Sudety z przedgórzem.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Na wieżę prowadzą spiralne schody, na górze jest spora platforma, trochę osób się na niej zmieści.<br />
Gdy już skończymy podziwiać widoki podążamy dalej za znakami ścieżki przyrodniczej aż do większej drogi gruntowej, na której spotykamy znaki szlaku czerwonego, za którymi już teraz będziemy podążać.<br />
Porzucamy ścieżkę przyrodniczą i skręcamy w prawo.<br />
<br />
Podążać będziemy teraz polnymi i leśnymi drogami trzeba więc uważać na oznaczenia. Na pierwszym rozdrożu wybieramy dróżkę na wprost. Na drugim wybieramy tą podążającą skrajem lasu (też na wprost) zamiast tej odchodzącej w lewo i zagłębiającej się w las. Po pewnym czasie dostrzeżemy pierwsze zabudowania wsi Grobla.<br />
<br />
Podążamy do wsi. Po chwili dojdziemy do drogowskazu. Tutaj porzucamy szlak czerwony, który skręca w lewo do centrum wsi i wchodzimy na szlak zielony, który podąża na wprost, skrajem wsi. Po lewej stronie towarzyszyć nam będzie rzeka Nysa Mała. Dochodzimy do rezerwatu przyrody "Nad Groblą"<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk6B08bx1GEblY0OSdH5rATuDga8YttKMSHl9xDxr8hltTyNCriF_7xZ57uMIL9OqwrWANvYFVRdzmYYblp79XZvEVJRIwBYomMJLS7VZN5WZopQbq5W5BdVr38JTgDVq_JVxyvyQOWucY/s1600/PICT0340.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk6B08bx1GEblY0OSdH5rATuDga8YttKMSHl9xDxr8hltTyNCriF_7xZ57uMIL9OqwrWANvYFVRdzmYYblp79XZvEVJRIwBYomMJLS7VZN5WZopQbq5W5BdVr38JTgDVq_JVxyvyQOWucY/s1600/PICT0340.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<b><br /></b>
<b>Rezerwat "Nad Groblą"</b> - utworzony w 2001 r., celem ochrony jest zachowanie jednego z największego w Polsce skupiska drzewiastych form brekinii na naturalnych stanowiskach z licznymi gatunkami roślin chronionych, położonego na różnych typach skał wulkanicznych. W obrębie rezerwatu znajdują się liczne urwiska skalne o łącznej wysokości ok. 40 metrów. Około 700 okazów jarzębu brekinii, w tym jeden z najgrubszych w kraju o średnicy pnia około 1,85 m.<br />
<br />
<br />
Podążamy wygodną drogą wgłąb rezerwatu, po lewej stronie przez chwilę towarzyszyć nam będą jeszcze zabudowania, po chwili jednak ich miejsce zastąpi szemrząca Nysa Mała.<br />
Droga w pewnym momencie będzie chciała przekroczyć rzekę, w tym miejscu nasz szlak skręci w prawo w niewielką leśną dróżkę.<br />
Po pewnym czasie wyjdziemy z lasu i po prawej stronie zobaczymy drewniane, zadaszone wiaty turystyczne. To idealne miejsce na wypoczynek i posilenie się przed dalszą wędrówką.<br />
<br />
Gdy już wypoczniemy ruszamy dalej za znakami szlaku zielonego wchodząc na ładną utwardzoną drogę, która po chwili doprowadza nas do asfaltowej szosy. Skręcamy na niej w lewo i podążamy nią kawałek po czym zbaczamy z asfaltu skręcając w prawo zgodnie ze znakami.<br />
Wchodzimy na niewielką dróżkę, którą po chwili dochodzimy do strumienia i jednocześnie granicy rezerwatu przyrody "Wąwóz Siedmicki".<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1n1ympX22CDwNyj8AR4mTZ_CprAoRXjaFObnPsv2WabI1eCribRfDgZx3QSuTidFfig0zoG8O32f70lMdF7gdtAouKGEmmo1TjiixqDYSMMvQATtqQQWG8ea6eBxlVfVRuNdmVrd8j7ZD/s1600/PICT0348.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1n1ympX22CDwNyj8AR4mTZ_CprAoRXjaFObnPsv2WabI1eCribRfDgZx3QSuTidFfig0zoG8O32f70lMdF7gdtAouKGEmmo1TjiixqDYSMMvQATtqQQWG8ea6eBxlVfVRuNdmVrd8j7ZD/s1600/PICT0348.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Rezerwat "Wąwóz Siedmicki"</b> - utworzony<br />
w 2001 roku w celu ochrony zbiorowisk roślinnych, występuje tu również salamandra plamista, która w potoku płynącym przez rezerwat odbywa swe gody.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Przekraczamy strumień (<b>Uwaga</b>. Wiosną poziom wody może być na tyle wysoki, że pozalewa wszystkie "przejścia" przez strumień na terenie rezerwatu, trzeba będzie się wtedy nieco pomęczyć i poszukać na własną rękę miejsc w którym da się go przekroczyć) i podążamy skrajem lasu za znakami zielonymi wgłąb rezerwatu.<br />
Po lewej stronie towarzyszyć nam będzie strumień. Po niedługim czasie po prawej stronie miniemy płytę nagrobną leśniczego Friedricha Hillgera zmarłego w 1876 roku. Po lewej natomiast kawałek dalej ujrzymy przepiękne formacje skalne znane jako Zbójecki Zamek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_D_EQkJlYCBw3-d_3usAuxyb0DdYTXlxdH6jRrzg4-1gC8VgpSdnlLmqRj1106DD3gbQJNl3krm2CZyOL2hC50g1LXW3H8f5S5UGcQGWoQ58O3V_ZzRXfwOtQhsGvkbaDe6F0qd0tvsMV/s1600/PICT0358.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_D_EQkJlYCBw3-d_3usAuxyb0DdYTXlxdH6jRrzg4-1gC8VgpSdnlLmqRj1106DD3gbQJNl3krm2CZyOL2hC50g1LXW3H8f5S5UGcQGWoQ58O3V_ZzRXfwOtQhsGvkbaDe6F0qd0tvsMV/s1600/PICT0358.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Zbójecki Zamek</b> - strzeże wylotu do Wąwozu Siedmickiego, jest jedną z najwyższych formacji skał zieleńcowych. Na szczycie znajdują się resztki jakiegoś gródka lub strażnicy, po której pozostały jedynie nikłe ślady. Nie wiadomo kiedy został zbudowany ani kiedy zburzony. Można przypuszczać, że podczas wojen husyckich został zdobyty a później mógł służyć za kryjówkę rycerza rozbójnika, świadczy o tym sama nazwa miejsca.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Do podnóża skały prowadzą kamienne schodki, aby się do nich dostać trzeba przekroczyć strumień (tutaj akurat bez problemu po poukładanych kamieniach). Na górę nie polecam się wspinać, nie prowadzi tam żadna sensowna dróżka, poza tym z góry nie roztacza się żaden szczególny widok, fundamentów też nie można dostrzec, jedyne co mogłoby świadczyć o tym, że wcześniej znajdowała się tutaj jakaś budowla jest nienaturalnie płaski teren na szczycie skał.<br />
<br />
Jeśli przekroczyliśmy strumień by podejść pod skały teraz musimy wrócić na drugą stronę i podążyć dalej szlakiem zielonym. Czeka nas tutaj trochę skakania przez potok. <b>UWAGA</b>. W miejscu, w którym po lewej stronie otworzy się widok na niedaleką łąkę opuszczamy szlak, który zmierza na wprost, prawym brzegiem potoku i wychodzimy na łąkę. Skręcamy w prawo i podążamy wzdłuż szlaku, lewym brzegiem strumienia ale łąką. Proponuję tą alternatywę ponieważ w miejscu, w którym biegnie właściwy szlak jest mnóstwo wiatrołomów, powalone drzewa są olbrzymie, nie da się ich wyminąć, trzeba przez nie przeskakiwać. Jest to dość uciążliwe i męczące, tym bardziej, że na koniec i tak trzeba będzie przekroczyć strumień i znaleźć się na jego lewym brzegu. Dlatego proponuję ominięcie tego odcinka i podążenie łąką na wprost, równolegle do szlaku. Z daleka powinniśmy widzieć wiatę turystyczną i tablice informacyjne, tam właśnie spotkamy na powrót szlak zielony, tylko po to by zamienić go tutaj na niebieski.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0lIX1Y0x8QyqSmtUi2Ww4UKMGyaUELPdzkS4-82s6CdPoYma41A2Og9JpX9Uy57v7VDHhe_NKsRL9zt4L5wPa3qHttmP7hb1swV04570mx9CFoV7V_v8bUpWKGPUE3sCa8iFDtJHkrFc/s1600/PICT0364.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH0lIX1Y0x8QyqSmtUi2Ww4UKMGyaUELPdzkS4-82s6CdPoYma41A2Og9JpX9Uy57v7VDHhe_NKsRL9zt4L5wPa3qHttmP7hb1swV04570mx9CFoV7V_v8bUpWKGPUE3sCa8iFDtJHkrFc/s1600/PICT0364.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Wybieramy zatem szlak niebieski odchodzący z tego miejsca w kierunku Myślinowa.<br />
<br />
Wchodzimy w tym miejscu na dużą leśną drogę i dość długo będziemy nią podążać wciąż za znakami szlaku niebieskiego.<br />
<br />
W okolicy występują muflony, jeśli będziecie stosunkowo cichą i małą grupą może uda wam się je zobaczyć. Po drodze, po prawej stronie miniemy dwa pola uprawne, tam często lubią przesiadywać te piękne zwierzęta.<br />
<br />
Po dłuższej wędrówce po prawej stronie zobaczymy drogowskaz. Tutaj zgodnie ze wskazówką skręcimy w prawo na szlak czarny, który zaprowadzi nas do Wąwozu Myśliborskiego.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQrC0fveyz5fiXxc4Ur9vRIK2IUkUiEHNonmcHkxBa-mKKOSzGxoZGIP-QP65skwFxMFz7OkXXESiOT97TEjpabMRY72kr6GBvDsdwGly9FvZZdddcwCGYlDkPXbrjLU5zhVS2aHLTtrMl/s1600/PICT0367.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQrC0fveyz5fiXxc4Ur9vRIK2IUkUiEHNonmcHkxBa-mKKOSzGxoZGIP-QP65skwFxMFz7OkXXESiOT97TEjpabMRY72kr6GBvDsdwGly9FvZZdddcwCGYlDkPXbrjLU5zhVS2aHLTtrMl/s1600/PICT0367.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<b>Rezerwat "Wąwóz Myśliborski"</b> - najstarszy z wszystkich odwiedzonych przez nas rezerwatów, utworzony w 1962 r. głównie dla ochrony jedynego na Dolnym Śląsku stanowiska bardzo rzadkiej i chronionej paproci - języcznika zwyczajnego występującego na skałach zieleńcowych.<br />
Planuje się powiększenie rezerwatu o górę Rataj (z Organami Myśliborskimi).<br />
Rezerwat ten stanowił jedną z ważniejszych atrakcji Pogórza Kaczawskiego już w XIX wieku.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbAHs-N6FzuV3sK_hMrJkhfr0bcZ0yvMU__hVe9wnTX2i-Q5NVTflGEoBryfiqztsPkIk9pDTnUi7SJD8P50nHG2yWIQk58jKK9a8PQ5XSifefhIRoYPtSMienIbhsj2bmbmfiK_sLj3QH/s1600/PICT0370.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbAHs-N6FzuV3sK_hMrJkhfr0bcZ0yvMU__hVe9wnTX2i-Q5NVTflGEoBryfiqztsPkIk9pDTnUi7SJD8P50nHG2yWIQk58jKK9a8PQ5XSifefhIRoYPtSMienIbhsj2bmbmfiK_sLj3QH/s1600/PICT0370.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Rezerwat jest piękny ale niestety dość zaniedbany, dużo tu utrudniających wędrówkę wiatrołomów. Co i rusz będziemy przekraczać strumień. Gdy dojdziemy do charakterystycznej skały "maczugi" powinniśmy znajdować się po lewej stronie potoku.<br />
<br />
<br />
Kawałek dalej przejdziemy już przez przyzwoitą kładkę i podążymy dalej za znakami szlaku czarnego.<br />
Chwilę później dotrzemy do miejsca gdzie nasz szlak spotka się ze znakami szlaku żółtego. Wybieramy więc już tutaj szlak żółty i skręcamy wraz z nim w prawo (!), tym samym oddalając się od strumienia.<br />
<br />
<br />
Szlak żółty wieść nas będzie czasem pod górkę, czasem z górki skrajem rezerwatu przyrody "Wąwóz Myśliborski". Po pewnym czasie zejdziemy do ładnej gruntowej drogi przy niewielkiej wiacie turystycznej.<br />
Wkraczamy już na teren bliski Myśliborza, ładnie zagospodarowaną turystycznie ścieżkę wiodącą doliną Jawornika. Skręcamy w lewo za znakami szlaku żółtego i podążamy tą malowniczą doliną aż do samego Myśliborza.<br />
<br />
Zanim dojdziemy na parking, po prawej stronie zobaczymy tzw. "Słoneczną Łąkę", spory teren z wiatami i miejscami na ognień. Warto zaplanować tu sobie na koniec odpoczynek, może ognisko?<br />
<br />
Jeśli podążymy dalej szlakiem żółtym, w niewielkiej odległości od "słonecznej łąki", po lewej stronie, zobaczymy parking, na którym zostawiliśmy nasz środek transportu. Tak oto kończy się kolejna wyprawa w Sudety pełne tajemnic.Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-23724874462186075702013-02-17T08:36:00.001-08:002013-02-17T13:33:16.954-08:00Góry Izerskie (Świeradów Zdrój - Stóg Izerski - Smrk - Chatka Górzystów - Polana Izerska - Świeradów Zdrój)<b>TRASA </b>: Świeradów Zdrój - Stóg Izerski - Łącznik - Smrk - Łącznik - Suchacz - Droga Borowinowa - Chatka Górzystów - Polana Izerska - Świeradów Zdrój<br />
<div>
<b>ODLEGŁOŚĆ</b> : około 23 km<br />
<b>TRUDNOŚĆ </b>: stosunkowo łatwa<br />
<b>DOJAZD</b> : samochód<br />
<b>PRZEBIEG </b>: Samochód pozostawiamy najlepiej w okolicy Parku Zdrojowego (przy samym parku jest jeden parking, w bliższej okolicy jeszcze dwa na ul. Mickiewicza i ul. Leśnej). Za znakami czerwonymi, głównego szlaku sudeckiego im. Mieczysława Orłowicza, podążamy ulicą Józefa Piłsudskiego oddalając się od centrum miejscowości.<br />
<br />
<b>Główny Szlak Sudecki (GSS) im. Mieczysława Orłowicza - </b>Koncepcja szlaku pojawiła się na posiedzeniu Międzyoddziałowej Komisji Sudeckiej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, która odbyła się 24 października 1947 r. Rok później zaczęto prace nad znakowaniem szlaku. Z okazji 100-lecia turystyki w Polsce, przypadającego w 1973 r., Komisja Turystyki Górskiej ZG PTTK nadała Głównemu Szlakowi Sudeckiemu imię Mieczysława Orłowicza, w uznaniu jego zasług dla turystyki i krajoznawstwa.<br />
<br />
Na przestrzeni lat przebieg szlaku ulegał pewnym modyfikacjom. Obecnie rozpoczyna się w Świeradowie-Zdroju, prowadzi przez Góry Izerskie, Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry Kamienne, Góry Czarne, Góry Sowie, Góry Stołowe, Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Masyw Śnieżnika, Krowiarki (góry), Góry Złote i Góry Opawskie do Prudnika (który geograficznie leży już poza Sudetami).<br />
<br />
Wspinamy się delikatnie asfaltową ulicą aż do zakrętu z "Czeszką" i "Słowaczką", gdzie szlak ścina asfalt i przez chwilę wspinamy się po korzeniach i kamieniach. Po chwili dochodzimy do asfaltu, na którym skręcamy w lewo. Po pewnym czasie znów ścinamy zakręt przechodząc przez niewielki mieszany lasek i wychodzimy na tej samej asfaltowej drodze za zakrętem. Ruszamy w prawo..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiotDWXcYaQKlimWay_DsxcL7wdmMCnHpeXBRlGRhKcyBYP6MfQ3yXDvvl3pFZT2HIMCy1O-6aMv-edU0-gwNfBpnbrBZbRkQ5qX5ZW2O68h2jDZnvegzELtTxW1c9OoA9QjLhF-ysoednh/s1600/PICT0226.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiotDWXcYaQKlimWay_DsxcL7wdmMCnHpeXBRlGRhKcyBYP6MfQ3yXDvvl3pFZT2HIMCy1O-6aMv-edU0-gwNfBpnbrBZbRkQ5qX5ZW2O68h2jDZnvegzELtTxW1c9OoA9QjLhF-ysoednh/s1600/PICT0226.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
pokonując ostatni asfaltowy odcinek dochodzimy do drewnianych ławek przy, których możemy chwilkę odpocząć i przy dobrej widoczności podziwiać naprawdę piękną panoramę..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45JDPKmwdlR3zqA0Ro0UfCHMG48dAA5xzPWWN0WMJ2zWnSqh73l-IKbxxZL1h0M9S-d0i5CrFrkji_vVss6f_-D5Ivw-IFbB8elzoonaNxUfhiIhK6TrSyRnhTTFMnF1OrN1U2cqyJjgF/s1600/PICT0229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi45JDPKmwdlR3zqA0Ro0UfCHMG48dAA5xzPWWN0WMJ2zWnSqh73l-IKbxxZL1h0M9S-d0i5CrFrkji_vVss6f_-D5Ivw-IFbB8elzoonaNxUfhiIhK6TrSyRnhTTFMnF1OrN1U2cqyJjgF/s1600/PICT0229.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
.. po obejrzeniu widoków skręcamy z asfaltu w lewo w kamienistą drogę (podążając dalej asfaltem można również dojść do schroniska, bardziej okrężną drogą ale mniej stromą, wybierając na rozdrożu drogę biegnącą w lewo oznakowaną szlakiem zielonym.), która pnąc się pod górę zaprowadzi nas do górnej stacji kolei gondolowej zanim jednak dotrzemy na górę, warto co jakiś czas oglądać się za siebie..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNNlWVC_SvyqfcwijCJYDZr1TdFd03HvE0whJEJ9JTzBMdUocolzLa9Z-MzLCuMupTVxWlQu5vtji7MjfxnPyv2AGbaqZS5auHS8v6oX4VBJvXD9enou9lpfUl-7GVBV-ccsRvEtmU1p2d/s1600/PICT0246.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNNlWVC_SvyqfcwijCJYDZr1TdFd03HvE0whJEJ9JTzBMdUocolzLa9Z-MzLCuMupTVxWlQu5vtji7MjfxnPyv2AGbaqZS5auHS8v6oX4VBJvXD9enou9lpfUl-7GVBV-ccsRvEtmU1p2d/s1600/PICT0246.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Droga przed nami wyglądać będzie natomiast tak..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUyNZCjgb6mPPfnMfXljzuBFhu9-2yUK85O14BQjfBQE3NIai7_-ppTJ3iVVTn_ZECLAWQ1aitII9_GAT41awyy9Rov5CPD43qiq06Cx0_0qtShsumqwqDXQ2yzNhRSycVDfE32tUwLiwF/s1600/PICT0243.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUyNZCjgb6mPPfnMfXljzuBFhu9-2yUK85O14BQjfBQE3NIai7_-ppTJ3iVVTn_ZECLAWQ1aitII9_GAT41awyy9Rov5CPD43qiq06Cx0_0qtShsumqwqDXQ2yzNhRSycVDfE32tUwLiwF/s1600/PICT0243.JPG" width="240" /></a></div>
Gdy już dotrzemy na samą górę, oczom naszym ukaże się potężny budynek górnej stacji kolei gondolowej (do schroniska "Na Stogu Izerskim") wraz z nowoczesną restauracją.<br />
<br />
Jak można się słusznie domyślić w sezonie i po sezonie w pogodne dni panuje tu straszny tłok..<br />
<br />
<b><br /></b>
<b>Kolej Gondolowa</b> w Świeradowie jest jedyną tego<br />
typu koleją w Sudetach. Dolna stacja znajduje się na<br />
wysokości 620 m.n.p.m. przy ul. Zakopiańskiej, natomiast górna stacja położona jest na 1060 m.n.p.m. przy schronisku "Na Stogu Izerskim". Kolej funkcjonuje przez cały rok. Przejazd trwa około 8 minut pokonując dystans 2,2 km.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Qjt8xWGTix0oPbLiVzjFItIvfActX7NxpvTv8s2hD8Zajp8UAWLdKRmxJprky4K8Ycb1RSeMGg_9FUgLwS4MI2FBImdTlPbWtEg8wAyrq0d7VzRGQpYM0_ZXy6JY8oFLyaIOlOXoUR2q/s1600/PICT0251.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Qjt8xWGTix0oPbLiVzjFItIvfActX7NxpvTv8s2hD8Zajp8UAWLdKRmxJprky4K8Ycb1RSeMGg_9FUgLwS4MI2FBImdTlPbWtEg8wAyrq0d7VzRGQpYM0_ZXy6JY8oFLyaIOlOXoUR2q/s1600/PICT0251.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Cennik: </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<b>przejazd w dwie strony:</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>normalny - 28 PLN</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>ulgowy - 23 PLN</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>przejazd w jedną stronę:</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>normalny - 22 PLN</b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>ulgowy - 18 PLN</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Okrążamy stację kolejki i podążamy w kierunku widocznego nieopodal schroniska "Na Stogu Izerskim".<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5Gr2OxfAdfuXhABjOTJucVeNmoiS2U8adZkG9NR6WXeF4AejWLPTtK9Al1e62ktvx-lKJgnLYyKgOTpUVfbvD6ocJi8G8X3PBlM0N50_gU1MQLATAH2Xke2RBihkz55tSMg_RTlZbJCWI/s1600/SAM_0241.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5Gr2OxfAdfuXhABjOTJucVeNmoiS2U8adZkG9NR6WXeF4AejWLPTtK9Al1e62ktvx-lKJgnLYyKgOTpUVfbvD6ocJi8G8X3PBlM0N50_gU1MQLATAH2Xke2RBihkz55tSMg_RTlZbJCWI/s1600/SAM_0241.JPG" width="240" /></a></div>
<div>
<br />
<b>Schronisko "Na Stogu Izerskim"</b> - zbudowane w 1924 roku, znaczne środki na jego powstanie przekazała rodzina Schaffgostchów. Bryła budynku prezentuje ciekawy przykład łączenia architektury śląskiej i łużyckiej. Z drewnianych ław schroniska, które stoją na zewnątrz można podziwiać piękną panoramę Świeradowa Zdroju i okolicy.<br />
<br />
<br />
W schronisku znajduje się bufet, z którego można skorzystać jeśli mamy ochotę (zimą możemy zatrzymać się na ciepłą herbatę a latem na chłodne piwo), wato również pamiętać, że schronisko posiada bazę noclegową.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Od schroniska podążamy już za znakami szlaku zielonego i żółtego na Stóg Izerski z górującym na nim przekaźnikiem radiowym, niestety droga ta jest zazwyczaj bardzo tłoczna.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7n9oKhwQU5Cm-1-_6IwSkgfMkmfKQdmYzqVzz0iuQLyQm2D58rYoUzgr80R9SXkUFkJEKy8eHri3JJRevqJQryQG7laHFy-YYlb6R7BPhoX1IXLtG49JP_LUc_oocmUA7tD4r6mDQzZB/s1600/PICT0270.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7n9oKhwQU5Cm-1-_6IwSkgfMkmfKQdmYzqVzz0iuQLyQm2D58rYoUzgr80R9SXkUFkJEKy8eHri3JJRevqJQryQG7laHFy-YYlb6R7BPhoX1IXLtG49JP_LUc_oocmUA7tD4r6mDQzZB/s1600/PICT0270.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<b>Stóg Izerski</b> - 1108 m.n.p.m. Dawniej na wierzchołku znajdowała się wieża widokowa po której do dnia dzisiejszego pozostały tylko ruiny. Obecnie góra stanowi obowiązkowy punkt wycieczek wszystkich przebywających w uzdrowisku.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Ze Stogu Izerskiego podążamy dalej za znakami, w kierunku Łącznika..<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHM4ppAFcRVNvfiD0y3ZSMywa7yTNu9QUYBWNbrCN0CZ-axXSvG8q7_61rp465i0uGxGFOygumIgoarcKNzCo4l3WbmkR3zVm2q4pIbclQhFsl97akJGVmBpr7VnlIBJX7q2fNQ7Up3sDw/s1600/PICT0272.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHM4ppAFcRVNvfiD0y3ZSMywa7yTNu9QUYBWNbrCN0CZ-axXSvG8q7_61rp465i0uGxGFOygumIgoarcKNzCo4l3WbmkR3zVm2q4pIbclQhFsl97akJGVmBpr7VnlIBJX7q2fNQ7Up3sDw/s1600/PICT0272.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
.. gdzie rozstajemy się ze szlakiem żółtym (na chwilę) i kierując się na wprost za znakami szlaku zielonego podążamy w kierunku Smreka (pl) i Smrka (cz).<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Wędrując pomiędzy świerkami i kosodrzewiną możemy wypatrzeć jeszcze pozostałości po klęsce ekologicznej, która miała miejsce w Górach Izerskich w latach osiemdziesiątych XX wieku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDFUJxyweUTxzjUhXH-OBYwy5EYKPAUou-yIUZoI8PickmrHES5oqtmJW2m8Gnu4bZ1LkiuQCpFoKkFmBnBpr6BhhQFG6Vq6zhRVEsgrIsHUN1WHxeb3bjipk8DrSwUYEXuL3my3DGFYRG/s1600/PICT0275.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDFUJxyweUTxzjUhXH-OBYwy5EYKPAUou-yIUZoI8PickmrHES5oqtmJW2m8Gnu4bZ1LkiuQCpFoKkFmBnBpr6BhhQFG6Vq6zhRVEsgrIsHUN1WHxeb3bjipk8DrSwUYEXuL3my3DGFYRG/s1600/PICT0275.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Zachęcam do zapoznania się z artykułem Zbigniewa Kamińskiego "<a href="http://www.goryizerskie.pl/?file=art&art_id=246" target="_blank">Dlaczego izerskie lasy umarły?</a>", wszystkich tych, których temat klęski ekologicznej głębiej zainteresował.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Mijamy przejście graniczne Smrk - Stóg Izerski i podążamy dalej prosto w kierunku widocznej już stalowej konstrukcji wieży widokowej na Smrku. Aby do niej dojść na skrzyżowaniu szlaków - niebieskiego i zielonego, gdzie stoi tablica z drogowskazami, wybieramy szlak niebieski odchodzący w lewo, po chwili skręcamy w prawo i jesteśmy na miejscu (po lewej stronie mijamy pomnik niemieckiego poety Theodora Kornera, który odwiedził to miejsce w 1808 roku).<br />
<br />
<b>Smrk - </b>1124 m.n.p.m. Dwuwierzchołkowy szczyt stanowiący najwyższą kulminację czeskiej części Gór Izerskich. Na zboczach Smreka przebiega granica wododziału pomiędzy zlewiskiem Morza Bałtyckiego i Północnego. Nazwa ("smrek" to po czesku "świerk") szczytu nawiązuje do występujących tutaj licznych stanowisk świerka, nasadzanego szczególnie intensywnie po wspomnianej już wcześniej klęsce ekologicznej.<br />
Pierwsza drewniana wieża widokowa na szczycie powstała już w 1892 r. Początkiem końca tej wieży była II wojna światowa. Po jej zakończeniu, w 1946, rodzina Porsche, która opiekowała się wieżą, wyjechała do Niemiec. Małe schronisko, które wybudowano przy wieży zostało zdewastowane, a następnie spłonęło. Opuszczona i nieremontowana wieża popadała w ruinę, a w latach 60. XX wieku zawaliła się. Po licznych staraniach w 2003 r. postawiono nową, metalową wieżę widokową, która jest jedną z najnowszych tego typu konstrukcji w Sudetach, ma 20 metrów wysokości.<br />
<br />
Z wieży widokowej możemy podziwiać panoramy Gór Izerskich z odwiedzonym przez nas Stogiem Izerskim nieopodal i Karkonoszy ze Śnieżką. Widoki zapierają dech w piersiach.. również te pod stopami, więc nie polecam ich osobom o słabych nerwach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJqTt2WDOGB-tlLt4_yy78tlNRMDfn8NKZL5WRqpC8fR6mlBZrxyLA4IrtUYYnO1p8W10RS4GCCiULF2-IbgxyrHn6dazk4X9fmOZMO7x_tvTrTZix83mLSe9hPZxC7wGgJz4pg0u7xMU9/s1600/PICT0286.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJqTt2WDOGB-tlLt4_yy78tlNRMDfn8NKZL5WRqpC8fR6mlBZrxyLA4IrtUYYnO1p8W10RS4GCCiULF2-IbgxyrHn6dazk4X9fmOZMO7x_tvTrTZix83mLSe9hPZxC7wGgJz4pg0u7xMU9/s1600/PICT0286.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjg718QZlXpiMLBcJkuO11vsksDY6AtDkXSeEtZ_CiciXYF5ny3DMMJJay_6g9zSIzj6YJ8QgLrAvDfRUXWV_eTU_pLDwdKRPqKctp_uDhg8K9uAR3By6jJ6r1SJmQYDrtXFqHl7XelrUF/s1600/PICT0292.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjg718QZlXpiMLBcJkuO11vsksDY6AtDkXSeEtZ_CiciXYF5ny3DMMJJay_6g9zSIzj6YJ8QgLrAvDfRUXWV_eTU_pLDwdKRPqKctp_uDhg8K9uAR3By6jJ6r1SJmQYDrtXFqHl7XelrUF/s1600/PICT0292.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Przy wieży często można spotkać handlarzy z Czech, przyjmują złotówki, więc jeśli mamy ochotę na coś dobrego od naszych południowych sąsiadów możemy zakupić tu m.in. sławną kofolę, dobrą czekoladę czy czeskie piwko na drogę.</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Gdy już nacieszymy oczy widokami i zakupimy co nam trzeba ruszamy w drogę powrotną do Łącznika (szlakiem niebieskim i zielonym).</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Gdy wrócimy już do łącznika zmieniamy szlak zielony na żółty. <b>UWAGA. </b>Należy uważać żeby nie pomylić naszego szlaku i nie wejść na tzw. Drogę Telefoniczną, która prowadzi bezpośrednio na Polanę Izerską. Musimy wybrać zakręcającą w prawo drogę (do domku myśliwskiego), z której po chwili zbaczamy w lewo na kamienistą dróżkę (uwaga na oznaczenia!). Gdy już znajdziemy się na właściwiej drodze będziemy podążać po podmokłym terenie (wiosną i jesienią, czasami również latem) a później wąwozem, wyżłobionym przez wodę (polecam wąską ścieżkę wiodącą nad wąwozem po lewej stronie).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Po pewnym czasie dojdziemy do wiaty turystycznej zwanej "żółtą budką", warto usiąść tutaj i posilić się przed dalszą drogą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Whl-cD43D2w/USErn4JMg4I/AAAAAAAAAUA/-E9nHtra8tM/s1600/PICT0312.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-Whl-cD43D2w/USErn4JMg4I/AAAAAAAAAUA/-E9nHtra8tM/s1600/PICT0312.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na drodze gruntowej skręcamy w prawo by po chwili opuścić ją na rzecz niewielkiej dróżki odchodzącej w lewo. Podążamy prawie po płaskim gruncie przez Suchacz (917 m.n.p.m.) do skraju granicy państwowej wzdłuż której wędrujemy..</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-InZAhshP6hM/USEwgD4Qe4I/AAAAAAAAAUM/ZmjVNXVkwJw/s1600/PICT0318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-InZAhshP6hM/USEwgD4Qe4I/AAAAAAAAAUM/ZmjVNXVkwJw/s1600/PICT0318.JPG" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
.. wciąż za znakami szlaku żółtego aż do skraju rezerwatu "Torfowiska Doliny Izery".</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<img border="0" height="300" imageanchor="1" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5t3vAt3Swc_SKbC9DwgWqUEfuEnW8lmzQhKj7LXb_75K42CAPmw7cVGTHHEzlLbNh-zZ0_0AkIrQx0MV76T05uzGSlvUyf7BP3wQ1MbJz1FFSU96Jo0_LdlgNq3bR6szT4svvqIMXRmNo/s1600/PICT0329.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;" width="400" /></div>
<div>
<b><br /></b>
<b>Torfowiska Doliny Izery</b> - rezerwat utworzony w 2000 roku dla ochrony stanowiska brzozy karłowatej (jest to jedno z trzech miejsc występowania tej rośliny w Polsce), jako uzupełnienie rezerwatu Torfowisko Izerskie. Występuje tu również kosodrzewina (jest to najniżej położone stanowisko w Polsce), jałowiec halny, bażyna czarna, malina moroszka. Rezerwat ma powierzchnię 484,73 ha. Ciąg torfowisk typu wysokiego i przejściowego powstał na skutek </div>
<div>
dużych opadów atmosferycznych oraz stagnacji wody, jak również wyrębu </div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<img border="0" height="300" imageanchor="1" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigCf0tzEs5AKC-9yRr3-810hgYlvWkFhshBUnppoK5s_AciyJD471gwJsWh6pwsf3NFA0GExZJZOdQ9sGNuDh4WsoVXUMiNzXpr2wX4KeMUg9KOrYrIG-ac8JfX70GjyT82WDp5irQB-03/s1600/PICT0331.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;" width="400" />podmokłych lasów iglastych przez osadników czeskich (około XVII w.). Istniejące przed tym małe torfowiska rozrosły się (m.in. przez podniesienie się poziomu wód gruntowych), natomiast lasy nie odrodziły się.</div>
<div>
<br /></div>
Podążamy skrajem rezerwatu, po pewnym czasie dochodzimy do większej utwardzanej drogi, tzw. Drogi Borowinowej, która doprowadzi nas do samej Hali Izerskiej i schroniska "Chatka Górzystów".<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS2ABMm7Eh-JlV7LWzKmn6ywxlw5kR_aFygKkQBa55-_XNovNsKJRr5KdmD61SGI9vjm3Pai4aVe3JlH_lwDK1ssdxVlVN35fuK6_1TzQDZ29nQo-Dh3wcgSZl1dlXqaj6mA0OJV21xT5p/s1600/PICT0351.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS2ABMm7Eh-JlV7LWzKmn6ywxlw5kR_aFygKkQBa55-_XNovNsKJRr5KdmD61SGI9vjm3Pai4aVe3JlH_lwDK1ssdxVlVN35fuK6_1TzQDZ29nQo-Dh3wcgSZl1dlXqaj6mA0OJV21xT5p/s1600/PICT0351.JPG" width="400" /></a></div>
<b>Chatka Górzystów </b>- jedyny budynek ocalały po osadzie Gross Iser. Była to wieś założona przez uchodźców religijnych w XVII wieku, która jak podają kroniki kościelne ze Świeradowa Zdroju, liczyła pod koniec XIX wieku ok. 130 mieszkańców. Wraz z rozwojem turystyki w osadzie powstały gospody i schroniska. Głównym zajęciem mieszkańców było tu pasterstwo i prace leśne. Po II wojnie światowej tereny te zostały wysiedlone. Dalsze dzieje osady owiane są tajemnicą.<br />
W chwili obecnej w schronisku funkcjonuje bufet, z którego można skorzystać (niestety w sezonie kolejki są upiorne). Jeśli chodzi o bazę noclegową to jest to miejsce zaiste specyficzne. Cytując gospodarzy obiektu:<br />
<br />
"<i>Z powodu specyficznego położenia i różnych zawirowań dziejowych nie ma w Chatce wygód i z pewnością nie spodoba się to miejsce osobom lubiącym luksusy. Nie można dojeżdżać samochodem, pokoje są wyłącznie wieloosobowe, prąd pojawia się od wielkiego święta lub wcale (co dużo osób traktuje jako +), jako oświetlenie służą świeczki lub latarki a w piecach trzeba palić samemu.</i>"<br />
<br />
Nocować można w Chatce przez cały rok (z wyłączeniem przerwy między sezonowej). Schronisko dysponuje 40 miejscami noclegowymi w pokojach wieloosobowych (tylko z własnym śpiworem). Do dyspozycji turystów jest kuchnia.<br />
<b>Koszt: 20zł/os</b><br />
<b><br /></b>
Po wizycie w schronisku skręcamy w prawo i podążamy w kierunku Polany Izerskiej, asfaltową drogą, za znakami szlaku niebieskiego.<br />
<br />
<b>Polana Izerska </b>- Podmokła i zatorfiona rozległa polana na Wysokim Grzbiecie Gór Izerskich. Jej geneza wiąże się z osadą drwali, którzy od XVIII wieku pozyskiwali w okolicy drewno. W późniejszym czasie budynki robotnicze przekształcono na gospody turystyczne. Od XIX wieku był to popularny punkt wycieczek kuracjuszy ze Świeradowa Zdroju. Po II wojnie światowej osada wyludniała. Do dnia dzisiejszego zachowały się tylko resztki fundamentów i kamień drogowy z wyrytą datą 1889r., wskazujący drogę do dawnej osady Gross Iser.<br />
<br />
Podążamy wciąż przed siebie. Po niedługim czasie opuszczamy asfaltową drogę (tzw. Nową Drogę Izerską) i wchodzimy na drogę gruntową, tzw. Starą Drogę Izerską, podążając wciąż za znakami szlaku niebieskiego.<br />
Po lewej stronie dwukrotnie miniemy nowe wiaty turystyczne oraz źródło Adama i niedługo później docieramy do pierwszych zabudowań Świeradowa, które po chwili opuszczamy skręcając w lewo i zagłębiając się w las. Przekraczamy Świeradówkę i brzegiem strumienia schodzimy po kamieniach.<br />
Niedługo później wyjdziemy na ulicy Granicznej, którą podążaliśmy dziś rano w przeciwnym kierunku.<br />
Po paru minutach marszu docieramy do Parku Zdrojowego gdzie kończy się nasza wycieczka.<br />
<br />
PS. Jeśli mamy jeszcze trochę czasu i sił (może nawet promieni słonecznych?) warto przespacerować się po Parku Zdrojowym i dookoła Domu Zdrojowego.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-37881577114563120142013-02-04T10:10:00.000-08:002013-02-04T10:10:55.108-08:00Góry Stołowe (Kudowa Zdrój - Czermna - Błędne Skały - Narożnik - Duszniki Zdrój)<b>TRASA </b>: Kudowa Zdrój - Czermna (Kaplica Czaszek) - Ruchoma Szopka - Błędne Skały - Krągłe Mokradło - Lisia Przełęcz - Narożnik - Kopa Śmierci - Samotnik - Trzmielowa Jama - Skały Puchacza - Łężyce - Duszniki Zdrój<br />
<div>
<b>ODLEGŁOŚĆ</b> : około 25 km <br />
<b>TRUDNOŚĆ </b>: łatwa ale długa<br />
<b>DOJAZD</b> : pks<br />
<b>PRZEBIEG </b>: Wycieczkę rozpoczynamy na głównym przystanku PKS w centrum Kudowy (ul. 1 Maja) skąd za znakami szlaku zielonego wyruszamy w kierunku Czermnej okrążając Wzgórze Kapliczne. Po około 20 minutach dochodzimy do cmentarza, który przecinamy podążając posłusznie za znakami i dochodzimy do Kaplicy Czaszek.<br />
<br />
<b>Czermna</b> - Jedna z najstarszych wsi w okolicach Kudowy (obecnie jej część) powstała w XIII w. Dawniej jedno z największych na Ziemi Kłodzkiej skupisk ludności czeskiej (utrzymało się ono aż do II wojny światowej).<br />
<br />
<b>Zabytki i miejsca warte zobaczenia:</b><br />
<b><br /></b>
Kościół św. Bartłomieja w obecnej barokowej formie z II poł. XVIII w.<br />
Szlak ginących zawodów<br />
Wioska indiańska<br />
Ruchoma szopka<br />
Domy tkaczy z XIX w.<br />
Kaplica czaszek<br />
<br />
<b>Kaplica Czaszek</b> - Kaplicę zbudował w latach 1776–1804 ksiądz Wacław Tomaszek (czes. Václav Tomášek), z pochodzenia Czech, proboszcz parafii w Czermnej. Pewnego dnia w 1776 roku w skarpie koło dzwonnicy w pobliżu kościoła ksiądz Tomaszek zauważył ludzkie czaszki i kości. Wezwał grabarza J. Langera i kościelnego J. Schmidta. Razem zaczęli wygrzebywać znajdujące się płytko pod ziemią szczątki. Nie spodziewali się, że natrafią na tak dużą ilość ludzkich kości. Były to kości ofiar wojen na ziemi kłodzkiej, prawdopodobnie z czasów wojny trzydziestoletniej, prusko-austriackiej i szerzących się po niej epidemiach cholery w XVII i XVIII wieku oraz z wojny siedmioletniej (1756–1763). Ksiądz Tomaszek postanowił wydobyć wszystkie szczątki. Polecił grabarzowi i kościelnemu oczyścić, wybielić kości wraz z czaszkami i zgromadzić w kaplicy.<br /><br /><b>Ciekawostka:</b> <a href="http://www.czermna.pl/" target="_blank">Wirtualne zwiedzanie kaplicy.</a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-size: small;"><b>Kaplica czaszek jest czynna w godzinach: 10.00-16.00<br />z przerwą od 13.00 do 14.00; w sezonie: 9.30-17.30 </b></span><br />
<span style="font-size: small;"><b>Bilety wstępu: normalny 4 zł, ulgowy 2 zł</b></span><br />
<h3>
<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, sans-serif;"><br /></span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">Po zwiedzeniu kaplicy podążamy w górę zabudowań dawnej wsi Czermna (obecnie dzielnicy Kudowy) asfaltową drogą. Warto zwrócić uwagę na domy tkaczy, które będziemy mijać po prawej stronie, pochodzą z XIX w. Koło pomnika trzech kultur dołączy do nas szlak zielony i szlak niebieski i będą nam towarzyszyć aż do Błędnych Skał. Po pewnym czasie dochodzimy do Ruchomej Szopki.<span style="background-color: white; font-family: Tahoma, sans-serif;"><br /></span></span></span><span style="background-color: white; font-family: 'Lucida Grande', 'Lucida Sans Unicode', helvetica, verdana, arial, sans-serif; font-size: small; line-height: 22.0625px;"><br /></span><span style="font-size: small;">Ruchoma szopka w Czermnej </span>- <span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">Jest efektem wieloletniej pracy samouka czeskiego pochodzenia, urodzonego w Czermnej w 1881 r. - Franciska Stephana. Od najmłodszych lat zdradzał on zamiłowanie do rzeźbiarstwa i muzyki. Budowę szopki rozpoczął mając zaledwie 15 lat. Rzeźbił przy pomocy scyzoryka w drewnie lipowym. W sumie wykonał 250 figurek, co zajęło mu 20 lat. Początkowo były one poruszane ręcznie, dopiero od 1927 roku po podłączeniu prądu - elektrycznie. Jak na prawdziwego pasjonata przystało, po osiągnięciu jednego celu, wyznaczył sobie następny. W latach 1930-1938 samodzielnie zbudował organy. Są one wykonane również z drewna i posiadają 270 głosów oraz 10 rejestrów. Zmarł w 1953 roku. Za jego życia szopkę podziwiali tylko sąsiedzi i krewni. Po śmierci rzeźbiarza rodzina uznała, że warto ją udostępnić dla wszystkich. Dzieło jego życia można więc podziwiać w starej sudeckiej chacie, należącej do potomków twórcy. Ekspozycja znajduje się w specjalnie na ten cel przeznaczonej izbie. Zwiedzać można codziennie; wstęp – wolne datki.</span></span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, sans-serif;"><br /></span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />Za szopką nasz szlak skręca w lewo i wiedzie nas pod górkę, możemy więc wreszcie porzucić asfalt (przynajmniej na jakiś czas). Okrążamy Dużą Dufałkę (622 m. n. p. m.) z lewej strony i wychodzimy na przełączkę.. </span></span></h3>
<h3>
<span style="font-family: Tahoma, sans-serif;"><span style="font-size: small;"><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-qSaIK0B-yOk/UQ_ApnGIBVI/AAAAAAAAAOk/zfq-EN5xhpM/s1600/PICT0163.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-qSaIK0B-yOk/UQ_ApnGIBVI/AAAAAAAAAOk/zfq-EN5xhpM/s640/PICT0163.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="background-color: white; clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDtJEsQzoyAODq4Nm6RsgmQpf9GQ2bAkdvWsHQ9PKpMU1bdhDJHjy5NI_HrUPGnep35me4195A7zT5JElnqQKkol7uV80seX5A94IZKb33AB5ALyudmweoOjw0kGvnpG5f7AsbyXpeBu7M/s1600/PICT0165.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDtJEsQzoyAODq4Nm6RsgmQpf9GQ2bAkdvWsHQ9PKpMU1bdhDJHjy5NI_HrUPGnep35me4195A7zT5JElnqQKkol7uV80seX5A94IZKb33AB5ALyudmweoOjw0kGvnpG5f7AsbyXpeBu7M/s320/PICT0165.JPG" width="320" /></a></div>
</span></span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /><br /><br />..a z niej na dużą drogę gruntową, którą podążamy w prawo.. <br /><br /><br /><br /> <br /><br /><br /><br /><br /><br />Po pewnym czasie znów wychodzimy na asfalt, wybieramy drogę na wprost, wciąż za znakami szlaku zielonego i papieskiego a teraz również z dwoma ścieżkami rowerowymi - zieloną i czerwoną. Po niedługim czasie dochodzimy do zakrętu, który ścinamy, wspinając się po malowniczych skałkach, po chwili wychodzimy na drugi zakręt szosy, który również ścinamy by po chwili wyjść w pobliżu sanatorium "Orlik". Podążamy prosto wciąż za zielonymi znakami i niedługo później opuszczamy drogę skręcając w prawo zgodnie z drogowskazem..</span></span> </h3>
<h3>
<span style="font-family: Tahoma, sans-serif;"><span style="font-size: small;"></span></span><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, sans-serif;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrRJ3A2AsOmKZWl2Kb6F3cj5WoSqJgVS1E3jxWYlcI3SuMvedkAT6qqfGZwUysBwl9qTLkGiOFOktmQUOK2Ubq1a6jFz85mCwXHtxqjq9nRDfN5x1GCctF87FwxlBnibOIYUYLlX96uUPo/s1600/PICT0181.JPG" imageanchor="1" style="font-size: 13px; font-weight: normal; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrRJ3A2AsOmKZWl2Kb6F3cj5WoSqJgVS1E3jxWYlcI3SuMvedkAT6qqfGZwUysBwl9qTLkGiOFOktmQUOK2Ubq1a6jFz85mCwXHtxqjq9nRDfN5x1GCctF87FwxlBnibOIYUYLlX96uUPo/s640/PICT0181.JPG" width="640" /></a><span style="background-color: white; font-family: Tahoma, sans-serif;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span><br /><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">.. i wchodzimy na teren Parku Narodowego Gór Stołowych. Czeka nas teraz wędrówka wąską leśną ścieżką, często po skałach, po bokach mijać będziemy liczne tablice ostrzegające przed zbaczaniem ze szlaku, gdyż znajdziemy się na terenach będących ostoją dzikiej zwierzyny.<br />Po pewnym czasie dojdziemy do wykutych w skale stopni, które doprowadzą nas do labiryntu Błędnych Skał..</span></span><br /><br /><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; font-family: Tahoma, sans-serif; font-size: medium; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbxj7tLX2VhgTzuTPbCEZ9mf8bBVy1puhr9ChyphenhyphenbFzQ68fp2DAizm7cwhT0QNIot96OAKloZr0GOavnfbiWmos88iuvkgUXS9uGzvm5RWdulN2MEqoLdoF_EgHt_PraJOgPuHTrAhShxvhx/s1600/PICT0195.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbxj7tLX2VhgTzuTPbCEZ9mf8bBVy1puhr9ChyphenhyphenbFzQ68fp2DAizm7cwhT0QNIot96OAKloZr0GOavnfbiWmos88iuvkgUXS9uGzvm5RWdulN2MEqoLdoF_EgHt_PraJOgPuHTrAhShxvhx/s320/PICT0195.JPG" width="240" /></a></div>
<span style="font-size: small;">Błędne Skały</span><span style="font-size: small; font-weight: normal;"> - historyczna nazwa : Dzikie Dziury. Skalny labirynt położony na krawędzi stoliwa Skalniaka na wysokości ok. 850 m.(choć niektóre źródła podają, że Błędne Skały znajdują się na wysokości 915 m.?) tuż przy granicy państwa (czeska nazwa szczytu brzmi Bor). W wyniku wietrzenia regularnie spękanego piaskowca powstał system wąskich szczelin rozcinających warstwę skał na bloki o wysokości do 5-6 m.(choć można też przeczytać, że 6-11 m.) Jako atrakcja turystyczna spopularyzowane pod koniec XIX w. przez rodzinę Duchačów, właścicieli gospody w Bukowinie Kłodzkiej i pierwszych przewodników po labiryncie. Od 1959 r. chronione jako rezerwat przyrody o pow. 21 ha., (obecnie część Parku Narodowego Gór Stołowych). </span></h3>
<h3>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;">Ciekawostką jest, że na Błędnych Skałach kręcono film "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian".</span></h3>
<h3>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><div>
<div class="separator" style="background-color: white; clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiou8DA8Uy42KJ6rBH-qGEUItE4hqynNyXVjvHP-s5qi1YP1dW1V-kuAN9kvYI2NuSySg5nk1NXzzjZRMWl2F0K3QsojxrxmlS6pO2Z9uphtKS2OTOJjtR66-zgxABm_CzyGR0Cw_qwbXEl/s1600/PICT0230.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiou8DA8Uy42KJ6rBH-qGEUItE4hqynNyXVjvHP-s5qi1YP1dW1V-kuAN9kvYI2NuSySg5nk1NXzzjZRMWl2F0K3QsojxrxmlS6pO2Z9uphtKS2OTOJjtR66-zgxABm_CzyGR0Cw_qwbXEl/s320/PICT0230.JPG" width="240" /></a></div>
<div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<span style="font-size: small;"><span font-size:="" small=""><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></span>
<span style="font-size: small;"><span font-size:="" small=""><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></span>
<span style="font-size: small;"><span font-size:="" small=""><span style="font-weight: normal;">Przejście labiryntu zajmuje ok. 35 minut, na zwiedzanie należy przeznaczyć ok 1 godziny. </span><br /><br /><br /><br /> <br />Czynne: codziennie 9.00 – 18.00, </span></span><br />
<span style="font-size: small;">Bilety: normalny 5 zł, ulgowy 2,5 zł </span><br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div>
<span style="clear: left; float: left; font-size: small; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxZ5hlCZYVXIMHqXGVaZqcHdoJOpw5pstrwlhzUZ9KTMRaINzKL93rREeI5lnyitGrPqAEbzma2kOpetaCLO-Ao-bPQJvQcZaNi4DodT_8MkVbe-yCKlcJriSpNoZ5z8dS2-6cua9D_EWF/s320/PICT0284.JPG" width="240" /></span><span style="font-weight: normal;"></span><br />
<span style="font-size: small; font-weight: normal;">Przy kasie znajduje się bufet, warto skorzystać z możliwości zakupienia czegoś ciepłego do picia czy jedzenia bo później nie będzie już takiej możliwości.</span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />Pamiętajmy jednak również o czasie!<br /></span></span><span style="font-size: small; font-weight: normal;">Szlak czerwony prowadzący przez labirynt jest jednostronny, gdy już wyjdziemy z labiryntu (przy drugiej kasie) kierujemy się w prawo wciąż za znakami szlaku czerwonego(!). Po niedługim czasie dołączy do nas znów szlak papieski. </span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br />Podążamy dalej przez Krągłe Mokradło na Lisi Grzbiet .</span></span><br />
<div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmIr_rB7661hN1KHKw_HU5jqZ6ijZdWzoEJONAWhquqnWyxDQphFflkV4LiOmHJz4bLZGbNarKw2QK8MVbHzSAOnc4Ngido4Tr7jGaePfmygN3-Ki2-dGiuGfvxvR5Rv0UUAy-SKVNOixH/s1600/PICT0292.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmIr_rB7661hN1KHKw_HU5jqZ6ijZdWzoEJONAWhquqnWyxDQphFflkV4LiOmHJz4bLZGbNarKw2QK8MVbHzSAOnc4Ngido4Tr7jGaePfmygN3-Ki2-dGiuGfvxvR5Rv0UUAy-SKVNOixH/s400/PICT0292.JPG" width="400" /></a></span></div>
<span style="font-size: small;"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: arial; font-weight: normal; line-height: 21px;"><br /></span></span></div>
<span style="font-size: small;"></span></div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><span style="font-size: small; font-weight: normal;">Aż do skrzyżowania ze szlakiem żółtym. Tutaj porzucamy szlak czerwony, który biegnie dalej w lewo w kierunku Karłowa i Szczelińca Wielkiego, my natomiast skręcamy w prawo za znakami szlaku żółtego, którym dochodzimy Lisiej Przełęczy i asfaltowej drogi, na której skręcamy w lewo..</span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /><br /></span></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCOzBUemR-FSSAWvt_MVb4CwsFAkpDJmTPQOCEqg72HJJGyT8LsbUfNh4fS2lMvLiC5utEcjflQpClCO0l54RTNTsIY-SE8dDmpZMlYhq7LSMIehWP_KSP2vGRNAWennQ4WNfz4eLWVCgz/s1600/PICT0294.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCOzBUemR-FSSAWvt_MVb4CwsFAkpDJmTPQOCEqg72HJJGyT8LsbUfNh4fS2lMvLiC5utEcjflQpClCO0l54RTNTsIY-SE8dDmpZMlYhq7LSMIehWP_KSP2vGRNAWennQ4WNfz4eLWVCgz/s640/PICT0294.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">..i niedługo później przy wiacie turystycznej i niewielkim parkingu skręcamy za znakami szlaku niebieskiego w leśną dróżkę wiodącą na szczyt Narożnik</span></span></div>
<div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWIByPPxnrU7k5VmqXinM78IPQM1NkE9CsVEIPtKkS9t4JC9kxOBxr2KwvwA2CbFmVcX3a4IUAHkCJK3iAgJkzNKStZUqG5JloElmkbO_606OZIFUFGTEQc8-0YAp-hPA-G3c38mJStlP/s1600/PICT0310.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWIByPPxnrU7k5VmqXinM78IPQM1NkE9CsVEIPtKkS9t4JC9kxOBxr2KwvwA2CbFmVcX3a4IUAHkCJK3iAgJkzNKStZUqG5JloElmkbO_606OZIFUFGTEQc8-0YAp-hPA-G3c38mJStlP/s320/PICT0310.JPG" width="320" /></a><span style="font-weight: normal;"></span></div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><span style="font-size: small; font-weight: normal;">Narożnik - Kulminacja (851 m.n.p.m.) na krawędzi rozległego piaskowcowego stoliwa podciętego pionowymi ścianami. Doskonały punkt widokowy, zwłaszcza na Góry Orlickie i Wzgórza Lewińskie. Pod szczytem tablica upamiętniająca dwoje studentów wrocławskiej Akademii Rolniczej zamordowanych tu w niewyjaśnionych okolicznościach w 1997 roku.</span><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span><br />
<br />
<br />
<span style="font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;">Podążamy dalej skrajem uskoku skalnego za znakami szlaku niebieskiego podziwiając panoramy z licznych punktów widokowych.. o ile dopisuje pogoda :)</span></div>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Z0xZ_m5RCKc/UQ_jz7o-_PI/AAAAAAAAAQc/rmvMdLoQDI8/s1600/PICT0319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-Z0xZ_m5RCKc/UQ_jz7o-_PI/AAAAAAAAAQc/rmvMdLoQDI8/s640/PICT0319.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRNlqG88aHO00Kb2A-9_sc22VGhO0vl-gr9MEmHbjmcuMR-HOtjxukZ9cQZDDWCWZe0_73MqeHJWItAWzWm7Ail4T6AemX7IfP1OKuQGsXspGOECSttV-o5Q222XFeSYwbTh8-ZwGizomP/s1600/PICT0316.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRNlqG88aHO00Kb2A-9_sc22VGhO0vl-gr9MEmHbjmcuMR-HOtjxukZ9cQZDDWCWZe0_73MqeHJWItAWzWm7Ail4T6AemX7IfP1OKuQGsXspGOECSttV-o5Q222XFeSYwbTh8-ZwGizomP/s400/PICT0316.JPG" width="300" /></a></div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"></span></span><br />
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></span></span></div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">
</span></span>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></span></span></div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
Przechodzimy nad trzmielową jamą..</div>
</span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /><br /><br /><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;"><br /></span>
<span style="font-size: small; font-weight: normal;">Mijamy Skały Puchacza. Dochodzimy do skrzyżowania ze szlakiem zielonym, który odbija w lewo, my natomiast dalej za znakami szlaku niebieskiego zaczynamy strome zejście z grzbietu skalnego..</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7bJ_HFQtAMXWlSSmYT7zIrUCcIP-QTb7cpFu4t3TQ0-kg1lUX0_QEUYa8eEguxpgysuTl5wGJGc8q4xV7o3ppX4JaXp6y8fQBFSnC5vHqg8z0k38xfn1eybCDjGzMMZ9jfAt_2zUH8aLx/s1600/PICT0323.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7bJ_HFQtAMXWlSSmYT7zIrUCcIP-QTb7cpFu4t3TQ0-kg1lUX0_QEUYa8eEguxpgysuTl5wGJGc8q4xV7o3ppX4JaXp6y8fQBFSnC5vHqg8z0k38xfn1eybCDjGzMMZ9jfAt_2zUH8aLx/s400/PICT0323.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">UWAGA: Zejście jest trudne, strome i dość niebezpieczne zwłaszcza gdy towarzyszy nam deszczowa aura.</span></div>
<span style="font-size: small;">
</span><span style="font-size: small;"></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<span style="font-size: small;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</span><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Schodzimy lasem wciąż w dół, po pewnym czasie dochodzimy do większej drogi, którą skręcamy w lewo,</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">jednak po chwili znów musimy ją opuścić skręcając w prawo. Po niedługim czasie wyjdziemy z lasu i przed nami widoczne będą zabudowania wsi Łężyce.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9GiPBXvcIVrjymf1ruaDszSmBSL6j-tAq84BTHBE7kJIMJK155S_jEvXIoRzkOZixD5rQQRAoOWeLgJrinQZ_gsMo0zkM1SboMyrLUDyL97Fy7idHsJYk7b8HCjk6nEQCe_inuKhtY44I/s1600/PICT0331.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9GiPBXvcIVrjymf1ruaDszSmBSL6j-tAq84BTHBE7kJIMJK155S_jEvXIoRzkOZixD5rQQRAoOWeLgJrinQZ_gsMo0zkM1SboMyrLUDyL97Fy7idHsJYk7b8HCjk6nEQCe_inuKhtY44I/s320/PICT0331.JPG" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Łężyce -<span style="font-weight: normal;"> wyludniona (zwłaszcza w górnej części) wieś założona w XIV w. wspinająca się doliną Złotnowskiego Potoku na środkowe piętro Gór Stołowych. We wsi znajduje się barokowy kościół św. Marii Magdaleny z 1694 r., zachowały się również XIX-wieczne domy (m.in. drewniane), na okolicznych łąkach znajdują się liczne stanowiska roślin chronionych m.in pełnika europejskiego czy dziewięćsiła bezłodygowego.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkIZLro1OE1qmXP9EWln4z5aIMpm2HrbUBnOR0fSUWjW8x3mqd1I_y8S-LLyvGc3nyeEb9s3TtsjVKwxmOBkof5xqR8W-_-DtHESPljPAaMO4p_OQVr-NfF-KoM7Ohtf1fbDTF9msBmh0y/s1600/PICT0327.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkIZLro1OE1qmXP9EWln4z5aIMpm2HrbUBnOR0fSUWjW8x3mqd1I_y8S-LLyvGc3nyeEb9s3TtsjVKwxmOBkof5xqR8W-_-DtHESPljPAaMO4p_OQVr-NfF-KoM7Ohtf1fbDTF9msBmh0y/s200/PICT0327.JPG" width="200" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrwbujZ3TmfEh63gjzMy4YrfTx9KRoWzcEUnF7WuFv55jR3Unhusm7bq5Bv9WAGQpIoVArcMF1VPM1XpoSIzscOJvyje7qhq2t3SJbM6SFW6v9gYSS2AiRLHZQ8E9jlzYLbU98iVWj7yMp/s1600/PICT0328.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrwbujZ3TmfEh63gjzMy4YrfTx9KRoWzcEUnF7WuFv55jR3Unhusm7bq5Bv9WAGQpIoVArcMF1VPM1XpoSIzscOJvyje7qhq2t3SJbM6SFW6v9gYSS2AiRLHZQ8E9jlzYLbU98iVWj7yMp/s400/PICT0328.JPG" width="300" /></a><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span><br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div>
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkbEgF87ih6uMEMViJzPdtqxqybmEN2QiYh5qVSijdkHz-kk_J6vRtWFZQZ2doi5zRAokJmI0oFo6EFXiRvl1_tV_cWr7QgE51kyXn0nuFv2zBdz5VXC6g_QPLfUjiyHtmKbxcpHMGjxSk/s1600/PICT0333.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkbEgF87ih6uMEMViJzPdtqxqybmEN2QiYh5qVSijdkHz-kk_J6vRtWFZQZ2doi5zRAokJmI0oFo6EFXiRvl1_tV_cWr7QgE51kyXn0nuFv2zBdz5VXC6g_QPLfUjiyHtmKbxcpHMGjxSk/s200/PICT0333.JPG" width="200" /></a><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;">UWAGA! <span style="font-weight: normal;">Gdy już wyjdziemy na asfalt i skierujemy się w lewo do Dusznik w rowach po jednej i drugiej stronie szosy zauważymy wielkie liście. Również te same rośliny zauważymy na pobliskich łąkach i polach. To </span>Barszcz Sosnowskiego<span style="font-weight: normal;"> (patrz zdjęcie powyżej po lewej stronie).</span><br /><span style="font-weight: normal;">Problem rozprzestrzeniania się tej rośliny stał się na tyle poważny, że miejscowy urząd gminy postawił tablice ostrzegawcze wzdłuż drogi..</span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEickUVRKXLOEJBnhKPGyiXCzLuFpge2I32uEy4pHUikM52DoD6ixqyiy-MARAhasKXgmYbIBbfRAYqm6gxpcB7NVOUq2ODq1tUfLVWrAF6bZAoiKkNtFFPIko0rZMsubd3axHUxqhxtPu0K/s1600/PICT0334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEickUVRKXLOEJBnhKPGyiXCzLuFpge2I32uEy4pHUikM52DoD6ixqyiy-MARAhasKXgmYbIBbfRAYqm6gxpcB7NVOUq2ODq1tUfLVWrAF6bZAoiKkNtFFPIko0rZMsubd3axHUxqhxtPu0K/s400/PICT0334.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span>
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Zachowując ostrożność podejmujemy ostatni, dość monotonny odcinek naszej wędrówki. Na kolejnych rozwidleniach kierujemy się za znakami szlaku niebieskiego. W pierwszym na wprost (ignorując odchodzącą w lewo i do góry drogę do Złotna), w drugim również na wprost (droga w lewo również prowadzi do Złotna). Po niedługim czasie dochodzimy do pierwszych zabudowań miejscowości Duszniki Zdrój.</span><br /><br />UWAGA. <span style="font-weight: normal;">Gdy dojdziemy do przejazdu kolejowego szlak niebieski odbija do stacji pkp, my natomiast idziemy dalej szosą i na rozwidleniu skręcamy w lewo podążając równolegle do szlaku niebieskiego, który biegnie nad nami po lewej stronie. Podążamy ulicą dworcową, po chwili dołącza do nas szlak czerwony, po prawej mijamy supermarket biedronka i wychodzimy na duże skrzyżowanie z krajową ósemką. Po prawej stronie widzimy już główny przystanek PKS w Dusznikach Zdrój, wystarczy tylko przejść na drugą stronę ulicy. Tutaj kończy się nasza wycieczka.<br />Z Dusznik Zdroju odjeżdżają autobusy do Wrocławia, Kłodzka, Kudowy Zdrój i in.</span></span></div>
</div>
</div>
</h3>
<div style="text-align: left;">
</div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-67394835270389579612012-07-21T15:36:00.000-07:002013-01-28T10:52:34.845-08:00Góry Wałbrzyskie (Wałbrzych Główny - Andrzejówka - Wałbrzych Główny)<br />
<br />
<b>TRASA </b>: Wałbrzych Główny (stacja kolejowa) - Zamek Nowy Dwór - Przełęcz Kozia - Przełęcz pod Borową - Jałowiec Mały - Rybnica Mała - Zamek Rogowiec - Przełęcz pod Jeleńcem - Turzyna - Hala pod Klinem - Przełęcz Trzech Dolin / Andrzejówka - Wysoka Droga - Rybnica Leśna - Kamionka - Wałbrzych Główny (stacja kolejowa)<br />
<b>ODLEGŁOŚĆ</b> : około 22 km <br />
<b>TRUDNOŚĆ</b> : umiarkowana <br />
<b>DOJAZD</b> : pkp <br />
<br />
<b>PRZEBIEG:</b> Wycieczkę rozpoczynamy na dworcu kolejowym Wałbrzych Główny skąd za znakami szlaku żółtego kierujemy się w dół w stronę dzielnicy Podgórze. Po niedługim czasie wychodzimy na obrzeża miasta i zaczynamy mozolne podejście na Zamkową (618 m. n. p . m.) - to najgorsze podejście na całej trasie, później czekają na nas już raczej łagodne stoki. Na szczęście nie trwa ono długo i gdy dotrzemy już na górę z satysfakcją możemy dłuższą chwilę poświęcić na zwiedzenie rozległych ruin zamku Nowy Dwór.<br />
<div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCe-b3WXy8nnNcA8OG7KZk37PwF8muGpHdmZ9dqWMV6bnDrsMgxDv-JwLhYldKvusvKmi2NnAJrtbVXl119OoOdlxFrFKc_ZcjTgZN2KwWalYgNZw3YzLzPZa0IZHpLydwjmhLJrBaq3jS/s1600/PICT0170.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCe-b3WXy8nnNcA8OG7KZk37PwF8muGpHdmZ9dqWMV6bnDrsMgxDv-JwLhYldKvusvKmi2NnAJrtbVXl119OoOdlxFrFKc_ZcjTgZN2KwWalYgNZw3YzLzPZa0IZHpLydwjmhLJrBaq3jS/s400/PICT0170.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Zamek Nowy Dwór </b>- zwany wcześniej <b>Zamek Ogorzelec</b>, został wybudowany prawdopodobnie na początku XIV wieku, przez księcia świdnicko-jaworskiego Bolka II. Nowy Dwór wraz z zamkami Rogowiec, Grodno i Radosno był ważnym ogniwem obronnym południowej granicy księstwa. Był on wówczas własnością księżniczki Agnieszki, wdowy po Bolku II Małym. W XV wieku został znacznie rozbudowany i wtedy nazwano go Nowym Dworem. Zamek miał nawet własny browar, jednak jakość wytwarzanego w nami trunku musiała pozostawiać wiele do życzenia skoro by szukać rynku zbytu zabroniono sprowadzania piwa z odległej Świdnicy. Wojna trzydziestoletnia w XVII wieku położyła kres jego świetności. Od tej pory popadał w ruinę. Stało się to jednak znacznie później, niż katastrofa zamków Rogowiec lub Radosno.<br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
Do czasów dzisiejszych zachowały się fragmenty gotyckiego zamku górnego z portalem i dwoma renesansowymi bastejami, fundamenty budynków mieszkalnych, resztki murów obronnych i wieży.Ruiny zamku stanowią od lat dla Wałbrzyszan miejsce romantycznych spacerów, a dla dzieci i młodzieży – wycieczek szkolnych. Duże wrażenie robi rozległy XVI-wieczny dziedziniec długości 50 m. , porosły obecnie rzadkim lasem bukowym. Z miejsc odkrytych roztacza się widok na wierzchołki najbliższych szczytów Gór Wałbrzyskich i położoną w dole panoramę miasta.<br />
<br />
<br />
Gdy już zwiedzimy pozostałości warowni podążamy dalej szlakiem żółtym przez Przełęcz Kozią i Przełęcz pod Borową.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Qw-YvMFCukUewa075szlPQLyZIln-m_a2txO-PejN8aaua2vIoocNdaxic7qoMuGvIGzWCoDE4YneGtV1RAyiRVmV_2a-KVBmSNixc8-iuDtDNh8s9E4An7Z0oKi3sbUGz-DiApnKzqe/s1600/PICT0204.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Qw-YvMFCukUewa075szlPQLyZIln-m_a2txO-PejN8aaua2vIoocNdaxic7qoMuGvIGzWCoDE4YneGtV1RAyiRVmV_2a-KVBmSNixc8-iuDtDNh8s9E4An7Z0oKi3sbUGz-DiApnKzqe/s320/PICT0204.JPG" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: white;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: #444444;"><br /></span></div>
<div>
<span style="background-color: #444444;"><br /></span></div>
<br />
<br />
Stary znacznik PTTK z Przełęczy pod Borową.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<div>
</div>
<div>
Tutaj opuszczamy szlak żółty, który wiedzie dalej do Jedliny Zdrój i za znakami szlaku niebieskiego podążamy przez Jałowiec Mały (741 m. n. p. m.) do Rybnicy Małej<br />
<div>
<br />
<b>UWAGA</b>. Przed Rybnicą Małą czeka nas dość długie i bardzo strome zejście (najbardziej strome zejście na naszej trasie).<br />
<br />
Gdy zejdziemy już na dół po lewej stronie znajduje się dość urokliwe odsłonięcie skalne.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq35Q3xrZ9fM95W8iUIp23-ZpF0GkBCF8H_nd6QDjyjLPJJlvfc8wwr2-TvBh0Dh6T7cdmuJmCsu33LFiSTgw2mLHHtg7pkjuwV8sSkLg5Kf80DnabnEe3FbLyfkbkmFG60iC4O-u0FMmU/s1600/PICT0238.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq35Q3xrZ9fM95W8iUIp23-ZpF0GkBCF8H_nd6QDjyjLPJJlvfc8wwr2-TvBh0Dh6T7cdmuJmCsu33LFiSTgw2mLHHtg7pkjuwV8sSkLg5Kf80DnabnEe3FbLyfkbkmFG60iC4O-u0FMmU/s640/PICT0238.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
Po przekroczeniu asfaltowej szosy wkraczamy na bardzo zarośniętą dróżkę, (uwaga, wejście na nią jest mało widoczne!) która początkowo dość stromo prowadzi nas wśród krzewów a później już łagodniej doprowadza do gruntowej drogi leśnej, na której skręcamy w lewo. Po pewnym czasie dołączają do nas znaki szlaku czerwonego. <br />
<br />
<br />
Po około półgodzinnym marszu docieramy do podnóża zamku Rogowiec (jeśli chcemy wejść na właściwe ruiny musimy podejść szlakiem żółtym na sam szczyt).</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-eHzx82QDpzs/UAsdQ6RickI/AAAAAAAAAMI/KvYn7m-1OjE/s1600/zamek_rogowiec.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-eHzx82QDpzs/UAsdQ6RickI/AAAAAAAAAMI/KvYn7m-1OjE/s320/zamek_rogowiec.jpg" width="320" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<b>Zamek Rogowiec</b> - powstał pod koniec XIII w. prawdopodobnie jako fundacja księcia Bolka I. W XIV w. był siedzibą rycerzy - rabusiów. W 1438 r. Maciej Korwin nakazał zniszczenie warowni, od tego czasu zamek pozostaje w ruinie. Jest określany mianem najwyżej położonej w Polsce warowni średniowiecznej. Z ruin zamku rozpościera się piękna panorama na Góry Wałbrzyskie z ich najwyższym wzniesieniem - Borową (854 m. n. p. m.)<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfg-OMVwk_h1L3GzCoOEM02gMi9YWbik5Czv1NjCVZyaw__hUmNgDR97qFW_GePZRI9GfgejWSRSG2IsKScS_GzlhIvg-ElbWZtGJQGyH7uNg5j6By6u8r5nmoAGF9TOPtfv8NCJmmIoiP/s1600/PICT0291.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfg-OMVwk_h1L3GzCoOEM02gMi9YWbik5Czv1NjCVZyaw__hUmNgDR97qFW_GePZRI9GfgejWSRSG2IsKScS_GzlhIvg-ElbWZtGJQGyH7uNg5j6By6u8r5nmoAGF9TOPtfv8NCJmmIoiP/s320/PICT0291.JPG" width="240" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<br />
Po chwili dochodzimy do punktu widokowego skąd rozpościera się panorama Głuszycy oraz Gór Sowich – Włodarza, Sokoła, Małej i Wielkiej Sowy. Znajduję się tutaj ławka i drewniany krzyż<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZpS63BTinBEfFo7GvCsW1TRiamDyQS6_WHFSP9Hu-wtcO_0lMWHXo9fGroQfjW8F3wkxjEhuAWtPOdNVZGXxt5AOqoLkELwt8Mkq3c0Ir2iBWTYdYKXoVrAC5I_5cdaRHEIgdBXVROLPN/s1600/PICT0301.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZpS63BTinBEfFo7GvCsW1TRiamDyQS6_WHFSP9Hu-wtcO_0lMWHXo9fGroQfjW8F3wkxjEhuAWtPOdNVZGXxt5AOqoLkELwt8Mkq3c0Ir2iBWTYdYKXoVrAC5I_5cdaRHEIgdBXVROLPN/s320/PICT0301.JPG" width="320" /></a></div>
<div>
<br />
<br />
Dochodzimy do rozdroża gdzie wybieramy szlak żółty, który odchodzi w lewo (jeśli ktoś ma siłę może pokusić się o podejście szlakiem niebieskim na Jeleniec - polecam to jednak tylko osobom z dobrą kondycją - przed nami bowiem jeszcze długa droga), przez <b>skalną bramę</b> z umieszczoną na niej tablicą pamiątkową.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHsVwEB3vHSWRTGuUxKiZWmSn6aj28CyU6TPaqPRVLZ2nMNFnI78Yp-Ka_8s7ge6Og2hXX4-7Z8BF1g1ARW95EPDA9LEZ00BPrxXykLkkXKQPkFLW3YMf2mibceCEKrvXdTSukhItJu1hK/s1600/PICT0300.JPG"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHsVwEB3vHSWRTGuUxKiZWmSn6aj28CyU6TPaqPRVLZ2nMNFnI78Yp-Ka_8s7ge6Og2hXX4-7Z8BF1g1ARW95EPDA9LEZ00BPrxXykLkkXKQPkFLW3YMf2mibceCEKrvXdTSukhItJu1hK/s640/PICT0300.JPG" /></a><br />
<br />
<br />
Podążamy dalej przez Przełęcz pod Jeleńcem i Turzynę (893 m. n. p. m.) do rozwidlenia szlaków. Wybieramy szlak żółty, który odchodzi w lewo nową utwardzaną drogą. Po około półgodzinnym marszu docieramy do <b>Przełęczy Trzech Dolin</b> i schroniska <b>Andrzejówka</b>.<br />
<br />
<br />
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-uYQx-nupy58/UAsfQHHR7qI/AAAAAAAAAMg/efgwAcsz3P0/s1600/PICT0317.JPG"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-uYQx-nupy58/UAsfQHHR7qI/AAAAAAAAAMg/efgwAcsz3P0/s640/PICT0317.JPG" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDiGPS1P0lcx6mIwoGkH1gOkfSqdkglBUev0tW0HG4UfA3BUZW6ESzT9rWf1gzGa8FctjXpzNc5VPH-taVZrxBVmXX6ydtn26hyphenhyphenyfleSab3nW-WpeFhwgx3Hy5amK4vcJAf4qg2-hDOePM/s1600/PICT0328.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDiGPS1P0lcx6mIwoGkH1gOkfSqdkglBUev0tW0HG4UfA3BUZW6ESzT9rWf1gzGa8FctjXpzNc5VPH-taVZrxBVmXX6ydtn26hyphenhyphenyfleSab3nW-WpeFhwgx3Hy5amK4vcJAf4qg2-hDOePM/s400/PICT0328.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Andrzejówka</b> - jest budynkiem postawionym w latach 30 XX wieku przez Wałbrzyskie Towarzystwo Górskie. W lutym 1936 roku mieszkała w nim królowa holenderska Wilhelmina ze swoją córką Julianną, która uczyła się jazdy na nartach. Sam budynek wzniesiono w stylu szwajcarskim, bardzo modnym w tamtych czasach. We wnętrzu urodą zachwycają drewniane rzeźby zdobiące salę jadalną oraz poręcze schodów prowadzące do pokoi gościnnych.<br />
<br />
<div>
Schronisko posiada bufet (z którego warto skorzystać na tym etapie wycieczki) oraz bazę noclegową.<br />
<br />
Po przerwie obiadowej ruszamy szlakiem zielonym drogą asfaltową spod samego schroniska (tzw. Wysoką Drogą) do Rybnicy Leśnej. </div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xpNN7c1ubtI/UAskjXFREFI/AAAAAAAAAM8/f7QDhB0tEjs/s1600/PICT0320.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-xpNN7c1ubtI/UAskjXFREFI/AAAAAAAAAM8/f7QDhB0tEjs/s400/PICT0320.JPG" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Po lewej stronie miniemy kopalnię odkrywkową melafirów.<br />
<br />
Należy zwracać uwagę na sygnały dźwiękowe oznaczające czas podkładania ładunków w kopalni.<br />
W trakcie odstrzałów przebywanie w jej pobliżu jest <b>zabronione!</b><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Po pewnym czasie docieramy do Rybnicy Leśnej, jeśli mamy w zanadrzu jeszcze nieco czasu warto zwiedzić tutaj drewniany kościół św. Jadwigi. (<b>Uwaga </b>: wnętrze kościoła zwiedzać można tylko w niedzielę od 9:00 do 11:00)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKyFhPiBzpkSmpq7LNJ7_qjk586umvIjOKdKhtqLipY-mr4CBjsyck59Oe15r587yZrtL4U-ARNBqUiHIBJK307zGyI7g49IZHq7KTPkzXJzhNnKYqIuZw4iyP8NZFQxYw6yYewnpQlfOr/s1600/PICT0339.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKyFhPiBzpkSmpq7LNJ7_qjk586umvIjOKdKhtqLipY-mr4CBjsyck59Oe15r587yZrtL4U-ARNBqUiHIBJK307zGyI7g49IZHq7KTPkzXJzhNnKYqIuZw4iyP8NZFQxYw6yYewnpQlfOr/s400/PICT0339.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Kościół św. Jadwigi</b> - Kościół pochodzi z 1580 r. lub najpóźniej z 1608 r. Tą data oznakowany jest zabytkowy dzwon. Świątynia pod wezwaniem św. Jadwigi szczyci się renesansowym ołtarzem głównym, amboną, chrzcielnicą. Wewnątrz największe wrażenie sprawiają ściany i strop prezbiterium - 32 płyciny - kasetony pokryte malowanymi na czerwono i czarno motywami maureskowymi. Całość tworzy bardzo oryginalny układ plastyczny w jednolitym stylu ludowego renesansu. Wrażenie robią także ławki: ciasne i niewygodne, w których zachowało się jeszcze kilka ozdobnych drzwiczek. Kościół otoczony jest kamiennym murkiem z wieżą bramną pełniącą rolę dzwonnicy. <br />
<br />
<br />
<div>
Na skrzyżowaniu wybieramy drogę na wprost i dalej za znakami szlaku zielonego podążamy asfaltową szosą aż do wsi Kamionka. Podczas marszu przez miejscowość podchodzić będziemy pod górkę, gdy wyjdziemy już na skraj wsi otworzy się przed nami piękna panorama na Góry Wałbrzyskie.<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIw8qU6OBJpubpda0hv3Map-_erwmw3DI1hgYnmMkNvEU4CE8vEOf0ghka_ikQsMwvyi6sFsuhRZV2_WHa2Qs59CJH4TZS235uLuV4gRhkU-J2mnDg2jEMNxIz31YffKEaugUnr9_dahP/s1600/PICT0350.JPG"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiIw8qU6OBJpubpda0hv3Map-_erwmw3DI1hgYnmMkNvEU4CE8vEOf0ghka_ikQsMwvyi6sFsuhRZV2_WHa2Qs59CJH4TZS235uLuV4gRhkU-J2mnDg2jEMNxIz31YffKEaugUnr9_dahP/s640/PICT0350.JPG" /></a><br />
<br />
<br />
Po wyjściu z miejscowości podążamy chwilę nad lasem by niedługo potem wejść między drzewa - <b>uwaga na ten odcinek szlaku</b> - jest tutaj bardzo dużo wiatrołomów i ścieżka praktycznie zanika, trzeba uważnie obserwować oznaczenia na drzewach, na szczęście szlak jest tu dość porządnie oznakowany i jeśli będziemy uważni na pewno nie zgubimy drogi.<br />
<br />
<br />
Wędrujemy lasem schodząc wciąż w dół, po niedługim czasie wyjdziemy na łąkę gdzie otworzy się przed nami panorama niedalekiego już Wałbrzycha.<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEDnC1zMiPWsVk8_FtLwffTlN0Ag77_Dzi-h0e_kJ74B59XKKcpxSbZvd9Oi6vtJCk9XYWtQMoB74uHv4yfONAuUnfkkQgvzon9hTJrelgaTRavxQvUhFiRjUgeC4JDXm7BYbbY14A2Gts/s1600/PICT0365.JPG"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEDnC1zMiPWsVk8_FtLwffTlN0Ag77_Dzi-h0e_kJ74B59XKKcpxSbZvd9Oi6vtJCk9XYWtQMoB74uHv4yfONAuUnfkkQgvzon9hTJrelgaTRavxQvUhFiRjUgeC4JDXm7BYbbY14A2Gts/s640/PICT0365.JPG" /></a><br />
<br />
<br />
Stąd już prosta droga (należy trzymać się cały czas prostej ścieżki wśród pól i nie zbaczać z niej) do Podgórza a z tej dzielnicy już tylko podejście do dworca kolejowego Wałbrzych Główny gdzie rozpoczynaliśmy naszą wycieczkę.<br />
Z Wałbrzycha odjeżdżają pociągi w kierunku Kłodzka, Wrocławia, Jeleniej góry, również Poznania.</div>
</div>
</div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-20537827093314228102012-07-10T12:53:00.001-07:002012-07-10T13:02:30.083-07:00Góry Bystrzyckie (Międzylesie - Domaszków)<b>TRASA :</b> Międzylesie - Kamieńczyk - Czerwony Strumień - Lesica - Niemojów - Solna Jama - Zamek Szczerba - Domaszków<br />
<b>ODLEGŁOŚĆ : </b>około 25 km <br />
<b>TRUDNOŚĆ : </b>łatwa ale bardzo długa (można rozłożyć na dwa dni z noclegiem w Niemojowie)<br />
<b>DOJAZD : </b>pkp <br />
<br />
<b>PRZEBIEG: </b>Wycieczkę rozpoczynamy na dworcu kolejowym w Międzylesiu, tutaj zaczyna się nasz szlak żółty, którym podążamy na skraj miejscowości. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO-P2A_e-igbNEO0Yv43LATJ-y4dIe2ie1vaXb2rl2iZCXSatUdsEO3f6Agt21W-MTPcAY2dCdC_Y3NQaxlvdXGwMp0uz5VWx54E5pgWIRhvvd8BB2b27aWUF2uvU0ZJDQNx9gMH9yvwwX/s1600/PICT0179.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO-P2A_e-igbNEO0Yv43LATJ-y4dIe2ie1vaXb2rl2iZCXSatUdsEO3f6Agt21W-MTPcAY2dCdC_Y3NQaxlvdXGwMp0uz5VWx54E5pgWIRhvvd8BB2b27aWUF2uvU0ZJDQNx9gMH9yvwwX/s320/PICT0179.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
Po prawej stronie<b> </b>kilkanaście metrów od stacji kolejowej mijamy
zespół barokowych rzeźb figuralnych z 1719 r. przedstawiający Trójcę
Świętą i koronację Maryi.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Idąc dalej, przekraczamy tory kolejowe i podchodzimy powoli do samotnego domu na skraju Międzylesia. <br />
W tym miejscu otwiera się przed nami pierwsza panorama Masywu Śnieżnika.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLe6ACcOYCqfjfmAwZ3AGrLZO-wvA75-7cgjmm4JnUtRpdkLSw3ZKfkmq56EAIxzNDFxiTiDao7iAngv_oLVJj8R5Z1e1fVOQNtmvXj4a2TqUQumhgS8vpcdl6cyaVtT8aJ90PpeXR7fpe/s1600/PICT0187.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLe6ACcOYCqfjfmAwZ3AGrLZO-wvA75-7cgjmm4JnUtRpdkLSw3ZKfkmq56EAIxzNDFxiTiDao7iAngv_oLVJj8R5Z1e1fVOQNtmvXj4a2TqUQumhgS8vpcdl6cyaVtT8aJ90PpeXR7fpe/s640/PICT0187.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Następnie idziemy dość krótko lasem i wychodzimy na łąkę (należy tutaj uważać aby nie zgubić szlaku, który zbacza z głównej drogi - gdyby się zdarzyło, że pójdziecie główną drogą, należy się jej trzymać, po pewnym czasie również dotrzecie do docelowych zabudowań i zetkniecie się z zagubionym szlakiem). <br />
<br />
Droga doprowadza nas do kościoła św. Michała w Kamieńczyku. Ale zanim do niego podejdziemy warto obrócić się za siebie, to drugi piękny punkt widokowy na Masyw Śnieżnika i okoliczne wzniesienia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqcCiPoLMACULlghV2Kdr-ZCGZV2x2AmWvClx-uokh7qbPRqwgMX6OzL5vP_vxvbteuScrsJkNIrvTr_aPGn4ndl36lVIVVrue1BwBlWoBG4d6NPSi6v8MlO3v64MIgy_IcmBXY9ZAsCcr/s1600/PICT0211.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqcCiPoLMACULlghV2Kdr-ZCGZV2x2AmWvClx-uokh7qbPRqwgMX6OzL5vP_vxvbteuScrsJkNIrvTr_aPGn4ndl36lVIVVrue1BwBlWoBG4d6NPSi6v8MlO3v64MIgy_IcmBXY9ZAsCcr/s320/PICT0211.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Kościół św. Michała - piękna drewniana, barokowa świątynia stojąca na malowniczym wzgórzu przy<br />
niesamowitym a wieczorami dość tajemniczym cmentarzu ze starymi nagrobkami i drewnianymi krzyżami. Kościół został zbudowany w 1710 roku, a jego wystrój należy do najpiękniejszych w regionie przykładów sztuki ludowej.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6t6IoREAMTmN-lS9A7GuYFO_xEvXMDrYJkUOHwTUTfblpZvxS-rBmTF2DPWHMd_JOrSMSQnDY9CHzUgzU3-UOGvJxlk0sGVYGRPqsYxNXJP_H0KhsNe0EmdT2pBshXrIH7kq_RLK0ptp7/s1600/PICT0216.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6t6IoREAMTmN-lS9A7GuYFO_xEvXMDrYJkUOHwTUTfblpZvxS-rBmTF2DPWHMd_JOrSMSQnDY9CHzUgzU3-UOGvJxlk0sGVYGRPqsYxNXJP_H0KhsNe0EmdT2pBshXrIH7kq_RLK0ptp7/s320/PICT0216.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrYAAmozKfCXcLMzX5DKP1oF3Aqt2Nn18llO7pMiMhuEoRrRwjyHNKozlKYr3x7HQ1-MM28f8ETHsyp89UbYXuG1RQt3EUddHnScXb92UM4R_hFgy7Q1ZRvSFFHhmR6FTmFiXlwZR-8fsi/s1600/PICT0213.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrYAAmozKfCXcLMzX5DKP1oF3Aqt2Nn18llO7pMiMhuEoRrRwjyHNKozlKYr3x7HQ1-MM28f8ETHsyp89UbYXuG1RQt3EUddHnScXb92UM4R_hFgy7Q1ZRvSFFHhmR6FTmFiXlwZR-8fsi/s320/PICT0213.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Przed kościołem stoi kamienna rzeźba Ukrzyżowania, pochodząca z połowy XVIII wieku.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Podążamy drogą przez wieś aż do granicy z Republiką Czeską, gdzie nasz szlak skręca w prawo (zmieniamy szlak z żółtego na zielony). Po spacerze przez niewielki lasek, wąską ścieżką, wychodzimy na przełączkę skąd rozpościera się kolejny piękny widok na Masyw Śnieżnika a po czeskiej stronie na <span style="font-size: small;"><span dir="auto">Jeřába, najwyższy szczyt </span></span>Hanušovickiej Vrchoviny i <span style="font-size: small;">Suchý Vrch z charakterystycznymi sylwetkami wież, widokowej i przekaźnikowej. </span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZYvgrcCcIt1bI1_6BdRxjMZnSX7n61pMINWUbvyici4su5xDt-xwwgybjrtxUVth3SjgMh0W-fjIJJl4CYiKIt_FcJ761EvRZ7Ouu3_5mHSQFGJ5TGuxmxBtuSgSkX6j_mR_DzKFkBMsN/s1600/PICT0242.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZYvgrcCcIt1bI1_6BdRxjMZnSX7n61pMINWUbvyici4su5xDt-xwwgybjrtxUVth3SjgMh0W-fjIJJl4CYiKIt_FcJ761EvRZ7Ouu3_5mHSQFGJ5TGuxmxBtuSgSkX6j_mR_DzKFkBMsN/s320/PICT0242.JPG" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;">Podążając wciąż tą samą dróżką po pewnym czasie po lewej stronie zobaczymy ruiny kościółka z wymarłej wsi Czerwony strumień. </span><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Szlak wić się teraz będzie wśród łąk i mokradeł, zagarniających pozostałości po ludzkich siedzibach.<br />
Niszczejące ruiny domów i zarastające pozostałości ogródków przywodzą na myśl krajobrazy znane z wielu miejsc w Beskidach. Wiosną niezwykłe wrażenie robią kwitnące żonkile - pozostałość po ogródkach przydomowych.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAP6GB7x2x6DAKa1mMkLogpIs4zcaFVduDDxwPNU4piTQTfaKQiYJSrXyRA8aiQdjROPK5-ElJMKIoxn5amf22lMpU9C7QAU9CRZUUWqLqupGIS531zVnUvBkIwC8NEigl2ZgLplCOZ0fL/s1600/PICT0259.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAP6GB7x2x6DAKa1mMkLogpIs4zcaFVduDDxwPNU4piTQTfaKQiYJSrXyRA8aiQdjROPK5-ElJMKIoxn5amf22lMpU9C7QAU9CRZUUWqLqupGIS531zVnUvBkIwC8NEigl2ZgLplCOZ0fL/s640/PICT0259.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Po zakończeniu wędrówki w przeszłość powoli wychodzimy z mokradeł i wkraczamy na większą drogę leśną. Wędrujemy nią aż do łąki ponad wsią Lesica.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgha2owWPh9vhfL4Er3FWwHZNBHUIIMcTlG3EQ-7yojuGQT_pp1aCIiSm7DqDrmWtTdOzq8Olxj47TSOUd-BBNpT6QoSUVfYAdhwR757D9cfEzhXfnPHQFKqKUUeo3iwJyCnMcta__2iluk/s1600/PICT0267.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgha2owWPh9vhfL4Er3FWwHZNBHUIIMcTlG3EQ-7yojuGQT_pp1aCIiSm7DqDrmWtTdOzq8Olxj47TSOUd-BBNpT6QoSUVfYAdhwR757D9cfEzhXfnPHQFKqKUUeo3iwJyCnMcta__2iluk/s320/PICT0267.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Po drodze mijamy jeszcze zniszczony posąg św. Jana Nepomucena.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
We wsi wchodzimy na drogę, która w prawo prowadzi do Międzylesia, my jednak trzymamy się szlaku zielonego i skręcamy w lewo. Podążamy wzdłuż potoku Jelonik, aż do jego ujścia do Dzikiej Orlicy.<br />
Następnie podążamy mało ruchliwą szosą do Niemojowa, niedużej granicznej wsi z przejściem turystycznym do Czech.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJfGNGvJc5k1MdZw4JZr_zqLQ2N24XwdiZOUKsGBjmQzs_ZhavrLXZmlTHcZbIFAuRum-n4JOx0yGSzKeao6LYwGiZ6JSdyX4zg8W309vgZTirHoiGI4vEILaSQmaUvCvG7sM7iRSXgCP9/s1600/PICT0293.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJfGNGvJc5k1MdZw4JZr_zqLQ2N24XwdiZOUKsGBjmQzs_ZhavrLXZmlTHcZbIFAuRum-n4JOx0yGSzKeao6LYwGiZ6JSdyX4zg8W309vgZTirHoiGI4vEILaSQmaUvCvG7sM7iRSXgCP9/s640/PICT0293.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3gE1sgvx_-QOFTXUMgIKo566k6NHw4U5Pnxs2UGjnJO9lrH4MvPe-3IJaXH7SyfpFr60KQgC3Y1BdJjaYcFihDcqfOyrdt5WvDk6MisVYY-YRVC3i96VI9OL6ZhazN520gIER5A2AhrT-/s1600/PICT0306.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3gE1sgvx_-QOFTXUMgIKo566k6NHw4U5Pnxs2UGjnJO9lrH4MvPe-3IJaXH7SyfpFr60KQgC3Y1BdJjaYcFihDcqfOyrdt5WvDk6MisVYY-YRVC3i96VI9OL6ZhazN520gIER5A2AhrT-/s320/PICT0306.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Przed przejściem turystycznym dwukrotnie po prawej stronie miniemy stare rzeźby. Jedną z nich będzie drugi już na naszej trasie św. Jan Nepomucen.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
W Niemojowie jest okazja skorzystania z punktu gastronomicznego ( "Gościniec") oraz sklepu spożywczego. Jeśli posiadamy trochę wolnego czasu (lub jeśli zaplanowaliśmy nocleg w Gościńcu i resztę trasy na dzień jutrzejszy) i nieco koron czeskich możemy wybrać się na obiad do Bartoszowic (<b>Bartošovice v Orlických horách). </b><br />
<br />
Z Niemojowa podążamy już szlakiem czarnym (!). Po krótkim marszu szosą skręcamy w prawo i zaczynamy podejście na główny szczyt Gór Bystrzyckich (który jednak po pewnym czasie ominiemy).<br />
Ta część wycieczki wieść będzie najbardziej zaniedbanym szlakiem. Należy uważać aby nie zgubić oznakowań. Najpierw wśród łąk prowadzić nas będą paliki z oznaczeniami szlaku jednak po pewnym czasie przestaną (uwaga tutaj na paliki, które są pozostałością po ogrodzeniu!) i wtedy należy trzymać się mało widocznej drogi (należy pamiętać, że szlak idzie cały czas prosto!). Droga urywa się w pewnym momencie przed dość dużą łąką. Tutaj należy również pójść dokładnie prosto, po przejściu całej łąki dochodzimy do ściany lasu i dopiero teraz należy skręcić w lewo. Po pewnym czasie dochodzimy do większej leśnej drogi i znaki stają się bardziej widoczne.<br />
<br />
Po pewnym czasie porzucamy zaniedbane leśne ścieżki i wychodzimy na utwardzoną szeroką drogę leśną, która prowadzi nas w dół, równolegle do biegu potoku Gołodolnik. Po paruset metrach spotykamy znaki szlaku niebieskiego, za którymi podążamy w lewo w kierunku jednej z największych atrakcji tej części Ziemi Kłodzkiej - jaskini Solna Jama.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQtY0aYIvg0QHW1FXrNHX5yLBBtJwOthfEHaD9VCrQVNUhQ5X26EFDdy_d-pZ9QCHcc53kidzBqBUeKN7TZm-qUC6G0n4k69kUmra2G1aekvK5ZPgVkVX0zb2WQuHCg5vhRRaMfuJhvGg/s1600/PICT0346.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQtY0aYIvg0QHW1FXrNHX5yLBBtJwOthfEHaD9VCrQVNUhQ5X26EFDdy_d-pZ9QCHcc53kidzBqBUeKN7TZm-qUC6G0n4k69kUmra2G1aekvK5ZPgVkVX0zb2WQuHCg5vhRRaMfuJhvGg/s400/PICT0346.JPG" width="400" /></a></div>
<b> Solna Jama -</b> to jedna z mniejszych jaskiń sudeckich, ale znana już od dawna. Jej długość wynosi 40 m. (z czego 20 m. jest zalane wodą) a głębokość 5 m. Nazwa Solna Jama powstała w skutek fantazji ludowej. Ludzie widzieli tu ponoć owce liżące skały w przekonaniu, że jest to sól.<br />
Spotkać tu można endemicznego owada Onychiurus paxi oraz ślepego raczka studzienniczka - relikt trzeciorzędowej fauny morskiej osiągający ok. 1,5 cm długości.<br />
<br />
<br />
<br />
<b>Uwaga. </b>Wejście do jaskini znajduje się dość nisko nad ziemią z racji tego wchodzenie do środka zaleca się tylko osobom z odpowiednim sprzętem i umiejętnościami.<br />
<br />
Od jaskini schodzimy niebieskim szlakiem najpierw w lesie a następnie wśród łąk (<b>uwaga szlak bardzo kluczy!</b>), tutaj również otwierają się przed nami piękne panoramy.<br />
<br />
Gdy już pokonamy zakręty wśród łąk dochodzimy do owianego licznymi legendami Zamku Szczerba wznoszącego się ponad Gniewoszowem na skalnym cyplu w widłach dwóch potoków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihX9nsrd9x0jMoaMFHlKFomZ0OUhFwqm_falu09kUaN8G4RdmiLEk_rZM3DQ8cp0t_Rm0HvJVKTbv7nFYyjVkQpRXJ0EbPZPI5Qigc4MOtvt6KM_QfBSze-l5LSd9ob3YzA5VO_vGWyOcg/s1600/PICT0370.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihX9nsrd9x0jMoaMFHlKFomZ0OUhFwqm_falu09kUaN8G4RdmiLEk_rZM3DQ8cp0t_Rm0HvJVKTbv7nFYyjVkQpRXJ0EbPZPI5Qigc4MOtvt6KM_QfBSze-l5LSd9ob3YzA5VO_vGWyOcg/s640/PICT0370.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MY3BeWVGY7BEtMQmqS5Has-P7tVBMGGM2IGXmZ7B_BYZF_7_OJynqOIlGDwYSjDABG0Vl1ShkrPlzZII5oxiPBeoLUyYYgFKuD904H_bo3zVgx1d4jqq0A6z0hE8AYVlNZHgXvaCvNUa/s1600/PICT0376.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MY3BeWVGY7BEtMQmqS5Has-P7tVBMGGM2IGXmZ7B_BYZF_7_OJynqOIlGDwYSjDABG0Vl1ShkrPlzZII5oxiPBeoLUyYYgFKuD904H_bo3zVgx1d4jqq0A6z0hE8AYVlNZHgXvaCvNUa/s320/PICT0376.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<b>Zamek Szczerba</b> - jest jedną z trzech średniowiecznych warowni ziemi kłodzkiej, obok zamków Homola i Karpień, której pozostałości można oglądać w terenie. Jest przy tym zamkiem jedynym i najlepiej zachowanym i to nie tylko w skali ziemi kłodzkiej ale całego Dolnego Śląska. Zamek Szczerba w przeciwieństwie do innych zamków z regionu nie uległ przebudowie gdyż został opuszczony już w XV wieku. Dlatego ruiny, które możemy oglądać odpowiadają pierwotnemu wyglądowi warowni, choć czas sprawił, że jego górne partie uległy znacznej destrukcji.<br />
Od 1986 r. do 1991 r. znaleziono na zamku blisko 30 tysięcy zabytków. M. in. fragmenty ceramiki, przedmioty z żelaza i szkła, przedmioty wykonane z kamienia, brązu, kości, ołowiu, srebra i muszli małża.<br />
<br />
<br />
Po zwiedzeniu ruin schodzimy niebieskim szlakiem do podnóża skalistego grzbietu, przekraczamy mostek na Głowni i wychodzimy na szosę. Tutaj opuszczamy szlak i idziemy szosą w prawo. Do skrzyżowania dróg. <br />
Po drodze również towarzyszą nam urocze górskie panoramy. Na skrzyżowaniu idziemy w lewo tak jak nakazuje nam znak drogowy. Wędrujemy mało ruchliwą szosą w kierunku Domaszkowa. Na skrzyżowaniu wybieramy drogę na wprost i po niedługim czasie przekraczamy tory - po lewej stronie mamy już stację kolejową na której kończy się nasza wycieczka. <br />
Ze stacji odjeżdżają pociągi w kierunku Wrocławia lub Międzylesia.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8954888418883051874.post-73259758421017567252012-07-06T14:21:00.003-07:002013-06-02T12:24:40.548-07:00Muszkowicki Las Bukowy (Ząbkowice Śląskie - rezerwat "Muszkowicki Las Bukowy" - Henryków<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b>TRASA :</b> Ząbkowice Śląskie - Bobolice - Cierniowa Kopa -
Muszkowicki Las Bukowy - Kapliczne Wzgórze - Muszkowice - Czesławice -
Henryków.<b> </b><br />
<b>ODLEGŁOŚĆ : </b>około 10 km.<br />
<b>TRUDNOŚĆ : </b>bardzo łatwa<br />
<b>DOJAZD : </b>pks i pkp<br />
<br />
<b>PRZEBIEG : </b>Wycieczkę
zaczynamy na dworcu autobusowym w Ząbkowicach Śląskich (przy dworcu
kolejowym) skąd kierujemy się do centrum miasta by pozwiedzać jego
zabytki.<br />
<br />
A oto i one:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg0Dwy3AETIBn8rlgy5vgVYH_QztxQ3ie3tHmxn30yIzPuBYYAdv370ADCOf7ws7gmUIPcxyxj98yxZm_j7fTQ1UsaqDCMrBwJNvwqXFMKJ4qFsTWb_Bl5pUG5yeFOn0DvsFO3_-vkJG2u/s1600/PICT0198.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg0Dwy3AETIBn8rlgy5vgVYH_QztxQ3ie3tHmxn30yIzPuBYYAdv370ADCOf7ws7gmUIPcxyxj98yxZm_j7fTQ1UsaqDCMrBwJNvwqXFMKJ4qFsTWb_Bl5pUG5yeFOn0DvsFO3_-vkJG2u/s200/PICT0198.JPG" height="200" width="150" /></a>1) <b>Gotycki ratusz</b><br />
Pierwotnie w rynku stał ratusz renesansowy z 1532 r., który spłonął w roku 1858 i w jego miejsce w 1862 r. wybudowano obecny neogotycki ratusz. Z Ząbkowickim ratuszem związana jest legenda o kacie, którego topór sam wskazywał przyszłe ofiary. Pewnego razu wskazał na służącą kata, Reginę, która jednak nie przejęła się ostrzeżeniem i po roku została ścięta za zbrodnie popełnione w przeszłości. Topór zawsze wskazywał właściwie.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiwknJtyLOsAPMV2q6gq0J7zen0fLJlXTMlqe4nSpjrUCXJRAfdZC_Z0EouVGD39C_HqNGFSzkcp9lAolsra2jwGnswUPhufawK_txIhA1mrGMp2bACdoWRyNM6ydu4j-W0Wc84t5OucgI/s1600/PICT0199.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiwknJtyLOsAPMV2q6gq0J7zen0fLJlXTMlqe4nSpjrUCXJRAfdZC_Z0EouVGD39C_HqNGFSzkcp9lAolsra2jwGnswUPhufawK_txIhA1mrGMp2bACdoWRyNM6ydu4j-W0Wc84t5OucgI/s200/PICT0199.JPG" height="200" width="150" /></a></div>
2) <b>Krzywa wieża</b><br />
Z którą wiążę się swoją drogą wiele ciekawych historii. Jedna z nich, dotycząca przechyłu wieży mówi, że odpowiada za to osuwisko powstałe w Bardzie w 1598r, wyniku którego spory fragment zbocza góry Kalwarii wpadając do koryta Nysy Kłodzkiej spowodowały olbrzymie tąpnięcie, odczuwalne wiele kilometrów od Barda, które miało się rzekomo przyczynić do odchylenia Ząbkowickiej wieży od wcześniejszego pionu. Faktem jest jednak, że do dzisiaj nie istnieją rzetelne dowody, które w jasny sposób wytłumaczyłyby dlaczego Krzywa Wieża właściwie jest... krzywa. Czy została zbudowana celowo w ten sposób? ( jak głosi napis z wieży: "Ja [...] wybudowałem tą wieżę krzywo" ) Czy dopiero później wpłynęły na nią jakieś czynniki geologiczne? Nie wiadomo.<br />
<br />
<div style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5DpQlc7QFPJNLDgN19D-HgEjSFkN-85r-EUseeYmWlpw3IMSlGTJva_LiEO3Cg9orGpIwTgOnGcJIsfG4TEb5qEAzeP9CNMuVAWKju3Av5BKFLNDp_-_vphOsnONgkqzeKTvhIvHxtj5E/s1600/PICT0214.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5DpQlc7QFPJNLDgN19D-HgEjSFkN-85r-EUseeYmWlpw3IMSlGTJva_LiEO3Cg9orGpIwTgOnGcJIsfG4TEb5qEAzeP9CNMuVAWKju3Av5BKFLNDp_-_vphOsnONgkqzeKTvhIvHxtj5E/s200/PICT0214.JPG" height="150" width="200" /></a>3) <b>Ruiny zamku książąt ziębickich</b><br />
Stojące w miejscu wybudowanego tu pierwotnie zamku piastowskiego z 1290
roku. Ciekawostką jest, że pozostająca teraz w zaawansowanej ruinie
(zamek jest zapieczętowany i nie można wejść na wewnętrzny dziedziniec,
gdyż mury grożą zawaleniem) warownia była użytkowana jeszcze w okresie
międzywojennym - mieściło się tu schronisko młodzieżowe. Co więcej w
latach 20 – tych XX wieku na prawo od wejścia znajdowało się skromne
mieszkanie stróża, który doglądał i pilnował ruin. W maju 2012 r. na oficjalnej stronie miasta (Ząbkowic Śl.) ukazała się informacja dotycząca rozpoczęcia przetargu mającego na celu wyłonienie firmy, która zajmie się zabezpieczeniem fundamentów i głównych murów zamkowych.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://polskaniezwykla.pl/pictures/original/274651.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://polskaniezwykla.pl/pictures/original/274651.jpg" height="149" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiadDp8ez06PofD6BKn2bPbiCzDtqhHPWiAJtYCbHF___8cbA6UFIzDX-FBcts53RInCRwuVPel9-_2u3cnb0FJ-RuaolG5NNNUO6U1R7TSuRmjeiJfR_GK8wunav_w7kYcsSIbBNgjGaHL/s1600/PICT0207.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiadDp8ez06PofD6BKn2bPbiCzDtqhHPWiAJtYCbHF___8cbA6UFIzDX-FBcts53RInCRwuVPel9-_2u3cnb0FJ-RuaolG5NNNUO6U1R7TSuRmjeiJfR_GK8wunav_w7kYcsSIbBNgjGaHL/s200/PICT0207.JPG" height="200" width="150" /></a></div>
4)<b> Kościół św. Anny</b>Z najstarszą na Śląsku figurą Jana Nepomucena stojącą nieopodal głównego wejścia.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Warto również przemaszerować wokół murów obronnych. Oraz odwiedzić <b>Izbę
Pamiątek Regionalnych</b> i <b>Laboratorium Frankensteina</b> (z dziećmi koniecznie).<br />
<br />
<br />
<div style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Izbę Pamiątek Regionalnych</b></span> oraz<span style="font-size: x-small;"><b> Krzywą Wieżę</b></span> można zwiedzać :<br />
- w okresie od 1 października do 30 kwietnia - od wtorku do soboty : w godzinach<b> </b><b>9-17 </b></div>
<div style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif; text-align: left;">
<b></b>- w okresie od <b style="font-weight: normal;">1 maja do 30 września</b> - od poniedziałku do niedzieli : w godzinach <b style="font-weight: normal;"><b>10-18</b>.</b><span style="font-size: x-small;"><b><br />
</b></span></div>
<br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;">Ceny biletów: </span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;">Krzywa Wieża: normalny - 4 zł, ulgowy - 2 zł</span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;">Izba Pamiątek: normalny - 4 zł, ulgowy - 2 zł</span><br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;">Laboratorium: 1 zł</span><br />
<br />
Następnie zawracamy w kierunku pkp, po drodze spotykamy znaki szlaku niebieskiego, które towarzyszyć nam będą do końca wycieczki (należy uważać, żeby nie pomylić się i nie pójść za znakami, które odchodzą w przeciwnym kierunku - nasze znaki powinny prowadzić nas, przez pewien czas, ulicą wrocławską, w kierunku Bobolic).<br />
<br />
Gdy znajdziemy już znaki i obierzemy dobry kierunek bardzo szybko wyjdziemy poza granice miasta. Na skraju Ząbkowic, po lewej stronie, mijamy starą figurę Jana Nepomucena bez głowy.. To drugi Nepomucen na trasie, trzeciego mijamy w Bobolicach, gdzie wiedzie nasz szlak.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFtvzmO92zgBDk4fzVUm6YnxAEBOuHwTGb-zuztGcu2F8F-S_3o5TOyW0sn3jn43PdWG9C6h-L0Xz99P_ZDJ7FdiqcigApSIxIicjJgkUivFOfh5kNlmLBNiYS7120nGsbGeLWwTjNUIjG/s1600/PICT0222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFtvzmO92zgBDk4fzVUm6YnxAEBOuHwTGb-zuztGcu2F8F-S_3o5TOyW0sn3jn43PdWG9C6h-L0Xz99P_ZDJ7FdiqcigApSIxIicjJgkUivFOfh5kNlmLBNiYS7120nGsbGeLWwTjNUIjG/s400/PICT0222.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhkrWVhRDYf5KXYPmZIwjJ88EaVq_LNOpOJIz8kcH0layrInhyphenhyphenTnXdqcP_-MY4u-ZbR1OavlIXs1k-_STFxQFaR0z92LvU5IA2qSydU1swcy2hnr2hsLIyQ40E7riLC-7STMRbDL30ChZK/s1600/PICT0223.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhkrWVhRDYf5KXYPmZIwjJ88EaVq_LNOpOJIz8kcH0layrInhyphenhyphenTnXdqcP_-MY4u-ZbR1OavlIXs1k-_STFxQFaR0z92LvU5IA2qSydU1swcy2hnr2hsLIyQ40E7riLC-7STMRbDL30ChZK/s320/PICT0223.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Po pewnym czasie wychodzimy na asfaltową szosę, która niestety prowadzić nas będzie aż do Bobolic (należy pamiętać o zastosowaniu się do przepisów ruchu drogowego gdyż nie ma tu jako takiego pobocza).<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS8xZW1liT0Yqofljt4O7JWMs1DYKcyoqsl6SXmPrVX88u4jGBSFjLYShA1SUtjyQCrw3P7WRUSMqV_N-SCGAp4x6lgGWFWbfAzvGDAGxsAVLKLd6mLrxI29kuGEg4EZ4Ru1KCcAdYw9Hd/s1600/PICT0225.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS8xZW1liT0Yqofljt4O7JWMs1DYKcyoqsl6SXmPrVX88u4jGBSFjLYShA1SUtjyQCrw3P7WRUSMqV_N-SCGAp4x6lgGWFWbfAzvGDAGxsAVLKLd6mLrxI29kuGEg4EZ4Ru1KCcAdYw9Hd/s320/PICT0225.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Gdy dojdziemy już do Bobolic, po prawej stronie zobaczymy okazały pałac. Powstał on w 1615 r. z inicjatywy rodu von Mettich. Zaledwie 80 lat później
budowla została przebudowana, a w 1888 r. przeprowadzono jej
restaurację. W czasie II Wojny Światowej pałac był miejscem
przechowywania części zbiorów z Muzeum Etnograficznego z Berlina. Po
wojnie stacjonowały w nim wojska radzieckie, które bezskutecznie
próbowały wywieźć zbiory do Leningradu. Obecnie w pałacu znajduje się
przedszkole, biblioteka oraz siedziba prywatnej firmy.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dnnZAnQbqpqidUbRihbgdm1vTeKJNxnd8_B4IuAs7sZaG7cch1wBe7ZVeMePE2UVqsJgslWPenJgu10_vi16DdBIQ8G-Si6WlvA66hvENNyVnq2vGKi9iTMEqqHar5a6L6I_UVfnCI3a/s1600/PICT0229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1dnnZAnQbqpqidUbRihbgdm1vTeKJNxnd8_B4IuAs7sZaG7cch1wBe7ZVeMePE2UVqsJgslWPenJgu10_vi16DdBIQ8G-Si6WlvA66hvENNyVnq2vGKi9iTMEqqHar5a6L6I_UVfnCI3a/s320/PICT0229.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkS8hVVDJLYZRqRodpko8NmwIiJS8lExsQkY7cW2peRnoItBsd8FH9oSFgV3ZNdvK2mXR8J-6BgBD_KMzr2JjYsTTScNGzdBs7iuhUB7xT3EY5-2exUYzGnMJIeA6Svmmoiq60nMI7AtHJ/s1600/PICT0232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkS8hVVDJLYZRqRodpko8NmwIiJS8lExsQkY7cW2peRnoItBsd8FH9oSFgV3ZNdvK2mXR8J-6BgBD_KMzr2JjYsTTScNGzdBs7iuhUB7xT3EY5-2exUYzGnMJIeA6Svmmoiq60nMI7AtHJ/s320/PICT0232.JPG" height="240" width="320" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Po lewej natomiast znajdziemy sklep spożywczy (następny punkt spożywczy będziemy mieli okazję spotkać dopiero w Henrykowie) a naprzeciw niego dość ciekawy kamienny pomnik.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-v00aqb9KYOg/T_dD0T-FDSI/AAAAAAAAAHc/c58-vDRSD5c/s1600/PICT0233.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-v00aqb9KYOg/T_dD0T-FDSI/AAAAAAAAAHc/c58-vDRSD5c/s320/PICT0233.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-9laHie6D30g/T_dEhryVyeI/AAAAAAAAAHk/h0fmTCqhu2E/s1600/PICT0235.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9laHie6D30g/T_dEhryVyeI/AAAAAAAAAHk/h0fmTCqhu2E/s400/PICT0235.JPG" height="400" width="300" /></a> Nieco dalej na zakręcie głównej drogi dochodzimy wreszcie do kościoła z dwiema wieżami (który dostrzegliśmy już dawno gdyż jest to najbardziej charakterystyczna budowla wsi).</div>
Jest to kościół pielgrzymkowy Matki Boskiej Bolesnej. <br />
W I połowie XV w. Kubice (dzisiejsze Bobolice) stały się ośrodkiem kultu maryjnego związanego z figurką Matki Boskiej Bolesnej (Piety).<br />
Budowa kościoła, który miał służy pielgrzymom, na skutek spiętrzenia nieprzewidzianych trudności trwała z przerwami aż 333 lata. W latach 1737 - 64 spisywano kronikę kościoła, w której zanotowano 1850 przypadków cudownych uzdrowień, świadczą o nich także wota zawieszone na ścianach prezbiterium. Po II wojnie światowej bobolickie sanktuarium włączone do parafii w Zwróconej, na dłuższy czas popadło w zapomnienie - pielgrzymki ustały a stosunkowo małej parafii nie było stać na utrzymanie wielkiego kościoła filialnego. Od lat 70 XX w. wznowiono pielgrzymki, choć skala tego ruchu jest znacznie mniejsza niż dawniej,<br />
<br />
<br />
Kierując się wciąż za znakami niebieskimi, opuszczamy główną szosę i po niedługim czasie również wieś, dróżka prowadzki nas przez chwilę nad polem aby po chwili skręcić w las.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.naszlaku.com/wp-content/gallery/cyganski_krzyz/cyganski-krzyz-1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.naszlaku.com/wp-content/gallery/cyganski_krzyz/cyganski-krzyz-1.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Gdy dojdziemy do większej drogi leśnej natkniemy się na skrzyżowanie szlaków - drogę przetnie nam szlak czerwony, główny szlak sudecki im. Mieczysława Orłowicza. Zachęcam do zboczenia w lewo na szlak czerwony po niespełna dwustu metrach należy rozglądać się po lewej stronie w głąb lasu - nieopodal odkryto jedyny na dolnym śląsku krzyż pokutny postawiony w tym miejscu najprawdopodobniej przez cyganów. Legenda głosi : "w tym miejscu cyganie z lasów otaczających Wzgórze Gromnik zamordowali dziecko". Krzyż ma wysokość 165 cm i niestety zniszczone ramiona. Krzyża szukano kilkadziesiąt lat, a odnaleziono dopiero w 1999 r.<br />
<br />
<br />
<br />
<b><br /> </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tMkqwjgo87g/T_dMf7cva8I/AAAAAAAAAH0/EmXjACsKQPg/s1600/PICT0250.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tMkqwjgo87g/T_dMf7cva8I/AAAAAAAAAH0/EmXjACsKQPg/s400/PICT0250.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
Po
powrocie na szlak niebieski łagodnie wspinamy się na Cierniową Kopę
(384 m. n. p. m.) - najwyższy punkt naszej wyprawy. Stąd czeka nas już
przyjemny spacer w otoczeniu lasów mieszanych, w których po pewnym
czasie wyraźnie zacznie się zagęszczać drzewostan starej buczyny
sudeckiej - to znak, że zbliżamy się do rezerwatu " Muszkowicki Las
Bukowy".<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKn9A7VLq9VCP4XqaLrDHYptHPcOA7xoZOJ0AQJo-wbxlpPZ54VSp8OOcXfKULfzvTW2kIQfMa_qErn8_CFb0zfKrQnZUFd58neYkIqoJAm4fPkqYp3Qm9WqHsh1Ye8PZto-5knuGQfgip/s1600/PICT0289.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKn9A7VLq9VCP4XqaLrDHYptHPcOA7xoZOJ0AQJo-wbxlpPZ54VSp8OOcXfKULfzvTW2kIQfMa_qErn8_CFb0zfKrQnZUFd58neYkIqoJAm4fPkqYp3Qm9WqHsh1Ye8PZto-5knuGQfgip/s400/PICT0289.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
Muszkowicki Las Bukowy słynie z rozciągających się w
zasięgu wzroku rozległych połaci kwitnących dywanów (w zależności od
pogody dla najpiękniejszych kwiecistych widoków najlepiej wybrać się
tutaj między końcem marca a trzecim tygodniem kwietnia) - to aspekt
wiosenny
lasów, w tym wypadku głównie liściastych. W rezerwacie dominuje bowiem
pierwotna buczyna sudecka i fragmenty rzadkich lasów łęgowych
porastających dolinę Zamecznego Potoku, który bajecznie meandruje
praktycznie przez cały rezerwat. Skutkiem tego jest występowanie na tym
obszarze bardzo urodzajnych gleb - mad - dzięki, którym między innymi w
Muszkowickim Lesie Bukowym mogło rozwinąć się tak wiele zróżnicowanych
gatunków fauny i flory.<b></b><br />
<b><br />
</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTtVsC7wLYjai5cQVtIjzPUUeDrXYBhWIPI9TLnvcPlVnSdolgForrSolqVnFsMecYa4DMniE_8wEmUDMAQcKorLCQ-SYVg0RHPkfgFdc4PjzsroxTEOBx6EXLrZS-uhqTJXXvJb7uQSc9/s1600/PICT0300.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTtVsC7wLYjai5cQVtIjzPUUeDrXYBhWIPI9TLnvcPlVnSdolgForrSolqVnFsMecYa4DMniE_8wEmUDMAQcKorLCQ-SYVg0RHPkfgFdc4PjzsroxTEOBx6EXLrZS-uhqTJXXvJb7uQSc9/s640/PICT0300.JPG" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfaEsjLODI7hbzU8PkHj95MmZPRXeqVGyOxyGvy2p45oPmCG9L4CwQEWQ_N7pfpxveXf7BySFcI833XpPbPnAFrkRMhjYqmiyd8LlwRPbskzd6h63uSBkl3MpSSERNo3lFUO9XhwjWI3HR/s1600/PICT0267.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfaEsjLODI7hbzU8PkHj95MmZPRXeqVGyOxyGvy2p45oPmCG9L4CwQEWQ_N7pfpxveXf7BySFcI833XpPbPnAFrkRMhjYqmiyd8LlwRPbskzd6h63uSBkl3MpSSERNo3lFUO9XhwjWI3HR/s320/PICT0267.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Gdy<b> </b>nacieszymy<b> </b>już oczy<b> </b>pięknem przyrody, ruszamy
dalej niebieskim szlakiem przez malowniczy drewniany mostek, mijając
przepięknie meandrujący Zameczny Potok (w którym żyją pstrągi!) i
powoli wychodzimy z rezerwatu. Po niedługim czasie trafiamy na drogę
krzyżową, która doprowadza nas do Kaplicznego Wzgórza, na którym stoi
kaplica św. Anny. A stąd już prosta droga w dół i po kilku minutach
jesteśmy w Muszkowicach. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf1-3RAoT6w3nZw0wLrG3sM694C0n6sbj2_zuy1oIUwP6YS-OeHAeWNVrnHzLEo3fTS9Dby_YSPDvwIMMdZZvtMf6lOzw2JV6Gb5_hL3W3hmUZwdiEjI69c3XXlxZ-QUy5S3nR-K7_U-uA/s1600/PICT0268.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf1-3RAoT6w3nZw0wLrG3sM694C0n6sbj2_zuy1oIUwP6YS-OeHAeWNVrnHzLEo3fTS9Dby_YSPDvwIMMdZZvtMf6lOzw2JV6Gb5_hL3W3hmUZwdiEjI69c3XXlxZ-QUy5S3nR-K7_U-uA/s400/PICT0268.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHJAau4vWHadhHw0KO25K8JV6P8cnf7arLN2k-PtVCgnDCyDEkd5xixrHjHkM2GKJFa9D9AqjgY5j-34N40Nj825ScWShst4C_GVs3pKcO3CHL5XPnIiJaw8C0ZPXmNrHRXA5scd0d3I6q/s1600/PICT0270.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHJAau4vWHadhHw0KO25K8JV6P8cnf7arLN2k-PtVCgnDCyDEkd5xixrHjHkM2GKJFa9D9AqjgY5j-34N40Nj825ScWShst4C_GVs3pKcO3CHL5XPnIiJaw8C0ZPXmNrHRXA5scd0d3I6q/s320/PICT0270.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
Przy kaplicy mijamy<b> </b>kolejnego Nepomucena :)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO5ngGBMkvZu3bSnDiNYFI999kxPpQZH3hsfX5b6Iz6Yfu9cqvA3IqsxD33wHkBthk6oTcDJKntnGiSAsB-Wl1givfIQzjO4f8a5pz37E_dMeKFHGPPp1esDLG9_U3VvSIyTm9s52_lWg7/s1600/PICT0277.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO5ngGBMkvZu3bSnDiNYFI999kxPpQZH3hsfX5b6Iz6Yfu9cqvA3IqsxD33wHkBthk6oTcDJKntnGiSAsB-Wl1givfIQzjO4f8a5pz37E_dMeKFHGPPp1esDLG9_U3VvSIyTm9s52_lWg7/s320/PICT0277.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Na głównej drodze w Muszkowicach skręcamy w lewo - wciąż za niebieskimi znakami, następnie gdy droga asfaltowa skręca ponownie w lewo ( już za wsią) opuszczamy asfalt i skręcamy w prawo, w polną dróżkę, która doprowadzi nas do wsi Czesławice. Później już asfaltem (po średnio uczęszczanej drodze) dość szybko dochodzimy do Henrykowa.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgivqbCqast-r2_GkABmxvu4J6Z8rs3wwfXftnj9GD0xR11LMaa104SZK0i5OhxcQ6dHnWaXOUOGBhptx9pQdVav32G0UejTYAeFeZyRnl3STUq7CaaqstaqT-gfowFrzvkkFhKlZHeOoXE/s1600/PICT0285.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgivqbCqast-r2_GkABmxvu4J6Z8rs3wwfXftnj9GD0xR11LMaa104SZK0i5OhxcQ6dHnWaXOUOGBhptx9pQdVav32G0UejTYAeFeZyRnl3STUq7CaaqstaqT-gfowFrzvkkFhKlZHeOoXE/s400/PICT0285.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
W Henrykowie należy koniecznie zwiedzić zespół klasztorny dawnego opactwa cystersów wraz z kościołem Wniebowzięcia NMP i św. Jana chrzciciela z przełomu XIII/ XIV wieku ze słynnymi stallami henrykowskimi i kopią księgi henrykowskiej, w której zapisane zostało pierwsze zdanie w języku polskim: "<span class="st"><i>Daj</i>, <i>ać ja pobruszę</i>, <i>a ty poczywaj.</i>"</span><br />
<br />
<br />
<span class="st"> Wnętrza klasztoru i kościoła można zwiedzać w</span><br />
<div style="text-align: left;">
<span class="st"> <b>maju, czerwcu i wrześniu: </b><br />- w soboty w godzinach 12:00 i 14:00<br />- w niedziele w godzinach 11:00, 14:00, 16:00<br />- w pozostałe dni - po uprzednim zgłoszeniu grupy<br /><b> lipcu i sierpniu:</b></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="st">- codziennie w godzinach 11:00, 14:00, 16:00</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="st">- w innych terminach - po uprzednim zgłoszeniu grupy<br /><br />Cennik : Normalny - 10zł, Ulgowy - 5zł<br /> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="st">W Henrykowie możemy skorzystać z gastronomii - przy opactwie znajdują się restauracje oraz toalety dla turystów. <br /><br />Wycieczkę kończymy na dworcu kolejowym w Henrykowie skąd odjeżdżają pociągi w kierunku Wrocławia lub Międzylesia. Aby dotrzeć na PKP musimy przejść przez cały park klasztorny, zajmie nam to 30-40 minut, należy o tym pamiętać (aby nie uciekł nam pociąg :) ).<b><br /></b></span></div>
Sudety Pełne Tajemnichttp://www.blogger.com/profile/07088927781357756652noreply@blogger.com0